Moja kocina na nas poluje :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 02, 2009 21:16 Moja kocina na nas poluje :(

Jestem świeżo upieczoną wlaścicielką kotki - teraz ma 18 tygodni.

Jest żywiołowa, skora do zabawy, gania za zabawkami, poluje na zabawki i wszystko fajnie ale wieczorami jak kładziemy się do łóżka to czai się i potem skacze na nas :( Dla niej to pewnie zwykła zabawa ale dla nas ciut niebezpieczne. Tym bardziej, że mam 4 letnią córke i na nia też tak potarfi się zaczaić.

Jak ją oduczyć takiego zachowania? Kiedy próbuje ją zlapać (przycisnąc glowe do ziemi - podobno też tak można) to zaczyna drapać i gryźć moją ręke :(

kapi48

 
Posty: 4
Od: Wto wrz 23, 2008 20:06

Post » Pon lut 02, 2009 21:32

Nie radziłabym przytrzymywania za łeb. Spróbuj raczej spryskiwacza do kwiatów. Koty raczej nie lubią wody. Trzeba mieć spryskiwacz pod ręką i lekko spryskać kota w momencie skoku. Później to już bez sensu :)
NO i trzeba to robić zawsze gdy kot skoczy na was.

Bardziej bolesna metoda (ale chyba skuteczniejsza) to ignorowanie takiego zachowania. Ignorowanie czyli nie podejmowanie żadnych kroków: nie krzyczeć, nie ruszać się, nie rzucać piłeczki, nie robić nic.... Ale przyznam, że niewielu na to stać.
:lol:

jomi20

 
Posty: 153
Od: Nie wrz 21, 2008 20:05
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 02, 2009 21:38

Przyciskasz samą głowę?
Też bym się wyrywała i drapała, kiedy mogłabym się dusić.
Ja jeżeli już używam podobnej metody, to obiema rękami przyciskam całego kota do podłogi, uniemożliwiając mu przy tym ruch.
I, cholera, może zostanę za to 'zjechana', ale powiem: kot, szczególnie młody, to nie tylko przyjemności z głaskania, zabawy i mruczenia. Przed adopcją trzeba było postawić sobie pytanie: "A co będzie, jak...?" Czy naprawdę myślałaś, że kot nigdy nie zadrapie dziecka, że będzie to tylko przytulanka? Może to był jednak jeszcze nieodpowiedni moment na adopcję...
A to, co wasz kot czyni, to naturalne zachowanie, którego nauczył się w stadzie. Kot jest młody, żywotny, chce się bawić, a mało poradzi się na to, że kot bawi się po 'kociemu', a nie po 'dziecięcemu'.

bloo

 
Posty: 1338
Od: Pon cze 02, 2008 18:01
Lokalizacja: Świdnik k. Lublina

Post » Pon lut 02, 2009 21:39

To jest typowe zachowanie młodego kota. Wyrośnie z tego. Jeżeli będziecie go karali to nic nie zmieni, może tylko pogorszyć. Wiem, że fajnie jest w domu mieć małego kota, ale jeżeli chcemy statecznych zachowań to nie bierze się kociaka tylko dorosłego kotka - a takich pełno szuka domu. Dziecko może spać przy zamkniętych drzwiach i kotek się do niego nie dostanie.

Tyzma

 
Posty: 4557
Od: Sob wrz 20, 2008 21:44

Post » Pon lut 02, 2009 21:40

Kot jest mlodziutki wiec potrzebuje sie wyhasac.
Najlepsze rozwiazanie to drugi kot.
Kolejne to wymeczyc zabawa kota przed Waszym snem.
Kolejne to ingnorowanie.
Kolejne to obciecie pazurkow i przeczekanie w milczeniu az kot dorosnie.

Zlym rozwiazaniem jest natomiast przyciskanie kota do ziemi.

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon lut 02, 2009 21:43

rzeczywiscie najlepsza metoda jest ignorowanie , albo spryskiwacz z wioda....

moja koteczka kochala podgryzac mi stopy jak zeby szly......ignorowalam to zachowanie ...i spalam w skarpetkach( w skarpetkach nie podgryzala) teraz spie bez i nie rusza wyrosly zebiska....ale nie nabyla nawyku.......cierpliwosic oduczycie :P
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103247
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 02, 2009 22:07

[/i]Mam 5 miesięcy i tylko czekam żeby się Dużej w nocy noga spod kołdry wysunęła. Rzutem ją!! Duża piszczy aż miło!! I dalej mnie kocha.
Kłaczek :lol:
Obrazek

kinga w.

 
Posty: 22593
Od: Sob sty 31, 2009 17:41
Lokalizacja: Keadby

Post » Pon lut 02, 2009 22:08

przejdz na grube zimowe skarpetki ...skarpetki sa fuj..........zapomni szybko o polowanku na nogi ;)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103247
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 02, 2009 23:16

Wiem, że kot może zadrapć i już to zrobił i nie dramatyzuje z tego powodu ale chce jedynie załagodzić takie sytuacje jak ta z polowaniem na nas. Ucze dziecko jak ma reagować i się bronić.
O przytrzymywaniu głowy-karku wyczytałam na waszym forum ale tez mi się ta metoda nie podobała i dlatego postanowiłsm zapytać o inne.

kapi48

 
Posty: 4
Od: Wto wrz 23, 2008 20:06

Post » Pon lut 02, 2009 23:48

drugi kociak byłby idealny bo bawiłyby się razem:)

poza tym wyrośnie - prawdopodobnie ale różnie bywa
moja już niezyjąca kotka mając 16 lat potrafiła jeszcze "polować" np. na gości pod stołem :))

spryskiwacz z wodą powinien być odstraszający ale jednak najlepszą metodą byłby koci kolega - jeżeli takie zachowanie bardzo wam przeszkadza
a takie żywiołowe zabawy mogą trwać jakiś czas - do roku plus

karunia

 
Posty: 2224
Od: Pon kwi 26, 2004 22:10
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pon lut 02, 2009 23:50

trzeba cierpliwosci i stopniowego oduczanai nieporzadanego nawyku....wspomne o metodzie , ktora cie zaszokuje , ale dziala.....


na klopoty z zachowaniem najlepszy jest drugi kot......moja koteczka molestowala pieska na calego nie bylo sily.....turlala sie po seterce, podgryzala jej lapy , jezdzila na ogonie .....do momentu az pojawil sie Gucio


od tego momentu to z nim skacze , uprawia zapasy ....to stale zabawy kotow ....piesek zas ma swiety spokoj czasme kolo gapki spia i tyle :)))
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103247
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 03, 2009 0:49

No cóż - to tylko kocie dorastanie, to tak wyglada.

Na pocieszenie dodam, że jezeli kot jest pełen energii - to znaczy, ze jest zdrowy. Innym slowem, jest tak, jak powinno być. Drapanie i gryzienie to nic innego jak ćwiczenie umiejętności polowania. :wink:

Koteczka trochę uspokoi się po kastracji, zakładam, ze myślicie o tym :)

Na pewno obecność drugiego kota spowodowałaby, że kicia odwróciłaby uwagę od Was - poza tym, wbrew pozorom, dwa koty powodują mniejszy rozgardiasz
:)

Kary fizyczne mogą niestety powodować niechęć zwierzaka do opiekuna, i poojawienie sie zachowan neurotycznych
(np. załatwiania sie poza kuwetą).

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Wto lut 03, 2009 7:19

Dzieki za rady :D

Jakoś wytrwam - ze spryskiwaczem pod ręką ;)

kapi48

 
Posty: 4
Od: Wto wrz 23, 2008 20:06




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, puszatek i 58 gości