Tyskie mruczki do adopcji II

» Wto lut 03, 2009 10:45

hop hop

» Wto lut 03, 2009 13:53

Podnoszę mruczki!

Jak czuje się Ramzes?

» Wto lut 03, 2009 14:16

honda11 pisze:Podnoszę mruczki!

Jak czuje się Ramzes?

Nie dawno zjadł troche conva a teraz śpi , dziś były u mnie kolezanki Ola i Lodzia z którymi współpracuje to sie nad nim popłakały ale wydaje sie jakby już troszke mniej charczał i już nie jest taki odwodniony i jutro sie okaze co wet zadecyduje , czy rtg i operacja czy jeszcze go leczymy .......
A sterylki za niedługo juz ruszają tylko poszukujemy chętnych do współpracy , do pomocy do wyłapywania i do przetrzymania po zabiegu na czas rekonwalescencji , moze ktos z Tychów lub okolicy pomoże

» Wto lut 03, 2009 18:05

Skaczemy

» Wto lut 03, 2009 18:21

hop hop

» Wto lut 03, 2009 19:17

hoooooooop

i kciuki cały czas... :ok:

» Wto lut 03, 2009 20:50

mruczki nie spadać.....podskakiwać :!:

» Wto lut 03, 2009 23:24

hop hoop

» Śro lut 04, 2009 8:30

i na górę!

» Śro lut 04, 2009 9:30

kociaste podskakiwać

» Śro lut 04, 2009 13:06

Do góry mruczki :wink:

» Śro lut 04, 2009 14:42

Ramzesik ma teraz zabieg ....

» Śro lut 04, 2009 15:01

Dzisiaj byłam z zwierzakami u weterynarza więc Lordzik jest juz odrobaczony. lady i Lord coraz baordziej się do siebie przekonują

teraz nie wiem jak go przyzwyczaić do wychodzenia na dwór. Czy mam zaczynać już go przyzwyczajać czy jeszcz poczekać :?:

Dodałabym jeszcze pare zdjęć ale nie potrafie

» Śro lut 04, 2009 17:46

Marysia11 pisze:Dzisiaj byłam z zwierzakami u weterynarza więc Lordzik jest juz odrobaczony. lady i Lord coraz baordziej się do siebie przekonują teraz nie wiem jak go przyzwyczaić do wychodzenia na dwór. Czy mam zaczynać już go przyzwyczajać czy jeszcz poczekać

Dodałabym jeszcze pare zdjęć ale nie potrafie

a czy Lordzik musi wychodzić?
po tym jak moja Misia zaginęła, tylko Peci pozwalam wychodzć....a Niusiu i Kajtuś mają zakaz....
kiedyś nie miałabym żadnych oporów, a teraz mam straszne....i nie jest mi najtrudniej z tym, że np. potrącił ją samochód, ale z tym że nie wiem co się z nią dzieje....ja naprawdę wolałabym pochować jej ciałko, niż myśleć, że głoduje lub ktoś robi na niej eksperymenty

» Śro lut 04, 2009 21:42

podniosę i nieśmiało zapraszam na nowy bazarek na maluszki z izolatki
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4020662#4020662

ps ja też jestem przeciwniczką wychodzenia kotków-nawet duże kocury są atakowane przez łasice i kuny

Tyskie mruczki do adopcji II

Kto przegląda forum