

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dalia pisze:dalia pisze:przed 17.00 dostalam telefon od zdesperowanej dziewczyny, ktora 15 lutego wyjeżdża zagranicę i nie może znależć domu swoim kotom:
nfo z papierami niesterylizowana, tak samo sib i rus (3 koteczki)
oraz "brytolek" kastrowany.
Poszłam bo mieszka blisko mnie, pogadalam i ustalilyśmy, że
nfo zostaje u mnie na tymczasie (max czas kwarantanny o ile taka bedzie potrzebna) - po tym czasie dziewczyna zabiera ją ze sobą.
"brytolek" opcjonalnie również z nią pojedzie (decyzja ma zapaść gdy zorientuje się czy może mieć dwa koty) - tak więc trzymam mocno aby mógl, jeśli nie będę mu szukać domu
sib i rus są do adopcj
sib jest czarna i piekna, ale wycofana i potrzebuje dużo milości oraz czasu aby sama mogla pokochać ma 3 lata. przed wydaniem bedzie wysterylizowana i oczywiście adopcja po podpisaniu umowy adopcyjnej.
koteczka rus - drobniutka i mautka (taka jej uroda, bo kicia zadbana i zdrowiutka) ma 2 lata rownież zostanie wysterylizowana przed adopcją i również wymogiem będzie podpisanie umowy adopcyjnej.
koteczki są ze sobą bardzo zaprzyjażnione - szukam więc domu dla obydwu razem (opcja osobnych adopcji będzie wtedy gdy nie znajdę wspólnego domu)
Obecna wlascicielka prosi tylko zby mogla jak przyjedzie do Polski zobaczyć koty w nowych domach no i chcialaby mieć jakieś zdjęcia z nowych domów.
Dziewczyna powiadomi hodowców osobiście i wiem że moge liczyć tylko na pomoc hodowcy nfo (choć jego kotka będzie u mnie na wakacjach tylko) i rus. Na hodowce sibki nie ma co liczyć.
Kotyi w przyszły piatek trafia do mnie - mój syn zbladł jak uslyszał
dlatego dom dla sibi i rus szybko poszukiwany
zaraz wkleje zdjecie rus i sibki (częściowe bo za łóżkiem schowana byla)
jeśli możecie mi pomóc przy adopcji bedę wdzięczna
spiesze donieść że właścicielka zabiera wszystkie swoje koty ze sobą![]()
koty są u mnie na tymczasie do czerrwca - cale 4 sztuki![]()
![]()
co prawda mam duże mieszkanie ale![]()
będzie dobrze
15pietro pisze:Dalio jesteś niesamowita4 dodatkowe koty to całkiem sporo
Serniczek pisze:Powiem tu bo nie mam gdzie...wiem,że wybaczycie.Dziś,po 4 dniach bolesnej i heroicznej walki umarła sunia Bubunia-Wielka Przyjaciółka mojej Mamy i moja.Była 14 lat-wyniańczyła wszystkie koty ,które do Mamy przyniosłam.Ostatnia była Lalusia.Bubunia była dobra,kochana wilczurka...o gołębim serduszku.Dzis mi ją podły los zabrał na zawsze.Nie wiem jak przeżyjęJeżeli jest niebo niech będzie dla Niej.
Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], puszatek, Szymkowa i 169 gości