Przed chwilą dzwoniła moja Przyjaciółka Agnieszka (Sosnowiec) z informacją, że na Wysokiej przed klatką płacze kociak, ewidentnie wyrzucony z domu. NIe może zabrac go do domu. U mnie kuchnia zajęta jest przez tymczaskę ze świerzbem i grzybicą skóry. Agnieszka pokrywa koszty opieki wterynaryjnej DT Sprawa jest paląca, ponieważ w czwartek o świcie koleżanka wyjeżdża.
Kontakt do Agnieszki: 0 609 176 743.
Błagamy o pomoc!!!