vadee pisze:A Ty co, sierotko biedna? Znowu chora?

Znów się zastanawiałam, czy żyjesz!
Tym razem na własne życzenie
Fajnie że Rychu już zdrowy, bo wiem, że jak kociaste choruje to normalnie można zwariować. Współlokatorów mi tak nie szkoda (

), ale jak on patrzy tymi ślepkami to normalnie zabiłabym każdego weta, który nie uzdrowi go natentychmiast!