Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Jednak je kocham :-)

» Śro lut 04, 2009 13:01

Dorota pisze:
JoasiaS pisze:Strasznie opluwacie te nieszczęsne monitory ostatnio...

Wypluwki?

O, przepraszam! Sierści nie jadam! :roll:

» Śro lut 04, 2009 13:40

smoczyca3g pisze:O, przepraszam! Sierści nie jadam!

Tak Ci się tylko wydaje :wink:

.

» Śro lut 04, 2009 13:42

Monostra pisze:
smoczyca3g pisze:O, przepraszam! Sierści nie jadam!

Tak Ci się tylko wydaje .

Naiwniaczka :twisted:

» Czw lut 05, 2009 8:54

Tia, na Was widzę zawsze można liczyć... :roll:

Hmmm, wyczytałam w kalendarzu, że dziś imieniny Joanny...

Joasiu, czy przyjmujesz dziś życzenia?

Będzie ciacho i kawa, tudzież inne napoje?

» Czw lut 05, 2009 12:20

ale dałam plamę :oops:

wczoraj było Joanny :oops:

(mam opóźnienie jednego dnia...)
W takim wypadku: Joasiu najserdeczniejsze życzenia! :1luvu:

Bez względu na to, czy się wczoraj imieninowałaś czy nie :oops:

» Czw lut 05, 2009 12:26

smoczyca3g pisze:Joasiu najserdeczniejsze życzenia! Bez względu na to, czy się wczoraj imieninowałaś czy nie

Dziękuję, Gosiu :lol:

Nie imieninowałam się, bo robię to w maju (i to jak już muszę... Według mnie na obchodzeniu urodzin można by poprzestać. Imieniny jakoś mi całkiem nie leżą :roll:

)

» Czw lut 05, 2009 12:29

Jak paszczeka Papciowa?

» Czw lut 05, 2009 12:33

Dorota pisze:Jak paszczeka Papciowa?

A w sumie nie mogę wyczuć sprawy, a nie chcę mu do tej paszczy zbyt nachalnie zaglądać. Apetyt ma. Wczoraj nawet pobawił się ze mną sznureczkami. Ale spać z nami nie chciał. Mam wrażenie, że od tej rozróby z dziećmi jest jakiś wycofany. Szuka ustronnego miejsca, żeby im nie wchodzić w drogę chyba... :roll:

» Czw lut 05, 2009 12:38

Kciuki za Papcia Sznycka :ok:

» Czw lut 05, 2009 12:52

Ja stan Wyplosiowej paszczęki sprawdzam węchem :oops:

» Czw lut 05, 2009 12:52

MarciaMuuu pisze:Ja stan Wyplosiowej paszczęki sprawdzam węchem

Ja też tak robię :oops:

. Na węch jest ok

» Czw lut 05, 2009 13:08

JoasiaS pisze:(i to jak już muszę... Według mnie na obchodzeniu urodzin można by poprzestać. Imieniny jakoś mi całkiem nie leżą )

A wiesz, że też tak mam? :lol:

I doskonale to rozumiem

» Czw lut 05, 2009 13:58

JoasiaS pisze:
MarciaMuuu pisze:Ja stan Wyplosiowej paszczęki sprawdzam węchem

Ja też tak robię . Na węch jest ok

Ja tak wyczułam że coś jest nie tak u Karmelka -capiło na 5 km :strach:

Teraz mimo lekkiego zaczerwienienia jest OK

» Czw lut 05, 2009 14:07

amyszka pisze:
JoasiaS pisze:
MarciaMuuu pisze:Ja stan Wyplosiowej paszczęki sprawdzam węchem

Ja też tak robię . Na węch jest ok

Ja tak wyczułam że coś jest nie tak u Karmelka -capiło na 5 km Teraz mimo lekkiego zaczerwienienia jest OK

U Sznycka też jest zaczerwienienie, ale raczej bezwonne w tej chwili :wink:

. Martwi mnie tylko to, że dziś nie zjadł antybiotyku (a tak go wczoraj chwaliłam :roll:

). Wypluł te kawałki mięsa, w których były kawałeczki tabletki :twisted:

. Przez moment dawał się nabrać na otaczanie tabletek w kulkach masła. Ale dziś nie podziałało

. Nie mam pomysłu co robić jak po południu też nie zechce zjeść. Ten antybiotyk jest niestety tylko w wersji tabletkowej. Wolałabym zastrzyki, bo umiem je zrobić. A tak - będziemy się męczyć :roll:

» Czw lut 05, 2009 14:13

Joasiu, spróbuj zrobić kulkę z serka topionego. Masło mi się mazało i tak sobie kotu wchodziło. Serek okazał się przebojem u Trykota :wink:

(Hochland z szynką był najlepszy, ale inny też smakował

)

Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Jednak je kocham :-)

Kto przegląda forum