Drombo vol. III - nowe zdjęcia - s.98! :D

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 02, 2009 21:58

spoko, moje też to co jakiś czas przechodzą :lol:
zwłaszcza Pchełka, jak była malutka, oddychała bardzo płytko, a mi stawało serce :D albo jak nie wiedziałam, co się dzieje z noskiem Rudzi i się balam, że się udusi.
A jak Miodzinka chorowała, to już nawet nie będę pisać :] kontrole z 10 razy w nocy to było absolutne minimum.

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 03, 2009 0:14

Oczywiście nikogo nie zdziwię, że też tak robię :roll: a jak przez sen kiedyś poczułam, że Benio ma drgawki... 8O

okazało się, że się obudził i lizał sobie brzuszek :oops:


Koty zawsze są apatyczne po szczepieniu, ale Rysiek już przesadza. Daj mu czas do jutra! a jak nie przejdzie, to do weta. może scanomune pomoże? nie przeziębił się jadąc do weta?

olesia.b

 
Posty: 510
Od: Nie sty 07, 2007 2:14
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Wto lut 03, 2009 0:17

a propos - dziękuję za wyrazy współczucia :wink:

wiem jedno - tequilla + wściekłe psy = powolna śmierć następnego dnia :roll:

olesia.b

 
Posty: 510
Od: Nie sty 07, 2007 2:14
Lokalizacja: Kołobrzeg

Post » Wto lut 03, 2009 1:40

ooooj wściekłe psy to mali zdrajcy, mi też kiedys zafundowały cięęężką chorobę filipińską :roll:


a drgawki mnie rozwaliły :D


to ja się przyznam, że czasem budziłam koty, jak nie byłam pewna tego oddechu :oops: najgorzej było z Pchełką, bo ona śpi jak kamień i można z minutę ją zaczepiać, zanim się obudzi :oops:

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 03, 2009 9:16

dziś rano nie chciał jeś kuraka i dopiero resztka krowy go zadowoliła. w nocy spał ze mną i mruczał. ale najabrdziej mnie ucieszyło jak skoczył dziś na kluskę i użarł ja w kark, za co ona dała mu w łeb, a potem wymyła uszy. chyba się ucieszyła, że ją znowu męczyc chciał :wink: zobaczymy co po powrocie z pracy zastane. martwi mnie, że tak marudzi przy jedzeniu, niegdy tego nie robił.
Ostatnio edytowano Wto lut 03, 2009 9:34 przez agul-la, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto lut 03, 2009 9:27

wg mnie to bardzo dobre wieści :D zwłaszcza ten 'atak', wracają mu siły życiowe :D a z doswiadczenia niedawnego mówię, że podrażniony żołądek tak z dnia na dzien się nie regeneruje :)

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 03, 2009 9:33

oby wieczorem znowu nie było spadku formy. no i dziwi mnie to, że nie chciał kury. no, ale zobaczymy co po pracy zastanę w domu, w jakiej formie będzie :?
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto lut 03, 2009 9:41

moi jaśniepaństwo tez czasem kręcą nosem na kurę, ostatnio się okazało, że wszyscy nabrali apetytu dopiero, jak służba (czyli ja) poskubała im pierś na włókienka (wcześniej były to grubsze włókienka o wymiarach - dajmy na to - szalony 1 cm na szalone 0.5 :roll: ).


a wspominałam już, że jestem wege? ;) ale służba nie drużba ;)

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 03, 2009 11:39

rozbestwiłaś koty :lol:

(powiedziała mysz co to w lecznicy własnymi ręcami rwała surowe kurze serduszka na kawałki, bo koteczki chore nie miały sił gryźć całych :oops: :lol: )
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto lut 03, 2009 14:19

W ramach nadrabiania zaległości:

leżakowanie:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Kret się załamał:
Obrazek

Rudzia lubi podumać nad dobrą książką o poranku ;)
Obrazek Obrazek

Kumple od lat :D
Obrazek

A tego puchatka ślicznego pamiętacie? :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Pchełka i jej zdolności adaptacyjne :D
ObrazekObrazek

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 03, 2009 15:40

wróciłam do domu, rychu łasił sie i mruczał. biegł do miski tak szybko jak klucha i wcina właśnie kurczaka głośno warcząc. chyba mu lepiej :dance:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto lut 03, 2009 15:57

kamień z serca :D

vadee

 
Posty: 3439
Od: Wto lis 01, 2005 7:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 03, 2009 16:12

tylko walnął jakąs taką luźną qpę, no ale nie można mieć wszystkiego :roll: zobaczymy co dalej :)
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Wto lut 03, 2009 18:13

Oj, ja je, mruczy, warczy i biega, to raczej juz kryzys zazegnany :)

A ja kupilam taki drapak, co sadzicie?:D

Obrazek


Pierwszy raz w zyciu uzylam kociej mietki i myslalam, ze padne ze smiechu :P Mela cala wytarzala sie w.. tym drapaku :P Gizmo - myslalam ze zje zywcem legowisko, do ktorego nigdy wczesniej nie wchodzil - tlukli sie kto pierwszy bedzie uzywal drapaka :P W ogole zrobilam dzisiaj im dzien Dziecka, bo kupilam tez fast fooda, w postaci whiskasa w musie - niech maja raz na pol roku te przyjemnośc ;)
[link=http://www.suwaczek.pl/][image noborder]http://www.suwaczek.pl/cache/eac1b196ae.png[/image][/link]

ajszus

 
Posty: 1807
Od: Nie sie 03, 2008 11:24
Lokalizacja: Olecko

Post » Wto lut 03, 2009 19:05

ja kocimiętki nieużywam, bo one durnieją wtedy, ale tylko na krótko :wink: jak drapały fotele to nosiłam je do drapaka i szurałam łapkami o słupek, ale uciekały. a potem nagle same zaczęły drapać 8O
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 152 gości