Bionika absolutnie nie możesz odbierać Valurv monopolu na hurtową pomoc zwierzakom
I ma świetny pomysł. Taka porządna przechodnia butelka faktycznie mogłaby obskoczyć ileś tam kociaków z najbliższego wysypu
(a już niejedna z nas ma wysypkę na samą myśl o tym nadchodzącym sezonie, br...),
pod warunkiem, że jakiś "kolekcjoner" jej nie zatrzyma u siebie
ale w razie potrzeby poda dalej
Kurcze, trzeba się brać za sterylizacje, tylko skąd talony?
W ubiegłym roku z Małgosią parę straciłyśmy, tajemniczo wyparowały.
Teraz każdy będzie dokładnie pilnować i wykorzystać.
Ariel, gdy wbijałaś igłę to mleko nie wypływało przez tę dziurkę? Tylko powietrze?
Doktorek obejrzał i chyba powiedział, że wyglądają dobrze,
że za późno zapytałam o płeć (

),
że cz-b wcale nie jest napompowany,
ale zapytał ile ostatnio zjadł.
Powiedziałam, że 10ml, spojrzał jak na szaloną. Za dużo.
Ale jak mi się akurat udało i mały się przyssał, to pozwoliłam mu pić tyle,
aby się najadł.
Zresztą każda próba wyrwania zassanego smoczka kończy się dzika awanturą.
Kazał karmić często, mlekiem o temp. 40st., bo tyle ma mleko w pracującym gruczole.
Kazał ważyć.
Mówiąc krótko mój ukochany doktorek chyba czytał Wasze posty
Jeżeli coś pokręciłam, to świadkiem była Necraria i TŻ (ale ten to i tak nic nie zrozumiał)
No tak, tak sobie piszę i piszę odwlekając nie uniknione.
I doczekałam się.
Usłyszałam włśnie pierwsze odgłosy zbliżającej się burzy - raczki się budzą.
Dobranoc