Niestey nie mam byt dobrych wieści
Melcia dzis znów 41, 5 stopnia gorączki.... kurcze, to jakimiś falami poprostu idzie
Białe Melci w tym momencie to tylko 2,5 tysiąca.... czyli zaledwie o 0,5 tys więcej niz było
Glusio ma 8,3, a miał 5,6, a dostawały dokładnie to samo.
Dziś był ostatni tfx dla Melci, skończyliśmy opakowanie.
Od jutra neupogen w większej dawce, weci mają dzis dumać w jakiej.
Musze pomyśleć o Virbagenie dla Melci, musze to poprzeliczać ile by trzeba było, chociaż to na razie abstrakcja finansowa zupełna.
Kurcze, jestem taka zawiedziona, liczyłam, ze będzie lepiej
Jedyny plus, że oba mają ładne czerwone części, nie ma anemii zadnej, czyli dalej podajemy żelazo i wit. B12 po 2 razy w tygodniu, zapobiegawczo.
Znów zaczyna się u Meli codzienny antybiotyk i tolfedyna
