Najgłupszy tekst do kota...

» Pon paź 20, 2003 15:54

Eh, jakby przyniósł, to nie byłby taki głupi tekst...

» Pon paź 20, 2003 16:07

Maly je a Fidel zaglada mu do michy.
-Nie przeszkadzaj mu, zjesz sobie jak on zje...
(jak maly zje to juz nic nie zostaje, bez wyjatkow :roll:

)

» Pon paź 20, 2003 16:15

A Fidel o tym dobrze wie! To faktycznie tekst mu posunęłaś! Ale mam nadzieję, nie dał sobie wcisnąć kitu. :lol:

» Pon paź 20, 2003 16:17

Udal ze sie posluchal a w nocy wlamal sie do szafki z karma :twisted:

» Pon paź 20, 2003 16:25

Punkt dla Fidela! Miś nie jest taki bystry tylko zaczyna drapać meble, żeby nas zerwać z wyrka o świcie (dobrze wie, że to jedyna metoda, żeby dostać jeść):)

» Pon paź 20, 2003 20:26

Do Kitki: "ty się wcale nie przebierasz, i śpisz w tym samym, i chodzisz w tym samym (futrze)..."

» Pon paź 20, 2003 23:10

do dziczka " Zobacz jaka twoja siostra zrobila sliczna kupke- najpiekniejsza! i widzisz wcale sie nie boi" ;P

» Wto paź 21, 2003 1:27

Hana pisze:Do Kitki: "ty się wcale nie przebierasz, i śpisz w tym samym, i chodzisz w tym samym (futrze)..."

ale expressowo prane!

» Pon sty 05, 2004 15:14

Mi-Gacek, ośmiolatek, śpi w szufladzie pod łóżkiem. Miś, trochę ponad 1 rok, miauczy przeraźliwie, bo chce wyjść na klatkę schodową. Za każdym razem Gacek gramoli się z szuflady i biegnie sprawdzić, czy Misiowi nie dzieje się krzywda. W końcu mówię do Misia: Misiek, daj pospać starszemu panu!

» Pon sty 05, 2004 15:28

» Pon sty 05, 2004 15:28

» Pon sty 05, 2004 15:29

Ja do wrzeszczącego Budynia po dwóch godzinach jazdy samochodem: Budyń, ja Cię do tej pory nie chciałam obrażać. Ale Szpakowski to przy Tobie jest milczek...

» Pon sty 05, 2004 15:30

Nie słyszałaś Ferdka z akompaniamentem Fidela :twisted:

» Pon sty 05, 2004 15:34

Agi pisze:Nie słyszałaś Ferdka z akompaniamentem Fidela

Agi, nas w samochodzie było czworo plus trzy koty... To ze Budyń wrzeszczał, nie znaczy, że panny mu od czasu do czasu nie odpowiadały.... Zresztą, akurat wczoraj to nie on zaczął, on nawet gotów był spać w tym aucie...

» Pon sty 05, 2004 15:35

AnnaP.P. pisze:Ja do wrzeszczącego Budynia po dwóch godzinach jazdy samochodem: Budyń, ja Cię do tej pory nie chciałam obrażać. Ale Szpakowski to przy Tobie jest milczek...

rewelacja!!! :lol:

Najgłupszy tekst do kota...

Kto przegląda forum