Quazimodo-w krainie niebieskiego kocyka. Zaklinamy los!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 04, 2009 23:11

Malati, trzymamy kciuki!

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Śro lut 04, 2009 23:16

Tak sobie dzisiaj wysnułam teorię, że Qua jest kotem stworzonym do kochania. Kochania jego i kochania całego świata przez siebie samego. Niezła teoria no nie? Qua bardzo kocha świat o ile ten nie dokucza mu zbyt mocno. A jak dokucza to następuje pacyfikacja. No dobra teorię wysnułam przed chwilą, bo Pan Beza wlazł mi na kolana (taa sama go wciągnęłam niecnie) i rozmruczał się głośno, bardzo głośno. Dzisiaj były/są urodziny my, kupiłam ogromny bukiet i.... głupia baba zapomniałam, że bukiet powinien być z wszelkiego rodzaju sznureczkami, wstążeczkami itp :roll: jakoś no wyleciało mi to z głowy, a nasza czerwona wstążeczka jakoś stała się mniej trendy. Takie sznurki z kwiatów są najfajniejsze na świecie :roll:

Poza tym będzie u mnie w domu wojna :evil: no na gołe nosy jak to niektórzy na forum promują. Mamma mia przejęła dzisiaj Patisonka. No wzięła na ręce jak sobie szedł. Nie powiem, bo biorąc spytała się mnie czy może :roll: No pewnie, że może ale... podsłuchałam jak nosząc Qua na rękach mówiła "Ty jesteś tylko mój, nikomu Cię nie oddam" i całowała go w nosio :x wy sobie to wyobrażacie. Całe szczęście Qua sam się oddał. Mamma mia przyniosła do mojego pokoju wykręcającego się kota ze stwierdzeniem "on chce do Ciebie". Najlepsze było, że jak już jej wyskoczył z rąk to faktycznie przyszedł do mnie. Wojna wisi w powietrzu.


Ja chcę żeby już była sobota. Na zapoznanie z panią wet mam już przygotowany tekst :oops: nie wiem czy sobie nie zapisać, bo ze stresu na pewno wszystko pomajtam przeraźliwie.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 04, 2009 23:31

Zapisz koniecznie :) Dobre wejście to podstawa. W ogóle to jestem ogromnie ciekawa tego tekstu wejściowego ;)

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Śro lut 04, 2009 23:45

:oops: ten tekst to nic takiego. Po prostu na wstępie chcę powiedzieć, że wiem, że Qua ma fatalne wyniki i że proszę o nie mówienie o tym ile mu czasu zostało, a o tym co można zrobić żeby jak najwięcej tego czasu było. No i zaznaczyć, że wiem, że On w 100% zdrowy nie będzie, ale że sam w sobie ma radość życia i że chcę żeby miał ją jak najdłużej czyli jak najdłużej utrzymać obecny stan. To taki skrót tekstowo myślowy :)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 05, 2009 0:01

Malati pisze::oops: ten tekst to nic takiego. Po prostu na wstępie chcę powiedzieć, że wiem, że Qua ma fatalne wyniki i że proszę o nie mówienie o tym ile mu czasu zostało, a o tym co można zrobić żeby jak najwięcej tego czasu było. No i zaznaczyć, że wiem, że On w 100% zdrowy nie będzie, ale że sam w sobie ma radość życia i że chcę żeby miał ją jak najdłużej czyli jak najdłużej utrzymać obecny stan. To taki skrót tekstowo myślowy :)


Bardzo mi sie podoba i ja za kazdym razem kiedy robilam badania Marchewie tez tak mowilam:)) a przynajmniej bardzo podobnie:) Im bardziej walecznie i bojowo bylam nastawiona tym pewniej sie czulam :)

Bardzo dobry tekst:)))) ja trzymam kciuki i wiem ze Bezowy ksiaze da rade:)
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 05, 2009 7:24

Malati, piekny skrót :)
Wogóle twoje teksty są piekne w wielowymiarowym znaczeniu :lol:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Czw lut 05, 2009 8:27

tekst poprawny politycznie jest :ok: i pani wet na pewno zrozumie, o!
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 05, 2009 9:21

No wiesz, brałyśmy te koty DLATEGO że były chore (Ty wybrałaś najchorszego w całym schronie, a było z czego wybierac), no więc w zasadzie gdyby teraz okazały się całkiem zdrowe to by było oszukaństwo, nie? Takie są własnie, dokładnie takie jak miały byc, wszystko pod kontrolą
:D
JM Qua (*)

JOANNAM

 
Posty: 564
Od: Pon lis 24, 2008 14:54
Lokalizacja: Sopot

Post » Czw lut 05, 2009 9:26

:oops:
Nie chciałabym urazić pani wet tzn. bo nie takie są moje zamiary tylko żeby Ona wiedziała, że My sobie zdajemy sprawę jak jest... ale szukamy no właśnie :oops:

a w ogóle to Qua mnie strasznie wkurza! Patison jeden je jak mu podstawię michę pod pysia, a tak to nie je za dużo. Durny kot i tyle! Dzisiaj wracam bardzo późno do domu i będę musiała dzwonić i wydawać zlecenia karmienia wrrrrrrr
A poważniej troszkę to wczoraj było trochę gorzej tzn. gorszy apetyt miał mały. Chyba nie schudł (ta moja waga to jest beznadziejna niby elektryczna ale...) ale na pewno też nie utył. Ja już chcę soboty. Ja już chcę wiedzieć co robić, jak robić i dlaczego.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 05, 2009 9:30

jesli chodzi o teksty to ja uslyszalam od pani wet
ktora leczy astmatyka alergika srebka
wiec na pytanie ile zyja takie koty
uslyszalam
one zyja do konca swojego zycia
i to jest fajne no
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 05, 2009 9:44

BarbAnn pisze:jesli chodzi o teksty to ja uslyszalam od pani wet
ktora leczy astmatyka alergika srebka
wiec na pytanie ile zyja takie koty
uslyszalam
one zyja do konca swojego zycia
i to jest fajne no


boskie

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Czw lut 05, 2009 10:25

Uschi pisze:
BarbAnn pisze:jesli chodzi o teksty to ja uslyszalam od pani wet
ktora leczy astmatyka alergika srebka
wiec na pytanie ile zyja takie koty
uslyszalam
one zyja do konca swojego zycia
i to jest fajne no


boskie



Cudowne! Ja chcę taką wetkę! :)


A w ogóle odchudzam sie! Kurcze jakie to jest męczące zajęcie. Dzisiaj od rana nie myślę o niczym innym jak o tym jaka to ja głodna jestem. Zjadłam normalnie ale jestem głodna bo?? bo wieczorem idę na urodziny znajomego i muszę mieć "wolne" kalorie na piwo. Durne to jak but! ;)

Joanno z tym zdrowiem to nie obraziłabym się gdyby patisonowaty karakan mi zrobił psikusa i był zdrowy, ale On taki nieskory do żartów, ech. Prawdę mówiąc jadąc do Łodzi nie myślałam, że taki fajny stwór ze mną zamieszka ech ;) A Stwór był dzisiaj świetny, taki napuszony, całkowicie bezowaty :1luvu:

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 05, 2009 11:54

BarbAnn pisze:jesli chodzi o teksty to ja uslyszalam od pani wet
ktora leczy astmatyka alergika srebka
wiec na pytanie ile zyja takie koty
uslyszalam
one zyja do konca swojego zycia
i to jest fajne no


Też mi się bardzo podoba.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 06, 2009 9:32

Mój bardzo chory kot rano urządził rajd poduszka-trenażer po łóżku. Rajd był trudny wielce, a Qua nie miał pilota więc porozbijał się niczym pijany zając. Mimo tego upolował coś. Czym jest owo tajemnicze coś nie stwierdzono :roll:


Poza tym upolował też sznurek od mojej nowej sukienki. Głupia, naiwna baba przymierzyłam ją z lubością rano. Nagle zobaczyłam jak kot się we mnie wpatruje, a jego źrenice robią się ogromne. To jest bardzo fajna sukienka! :)

Dodatkową atrakcją poranka były śpiewy i krzyki Qua. Ja nie wiem czy jemu coś się nie dzieje, bo On strasznie pokrzykuje. Oby jutro przyniosło jakieś pozytywne rozwiązania. Mimo wszystko te krzyki okazały się bardzo przydatne. Znowu mnie obudził. Tylko dzięki temu nie zaspałam do pracy tzn. bo to jest tak, że ja przestawiam budzik, tak o 10 minut do tyłu (jak już się obudzę pierwszy raz), a teraz miałam już wstać ale przyłożyłam głowę do poduszki... no i samo poszło. Obudziło mnie "mmrrraau", zobaczyłam Bezula, który znowu nie może wejść pod kocyk :twisted: (całe szczęście)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 06, 2009 11:35

Slonusio kochane!

:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 24 gości