S.K.NIEKOCHANE IX- rudy olbrzym -szuka DT

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 01, 2009 20:49

Oko Ineczki na razie nie jest leczone
w tym tygodniu pokazemy ja jakiemus wetowi.
Jednego na 100% nie da sie utarowac, bo go praktycznie nie ma.
Nie wiem tylko czy trzeba je usunac, czy zostawic tak jak jest.
Drugie jest w niezłym stanie, troche tylko zachodzi trzecia powieka.

Sama Ineczka jest bardzo zestresowna :(
To chyba mój pierwszy zestresowany tymczas,
do tej pory miałam same szurnięte luzaki :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lut 02, 2009 7:03

Bardzo prosze o rade co robic.
Okazalo sie, ze mala nic nie je. Dostala mokre, suche, saszetke, miesko i nic nie je, nawet nie skubie. tylko mleko pije.
Dzisiaj juz zrobila biegunkowego zoltawego jasnego koooapla
no i nie umie kozrzystac z kuwety
jak dzialac z takim kotem, co robic?

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lut 02, 2009 7:26

Ewa myslę, ze musisz zacząć karmić na siłę.
Pokrój maleńkie kawałeczki kurczaka i wkładaj jej do pyszczka.
Jesli nie bedzie chciała łykać zmiksuj i podaj strzykawką.

Kuwety tez mozna jej nuczyć. Zetrzyj papierem urobek i włóz do kuwety. Potem wsadz tam małą i pogrzeb delikatnie jej łapką.
Generalnie wkładaj ja jak najczesciej do kuwety.
Powinna załapać.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lut 02, 2009 7:29

Ewaa6-kup koniecznie albo mleko dla małych kociat, albo np bebiko dla dzieci i to dawajcie do picia.
No i chyba musisz wciskac jej gerberka na przykład-zeby zaskoczyła.
tylko pamiętaj-geberek naturalnie psosty,indyk, albo kurczak,bez warzyw.
albo zmiksowany kurczak.
Musi zaskoczyć
za wczesnie biedna była wzieta od mamy :(
tego gerberka mozesz strzykawka podawac, mieszac z mlekiem, po troszku.
Bardzo dobrze tez sparwia sie w takich przypadkach conwalescense-ten rozrobiony proszek, tez podawany strzykawką

do kuwety moze nie trafiac tez przez to rozwolnienie własnie

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 02, 2009 8:43

Lidka pisze:Czy Inka miała te oczka leczone?
Wydaje mi sie, ze to dośc łatwo da sie wyleczyc. Tylko troche bedzie trwalo.Czy w schronisku stosujecie braunol? Moim piwnicznym bardzo pomagal. A Duska tez ciagle cos bierze. I wlasnie to dosc ladnie jej zmniejsza brunatny wyciek. A kropelki bardzo latwo sie robi.


jakby co to ja chyba mam takie krop;e :)
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 02, 2009 9:16

tangerine1 pisze:Sama Ineczka jest bardzo zestresowna :(
To chyba mój pierwszy zestresowany tymczas,
do tej pory miałam same szurnięte luzaki :wink:


jak ja rozruszasz, to zaczne Ci przypisywac jakas szczegolna moc oddzialywania :wink:

biedna jest z tymi oczkami, mama miala takie rodzenstwo, wtedy wskazane bylo operowanie, bo na kropelki bylo juz zbyt pozno :(
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

Obrazek

jojo

 
Posty: 11799
Od: Pon kwi 26, 2004 19:52
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 02, 2009 10:03

Braunol dosc szybko traci aktywnosc i dlatego warto samemu go robic. Na to gorsze oko tak czy siak corneregel bym podawala. Kubusiowi bardzo dlugo dawalam, wszystko co bylo brzydkie zeszlo. Piwnicznemu tez podaje. A wydawalo mi sie, ze to oko juz tylko do usuniecia bedzie. Maly (no nie taki juz maly) tak sie przyzwyczail, ze wlasciwie przychodzi na "oko". A nawet potrafię mu w trakcie jedzenia zalozyc zel.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 02, 2009 13:14

w schronisku w zasadzie bez zmian

poszukujemy transportu do Świnoujscia-dla schroniskowej trikici-moze ktos na cos wpadnie :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 02, 2009 15:09

a to czeladzka Zuzia w krakowskim domku
Lolusia w nowym domku :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
reszta zdjec w jej watku

Obrazek
Obrazek

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 02, 2009 18:02

Wyglada na to, ze mala w ogole nie kojarzy co to jest kuweta
zalatwia sie tam, gdzie najdzie ja chec - na podloge, dywan, w rogu kuchni, w lazience naprzeciw kuwety.
Co do jedzenia to malutka w ogole nie kojarzy o co chodzi z jedzeniem. Ale za to dosadnie sygnalizuje, ze jest glodna w sensie, ze chce pic. Ona uznaje mleko za jedyny posilek. Ale odstawilismy jej mleko krowie bo moze nie trawic tego bialka mleka krowiego. Ale ja mialam w zapasie puszke preparatu mlekozastepczego dla kociat (jeszcze po Simeonie) i wlasnie rozrobilam ladna porcje, a nawet dobrze zagescilam preparatem. I malutka wciagnela duza porcje ze smakiem, az sie oblizywala
Piers z kurczaka juz sie gotuje, potem bedziemy miksowac i powolutku przyuczac do jedzenia

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lut 02, 2009 18:38

Ewaa6 pisze:Wyglada na to, ze mala w ogole nie kojarzy co to jest kuweta
zalatwia sie tam, gdzie najdzie ja chec - na podloge, dywan, w rogu kuchni, w lazience naprzeciw kuwety.
Co do jedzenia to malutka w ogole nie kojarzy o co chodzi z jedzeniem. Ale za to dosadnie sygnalizuje, ze jest glodna w sensie, ze chce pic. Ona uznaje mleko za jedyny posilek. Ale odstawilismy jej mleko krowie bo moze nie trawic tego bialka mleka krowiego. Ale ja mialam w zapasie puszke preparatu mlekozastepczego dla kociat (jeszcze po Simeonie) i wlasnie rozrobilam ladna porcje, a nawet dobrze zagescilam preparatem. I malutka wciagnela duza porcje ze smakiem, az sie oblizywala
Piers z kurczaka juz sie gotuje, potem bedziemy miksowac i powolutku przyuczac do jedzenia

Rany boskie myślałam przez chwilę, że chodzi o Małą1 Obrazek zastanawiałam się jak to stara kociara nie kojarzy kuwety? 8O Przepraszam Mała...Dopiero jak doczytałam, że załatwia się tam gdzie ją najdzie ochota, to pomyślałam, że to chyba jednak nie ty :lol: Jestem fujara
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Pon lut 02, 2009 19:36

pomponmamo :ryk:
jestem(albe w zasadzie byłam) bardzo teraz spieta i zdenerwowana, bo mała niekuwetkuje, u tangerine naprawde kiepsko

a ty mnie znów rozbawiłas do łez

ewaa6-zamknij małą w łazience z kuwetka na noc, uparcie wkładaj te kupy do zwirku itd.
Z jedzeniem mysle,ze załapie, dobrze,ze juz odpowiednie mleko ma

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 02, 2009 23:25

Mala Iga nadal kuwetke nie bardzo lapie, ale przynajmniej apetyt smoczy sie objawil
Zjadla cala miche ryzu z kurczakiem zalanego mlekiem dla kociat i krzyknela o dokladke :)
Mala szaleje, pelna radosci i energii. Nie moze sie nacieszyc iloscia zabawek - myszki, pileczki, starsi koledzy do zabaw no i mozliwosc skakania z krzesla na krzeslo :) Tak wiec jak na razie czuje sie dobrze, apetyt dopisuje

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lut 03, 2009 8:29

Dziewczyny Livy przysłała 70zł na koty katowickie..
Mała zadecyduj komu odesłać:) no i proszę wpisac na liste wpłacających :D :D
Kochana Livy :D
Schroniska dla zwierząt ,muszą być postrzegane ,jak wyrzut sumienia .
Kiarunia[i]
Myszaczek[i]
Dziurkacz[i]
http://www.ratujkonie.pl
Obrazek

iwona_35

 
Posty: 9993
Od: Sob lis 19, 2005 10:54
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Post » Wto lut 03, 2009 9:11

Czarnulki wczoraj byla sterylizowana i dzis juz bryka i biega;) oczywiscie sterylizacja wykonana na szczecinskiej:) ranka malutka i prawie niewidoczna ;)

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 1129 gości