Na razie mamy wstrzymac sie z antybiotykiem, bedzie dostawała tylko scanomune i rutinoskorbin.
Do oczu dostała jakies kropelki, ale oczywiscie nie mam pojecia jakie
.
Przelane z jakiejs duzej weterynaryjnej butli.
Tymczasowe Niekochane II-czekają na domy
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Ineczka juz po wizycie wu weta.
Na razie mamy wstrzymac sie z antybiotykiem, bedzie dostawała tylko scanomune i rutinoskorbin.
Do oczu dostała jakies kropelki, ale oczywiscie nie mam pojecia jakie .
Przelane z jakiejs duzej weterynaryjnej butli.
Na razie mamy wstrzymac sie z antybiotykiem, bedzie dostawała tylko scanomune i rutinoskorbin.
Do oczu dostała jakies kropelki, ale oczywiscie nie mam pojecia jakie
.
Przelane z jakiejs duzej weterynaryjnej butli.
- Posty: 15466
- Od: Nie lis 14, 2004 20:59
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
no, bo podejrzenie jest jednak ,ze te oczka tak poleciały po chlamydiozie 
ogolnie nawet jest malenka szansa,ze na to drugie oczko młoda tez bedzie widziec-ale to na razie spekulacje, trzeba czekac na efekt zakrapiania.
to krople jakies z antybiotykiem-tez oczywiscie zapomniałm nazwy.
antybiotyku chyba nie ma co w nia wpychac, dopiero co skonczyła kuracje 7 dniową ceporexem.
no i faktycznie ponoc ma juz jakos koło roku-tylko taka drobna.
Zakupiłam tez do tangerine do domu feliway-bo Duszek naprawde kiepsko
no i ze wzgladu na to,ze jednak mam luzy w pracy-byłam z Bączkiem na czipowaniu itd
Sandreku-przeslij mi na pw dane na kogo wystawiamy paszport-nazwisko, adres itd.
No i mozesz bukowac jakis lot na za około 3 tyg
dzis wysle tangerine rozliczenie-bo płaciła m sporo u weta.
w tym tez sterylka czarnulki od miki i Lotki od kody.
Wpisze sandreku tez wszystko za Bączka, a potem jesli cos nam oddasz to dopisze we wpływach-oki?
zreszta pisze do ciebie pw
ogolnie nawet jest malenka szansa,ze na to drugie oczko młoda tez bedzie widziec-ale to na razie spekulacje, trzeba czekac na efekt zakrapiania.
to krople jakies z antybiotykiem-tez oczywiscie zapomniałm nazwy.
antybiotyku chyba nie ma co w nia wpychac, dopiero co skonczyła kuracje 7 dniową ceporexem.
no i faktycznie ponoc ma juz jakos koło roku-tylko taka drobna.
Zakupiłam tez do tangerine do domu feliway-bo Duszek naprawde kiepsko
no i ze wzgladu na to,ze jednak mam luzy w pracy-byłam z Bączkiem na czipowaniu itd
Sandreku-przeslij mi na pw dane na kogo wystawiamy paszport-nazwisko, adres itd.
No i mozesz bukowac jakis lot na za około 3 tyg
dzis wysle tangerine rozliczenie-bo płaciła m sporo u weta.
w tym tez sterylka czarnulki od miki i Lotki od kody.
Wpisze sandreku tez wszystko za Bączka, a potem jesli cos nam oddasz to dopisze we wpływach-oki?
zreszta pisze do ciebie pw
- Posty: 19740
- Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
- Lokalizacja: Katowice
Super, super wiesci od Baczka i jego mamy zastepczej Zaraz ide zobaczyc na kiedy sa loty, tylko ja moge tylko w weekend przyleciec, mam nadzieje ze Ci to nie przeszkadza.
Koszty za Baczka pokrywamy w calosci, wam sie pieniazki jeszcze przydadza tylko prosze szybko o rachunek bo ja na te kocie nieszczescia na forum szybko kase przepuszczam
Bardzo mi przykro, ze Ineczka tak sie blokuje Mam nadzieje ze szybko zaufa tangerine i sie przyzwyczai, bo na dluzsza mete to dla niej i dla Dudusia na dobre nie wyjdzie. W sprawach oczek to nie pomoge bo do tej pory nie mialam takiego przypadku ( moja mama przygarnela chore malenstwo z podowrka ale juz wtedy z nimi nie mieszkalam) a jak cos jest to w pelni ufam naszemu wet
Zaraz ide zobaczyc na kiedy sa loty, tylko ja moge tylko w weekend przyleciec, mam nadzieje ze Ci to nie przeszkadza.
Koszty za Baczka pokrywamy w calosci, wam sie pieniazki jeszcze przydadza
tylko prosze szybko o rachunek bo ja na te kocie nieszczescia na forum szybko kase przepuszczam
Bardzo mi przykro, ze Ineczka tak sie blokuje
Mam nadzieje ze szybko zaufa tangerine i sie przyzwyczai, bo na dluzsza mete to dla niej i dla Dudusia na dobre nie wyjdzie. W sprawach oczek to nie pomoge bo do tej pory nie mialam takiego przypadku ( moja mama przygarnela chore malenstwo z podowrka ale juz wtedy z nimi nie mieszkalam) a jak cos jest to w pelni ufam naszemu wet 
- Posty: 293
- Od: Pon sty 19, 2009 15:26
- Lokalizacja: Castrop-Rauxel/ Niemcy
U mnie sie wali niestety
Duszek wymiotuje i nic nie je
Nawet ukochanej wołowinki nie chce.
Jest okropnie zestresowany.
Ja mam doła i wyrzuty sumienia.
Wiele razy słyszałam od wetów, ze nie powinnam brac tymczasów, tylko ze on je do tej pory akceptował.
Dopiero przy Bobciu był kryzys, a teraz to juz całkiem kanał
Duszek wymiotuje i nic nie je
Nawet ukochanej wołowinki nie chce.
Jest okropnie zestresowany.
Ja mam doła i wyrzuty sumienia.
Wiele razy słyszałam od wetów, ze nie powinnam brac tymczasów, tylko ze on je do tej pory akceptował.
Dopiero przy Bobciu był kryzys, a teraz to juz całkiem kanał
- Posty: 15466
- Od: Nie lis 14, 2004 20:59
- Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
martwie się
mam nadzieje,ze faliway pomoze
- Posty: 19740
- Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
- Lokalizacja: Katowice
Trzymam kciuki za Ineczke i Duszka 
Happy jak tam Zgredzia? Dogadala sie z reszta?
Happy jak tam Zgredzia? Dogadala sie z reszta?
- Posty: 293
- Od: Pon sty 19, 2009 15:26
- Lokalizacja: Castrop-Rauxel/ Niemcy
no
jak Dusio?
no i jak Zgredzia? własnie miałam tez pytac
zgredziuje?, czy jakos sie dogadała z resztą?
jak Dusio?
no i jak Zgredzia? własnie miałam tez pytac
zgredziuje?, czy jakos sie dogadała z resztą?
- Posty: 19740
- Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
- Lokalizacja: Katowice
Trochę zgredziuje...
Synek (Śnieżny) powitał ją buziaczkiem w nos, co wprawiło w osłupienie mnie i TŻa, bo Synek nie przepada za żadnymi innymi kotami oprócz swojej Rysi. Reszta też przyjęła ją "z otwartymi ramionami"
Ale Zgredziolina na razie wszystkim zbliżającym się do niej mówi wyraźne "phyyy". Nie było ani jednego ostrzejszego spięcia, ale zapoznawać też się nie chce, chociaż rezydenci nalegają Poczekamy. To dopiero trzeci dzień.
Księżniczka odkryła już wszystkie najlepsze (czyt. najcieplejsze i z najszerszym widokiem na mieszkanie) miejsca. Na razie dwie foteczki:
Zgredź-śpioszek
i Zgredź-modelka 
(można kliknąć, powiększą się)
Synek (Śnieżny) powitał ją buziaczkiem w nos, co wprawiło w osłupienie mnie i TŻa, bo Synek nie przepada za żadnymi innymi kotami oprócz swojej Rysi. Reszta też przyjęła ją "z otwartymi ramionami"
Ale Zgredziolina na razie wszystkim zbliżającym się do niej mówi wyraźne "phyyy". Nie było ani jednego ostrzejszego spięcia, ale zapoznawać też się nie chce, chociaż rezydenci nalegają Poczekamy. To dopiero trzeci dzień.
Księżniczka odkryła już wszystkie najlepsze (czyt. najcieplejsze i z najszerszym widokiem na mieszkanie) miejsca. Na razie dwie foteczki:
Zgredź-śpioszek
i Zgredź-modelka 
(można kliknąć, powiększą się)
- Posty: 2832
- Od: Śro lis 19, 2003 2:36
- Lokalizacja: Bayreuth, Niemcy
- Posty: 293
- Od: Pon sty 19, 2009 15:26
- Lokalizacja: Castrop-Rauxel/ Niemcy
-
- Posty: 13971
- Od: Wto mar 22, 2005 14:47
- Lokalizacja: Zabrze
Widać, że czuje się jak u siebie 
- Posty: 7297
- Od: Pon mar 13, 2006 20:56
- Lokalizacja: Gliwice
kochana Zgredziolina , pięknie jej u Was 
Ona u mnie tez trochę zgredziowała na moje koty, ale nie dochodziło do łapoczynów.Tyle ,ze moje dwie rezydentki raczej maupowate i niekumate są, więc nie liczyłam na przyjażń
a ja własnie zawiozłam Łesie do domku
czuje sie parszywie, wlazła pod łózko i nie chce wyjść
Jesli wszystko pojdzie dobrze, to bedzie mieszkac w centrum katowic, u pana, po rozwodzie, ktory z ex zona i synkiem zostawił psa i kota.
Więc zwierzaki zna.
Przy adopcjii była cała ex rodzinka , synek troszke ruchliwy, wiec mam nadzieje, ze Łesia dlatego tak zwiała.
Tylko zeby sie pokochali z panem, buuuuuuuu.
(szkoda ,ze nie jestesmy straaasznie bogate-moznaby do kazdego kota do nowego domku dodawac faliwaya, echhhhh
i np zeby był ciagle w schronisku właczony. Takl se postanowiłam pofantazjować )
sandreku---Bączek moze 20 02 zostać niemieckim kotkiem
Tangerine-napisz jak tam u Was-bardzo sie martwię
, pięknie jej u Was
Ona u mnie tez trochę zgredziowała na moje koty, ale nie dochodziło do łapoczynów.Tyle ,ze moje dwie rezydentki raczej maupowate i niekumate są, więc nie liczyłam na przyjażń
a ja własnie zawiozłam Łesie do domku
czuje sie parszywie, wlazła pod łózko i nie chce wyjść
Jesli wszystko pojdzie dobrze, to bedzie mieszkac w centrum katowic, u pana, po rozwodzie, ktory z ex zona i synkiem zostawił psa i kota.
Więc zwierzaki zna.
Przy adopcjii była cała ex rodzinka
, synek troszke ruchliwy, wiec mam nadzieje, ze Łesia dlatego tak zwiała.
Tylko zeby sie pokochali z panem, buuuuuuuu.
(szkoda ,ze nie jestesmy straaasznie bogate-moznaby do kazdego kota do nowego domku dodawac faliwaya, echhhhh
i np zeby był ciagle w schronisku właczony. Takl se postanowiłam pofantazjować
)
sandreku---Bączek moze 20 02 zostać niemieckim kotkiem
Tangerine-napisz jak tam u Was-bardzo sie martwię
- Posty: 19740
- Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
- Lokalizacja: Katowice
Mala,mocno prztytulam...to musi byc dla was trudne, kociaki brac, sie nimi opiekowac, pokochac i oddawac Miejmy nadzieje,ze domek odpowiedzialny i szybko sie wszyscy pokochaja
Ile kosztuje taki Feliway?
Super, Baczek zostanie niebawem obywatelem niemieckim
Miejmy nadzieje,ze domek odpowiedzialny i szybko sie wszyscy pokochaja
Ile kosztuje taki Feliway?
Super, Baczek zostanie niebawem obywatelem niemieckim
- Posty: 293
- Od: Pon sty 19, 2009 15:26
- Lokalizacja: Castrop-Rauxel/ Niemcy
- Posty: 7297
- Od: Pon mar 13, 2006 20:56
- Lokalizacja: Gliwice
Łesia własnie wylazła spod łozka i si ebawi z panem wędką,ufff
Sanderku-pocieszę Twe oko
po kliknieciu sie powiekszaja
no i Bączek, jak przystało na 8latka, własnie biega za myszką
Sanderku-pocieszę Twe oko
po kliknieciu sie powiekszaja
no i Bączek, jak przystało na 8latka, własnie biega za myszką
- Posty: 19740
- Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
- Lokalizacja: Katowice
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 105 gości