Klatkę czeka pracowity weekend

- oby skuteczny

...
A więc:
klatka łapie dziś o 20.30 na Adwokackiej - jak złapie, jedzie do lecznicy, zostawia zawartość, jak nie złapie, nie jedzie do lecznicy, tak czy owak jedzie na Staszica
na Staszica łapie jutro o 3.30 rano

- jak złapie, jedzie do lecznicy, zostawia zawartość, jak nie złapie, nie jedzie do lecznicy, tak czy owak jedzie na Pasieczną
na Pasiecznej łapie o 10-11 - jak złapie, jedzie do lecznicy, zostawia zawartość, jak nie złapie, nie jedzie do lecznicy, tak czy owak jedzie na na Adwokacką
na Adwokackiej łapie o 20.30 - jak złapie, jedzie do lecznicy, zostawia zawartość, jak nie złapie, nie jedzie do lecznicy, tak czy owak jedzie na Staszica łapać bladym świtem
i da capo al fine w sobotę i w niedzielę.
Szkoda tylko, że do transportu klatki z kotem czy bez służę ja....