
Swojego Kropaska będę próbowała wyadoptowac takiej jednej pani





mpacz78 - świetne zdjęcie


Niestety ostatnio mam mniej czasu na forum, bo albo naaaaawał pracy, albo usypam na stoojąco; proszę o zrozumienie

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
kinga-kinia pisze:Pik pok się dziś bawił niesamowicie myszki mu się spodobały a od zabawy mam ślady na dłoniachjedynie czego się jeszcze boi to gwałtownych ruchów i hałasu ...dawał się nawet całować po brzuszku
maria_z pisze:Dostałam maila od Camelot z pytaniem, czy Burasia może zostać oddana starszej Pani, odpisałam.
Tutaj w skrócie: Burasi rozeszły się szwy po sterylizacji, ponownie miała zszywany brzuszek, przy okazji drugą narkozę; to wszystko nałożyło się na infekcję (katar), przestała jeść (przed starylką czyściła miski po moich kotach); bardzo się o nią martwiliśmy, dzisiaj pojechaliśmy do dr Kiezy (Przymorze, ul. Opolska), została zrobiona morfologia - jest oczywiście infekcja, podwyższona temperatura; dostała leki, ponowna wizyta w poniedziałek; wieczorem zaczęła jeśćwprawdzie tylko surowego dorsza, ale w takich ilościach, że musiałam powiedzieć - dość! Jesteśmy dobrej myśli, ale kicia musi być w dobrej kondycji zanim zostanie oddana. Nie twierdzę, że nie może iść do starszej Pani, bo charakter ma cudowny, sama podstawia łepek do głaskania, ale niestety trzeba poczekać aż będzie w dobrej formie. Nie wiem, czy Pani zechce czekać.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości