Wrocławskie schroniskowce

[marcjannakape]

Stefano ma jutro konsultację u chirurga,a w poniedziałek operację!!

No to trzymamy kciuki za szybką rekonwalescencję.

[Kicia_]

No to wystawiłam bazarek, bo amputacja oczka i opieka nad rekonwalescentem kosztuje. Serdecznie zapraszam.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87885&start=0

[alessandra]

Stefano ma jutro konsultację u chirurga,a w poniedziałek operację!!

No to trzymamy kciuki za szybką rekonwalescencję.

wielkie

[marcjannakape]

No to wystawiłam bazarek, bo amputacja oczka i opieka nad rekonwalescentem kosztuje. Serdecznie zapraszam.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87885&start=0

I to nie mało.
W ostatnim półroczu miałam okazję zajmować sie kotami po takich zabiegach.

We wrześniu Pirat vel Pirat - ekstrakcja jednego oczka to koszt prawie 140zł wraz z antybiotykami na 4 dni. Oczywście przy założeniu, ze wszystko jest ok i po założeniu wypełnienia z antybiotykiem spotykamy się z wetem po 10dniach (na ściagnięcie szwów).

W styczniu Jura Wichura miał usuwane dwoje oczu wraz z kastracją. Tak też koszt samego zabiegu oczu okreslam na ok. 200zł. Do tego młody dostał antybiotyk na 10dni. Wszystko pięknie sie goiło, tak też po 10 dniach ściagnęliśmy szwy i młody bryka.

Chirurgiem, który to wykonywał jest Krzysztof Nabzdyk z Provetu na ul. Trwałej - szczerze polecam.
Oba koty trzymałam po zabiegu wybudzone, z dokładnie zaszytymi oczodałami wypełnionymi specjalną gąbką z antybiotykiem. Potem tylko ściagnięcie szwów.

Tak tez pomóżmy dziewczynom sfinansować profesjonalną operację.

[Mruczeńka1981]

Właśnie wróciliśmy ze Stefanem od weta.Operacja odbędzie się w poniedziałek,czyli tak,jak planowaliśmy.Oczko się obecnie babrze i nieładnie wygląda,więc operacja zwiększy szanse kocurka na adopcje.Będzie zdrowy i przystojny,jeszcze bardziej przystojny

[maxiking]

hop po domki

[Kicia_]

Jędrus i Jagódka były wczoraj na kontroli, są zdrowe. Jędrusiowi jeszcze trzeba zakrapiać oczko, ale poza tym juz nie ma się do czego przyczepić. Lekarz natomiast stwierdził na podstawie wyglądu ząbków stałych, że Jędrek i Jagoda nie są rodzeństwem. Jagódka jest zdecydowanie młodsza.
Potwory przytyły i urosły: Jędrula waży 1,9kg (poprzednio 1,65) a Jagódka 2,3kg (poprzednio 1,8).

Mruczek też jest zdrowy, w przyszłym tygodniu będzie szczepiony i w końcu będzie można umówić sie na zabieg u dr. Bierzyńskiego. Dla Dzidzi poszukujemy domku, jest słodka, ale nieufna wobec obcych, dlatego pierwsze wrażenie zwykle nie jest zbyt dobre. Srebrna dziś idzie na kontrolę, jeśli wszystko będzie ok, to będzie miała zabieg i też zaczniemy jej szukać domu. Biało-bura bez zmian, czeka na domek.

Stefanek idzie pod nóż w poniedziałek, będziemy trzymać kciuki.

[Mruczeńka1981]

A ja jadę dzisiaj do Jarusia w odwiedziny:)

[yosia]

jeju ale sie dzieje. a co stefankowi wlasciwie jest z tym okiem, ze musi miec usuniete? skad to babranie sie?

[Mruczeńka1981]

Najpierw relacja-Jaruś jest mega szczęśliwy i super trafił-ma świetny domek i kochaną koleżaneczkę.Cud miód.Wspaniała atmosfera i śliczne kotowate

Stefkowi babrze się oczko,ponieważ dostał zapalenia spojówki.Prawdopodobnie na skutek wychodzenia i dymu papierosowego...Pielęgnacja tego oka przez przyszłego właściciela byłaby niezwykle męcząca zarówno dla kotka,jak i dla człowieka.Amputacja poprawi mu komfort życia i zwiększy szansę na adopcję.Jeśli tego nie zrobimy zapalenie mogłoby przynieść dalsze komplikacje.

[Mruczeńka1981]

jutro operacja-prosimy o kciuki!!

[maxiking]

jutro operacja-prosimy o kciuki!!

[Mruczeńka1981]

Stefcio jest już po operacji.Ma założony rozpuszczalny sączek w oczodole,a ranę pokrytą srebrem-zabezpieczenie przed zakażeniem.Jest biedniutki,ma w łapce wenflon.Czekają nas teraz codzienne wizyty u weta i zastrzyki z antybiotykiem i p/zapalnymi.Koszt operacji-180 zł.
dziękujemy za pomoc i kciuki!!

[Kicia_]

No to można odetchnąć z ulgą. Mam nadzieję, że wszystko się szybko, ładnie zagoi i będzie można obejrzeć nowego, eleganckiego Stefana.

[Mruczeńka1981]

Na razie można zobaczyć Stefanka z zabezpieczonym kołnierzem-strasznie rysował ściany bidulek,bo chciał się pozbyć tego okropnego plastiku...