Puchatkowo 2.

» Wto lut 03, 2009 8:31

Moja Cleo

wersja laptopowa, a później torba i laptop lniejące w pracy :lol:

» Wto lut 03, 2009 8:34

» Wto lut 03, 2009 9:05

ktoś mi podesłał na gg http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1815660 ... _rece.html

» Wto lut 03, 2009 10:45

Ciekawe do kogo trafił

podejrzewam, że dom znalazł szybko bo kąsek z niego smakowity szczególnie do pseudo

» Wto lut 03, 2009 10:56

monia3a pisze:Ciekawe do kogo trafił
podejrzewam, że dom znalazł szybko bo kąsek z niego smakowity szczególnie do pseudo

monia...jeżel trafi tu: to może nie będiz tak źle....

Magija, wkleilas kota na adopcje puchatkowa?

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85 ... puchatkowa

» Wto lut 03, 2009 10:58

a tak szczerze mówiąc, nie radzę juz sobie psychicznie z tymi cholernymi wyjazdami

(((((((((((((((((((((((((((((((

te wątki mnożą sie jak grzyby po deszczu...i o zgrozo, zazwyczaj dotyczą długowłosych................

» Wto lut 03, 2009 11:05

A czy zadzwoniłaś i rozmawiałaś z włascicielem? Bo podstawą podrzucania ogłoszeń jest wcześniejsze ich sprawdzenie - czasem nie ma się czego obawiać - bo właściciel np życzy sobie poznać nowy dom, podpisać umowę adopcyjną a kocur okazuje się być szczepionym kastratem. Czasem można też właścicielowi uświadomić pewne zagrożenia i o ile jest człowiekiem kochającym swojego zwierzaka to sam zadba o wszelkie zabezpieczenia, skorzysta z pomocy forum itp... :roll:

» Śro lut 04, 2009 16:39

Jak często kąpiecie swoje puchatki? Jakich szamponów najlepiej używać?

» Śro lut 04, 2009 19:13

Ja kąpałam Mirmisia dość często ze względu na łupież. Jożika wykąpałam, gdy skończył rok i... się przeraziłam. Woda leciała z niego czarna jak święta ziemia. Dotąd nie widziałam potrzeby kąpania kota, jeśli nic się z jego skórą nie dzieje. Ale teraz wiem, że kąpać trzeba i kwita. Mirmiś był kąpany co 2 tygodnie, Jożika zamierzam kąpać przynajmniej raz na 3 miesiące. Użyłam szamponu przeciwłupieżowego sebo-vet.