Nasze białaczkowce - białaczka zakaźna to nie wyrok

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 30, 2009 13:33

Marcyś miał tylko krew badaną. Poszły dwie spore probówki.

wiem... że nic nie wiem... tak można podsumować moje nastawienie do tych testów :(

Zdaję się jednak na naszą wetkę, bo przekopała już wszystko, co się dało w tej sprawie. Zakładamy, że mamy do czynienia z trwałą wiremią. Może za pół roku będzie wielka radość i ulga. A może po prostu będziemy walczyć o to, żeby jakość życia MArcysia jak najdłużej była taka jak zdrowych kotusiów...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 30, 2009 13:44

Nasza wetka jeszcze pisała, że obstawia że w obu miejscach w Niemczech i w Anglii mogłyby być robione badania równolegle w obu etapach. Ale ja tego jeszcze bardziej bym nie rozumiała.

Wiemy jedynie że mamy traktować Marcysia jako białaczkowego. Że pierwszy negatywny przy ostatecznym pozytywnym się zdarza choć nikt nie wie czemu i że w historii Marcysia ten test traktowany jako pozytywny - to już drugi test, więc dlatego trwała wiremia...

zobaczymy...

opadły mi skrzydła, ale Marcysiek ma to w nosie. Mamuśka dziś zamknęła wszystkie kociste w jednym pokoju i jak przyjdę - Marcyś zostanie wypuszczony. Będziemy wypuszczać na zmiany. Pilnując kuwet i 2-3 godzin zanim reszta wyjdzie na teren po którym Marcyś biegał. Inaczej nie da rady.

Pamiętam że padło pytanie czy reszta stada była szczepiona - nie. To znaczy były szczepione ale nie na białaczkę. Rozmawiałam z kilkoma wetami. Opinie jak zwykle były sprzeczne, ale z tego co się dowiedziałam - istnieje ryzyko, że w miejscu szczepienia pojawi się guzek. podobno szczepienia na białaczkę powinno się wykonywać w najniższym możliwym miejscu na tylnej łapce - tak, by w przypadku wykrycia w tym miejscu guza możliwa była amputacja.

Nasza wetka słyszała o nowej generacji szczepionek, ale nie ma w praktyce pewności, czy one są lepsze. Będę jeszcze przekopywać się przez ten temat, jak trzeci test wyjdzie pozytywnie. Póki co - koty są w oddzielnych pomieszczeniach. Miały ze sobą w dużej mierze kontrolowany kontakt przez tydzień. Na noc i podczas każdej nieobecności mojej mamy - Marcyś mimo pierwszych pozytywnych informacji był zamykany u siebie w izolatce.

Dziś wciąż mam ochotę zatłuc laborantkę młotkiem. Czy to naturalne zachowanie, czy powinnam się leczyć? :wink:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 30, 2009 13:48

Najbezpieczniejsze szczepionki z białaczką to purevax. M.in. galla nimi szczepi, pewnie coś napisze.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pt sty 30, 2009 13:54

super!

matko... ten wątek jest jak powietrze. Można to wszystko w końcu jakoś ogarnąć.
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 30, 2009 13:55

Ja szczepiłam koty szeponką na białaczkę PUREVAX są bezpieczne(podobno)dla kota.
Niebezpieczne są Velovaxy(przepraszam jeżeli źle napisała nazwę) mogą się robić właśnie te guzki.
Ja nie izoluję kotów, tylko Moonlight, ale też ją wypuszczam na pokoje jak zamknę białaczkowce w drugim.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40439
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sty 30, 2009 14:18

Ja izoluję Psotusia, ale pozostałą piątkę szczepiłam.
Nasi weci używają Purevaxa, bo jest pozbawiony adjuwiantów - substancji, które wzmacniają działanie szczepionki, ale wywoływały również bardzo negatywne często skutki. Purevax tego dziadostwa na szczęście nie ma.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt sty 30, 2009 15:49

Adiuwant niekoniecznie musi wzmacniać działanie, czasem jest tylko nośnikiem :wink:

My nasze kociaste szczepimy Purevaxem z białaczką.
Brak adiuwantów powoduje, że ryzyko wystąpienia mięsaka poszczepiennego jest takie samo jak przy innych szczepionkach. Ale ze względu na to, że przy każdej szczepionce zawsze jest jakieś ryzyko - nasi weci wszelkie szczepienia robią w tylną łapę. Nigdy nie szczepią w kark. Może wpływ na to ma fakt, że jeden z szefów jest onkologiem i bardzo tego pilnuje. Kiedyś byłam u niego na konsultacji i opowiadałam o szczepieniu, a on szybciutko zapytał, w które miejsce był kot szczepiony. Powiedziałam, że w nogę. A on: No! :lol: To chyba był taki test dla pozostałych wetów 8) :wink:

Jeśli koty były już szczepione na inne choroby zakaźne, najlepiej byłoby je zaszczepić na samą białaczkę, żeby nie obciążać nerek. Zwłaszcza, że pierwsze szczepienie przeciwko białaczce należy powtórzyć, a szczepienia przypominające robi się co roku.
Widziałam w rejestrze leków weterynaryjnych, że w Polsce jest zarejestrowana szczepionka Purevax tylko z białaczką. Nie wiem, jak z jej dostępnością w hurtowniach i lecznicach - trzeba by popytać. Nie była dostępna u nas, jak szczepiłam ostatnio koty. Spróbuję wywrzeć mocny nacisk na wetów, jak będę szczepić w tym roku. Nie chcę rok w rok niepotrzebnie ładować w koty tych wszystkich wirusów :roll:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sty 30, 2009 16:38

Mi powiedzieli, że u nas jeszcze brakuje szczepionki na samą białaczkę.
Muszę zapytać Ewy czy u nich w Niemczech jest sama taka szczepionka.
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40439
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt sty 30, 2009 17:18

kasia86 pisze:Mi powiedzieli, że u nas jeszcze brakuje szczepionki na samą białaczkę.

Kurcze, zarejestrowana jest, więc to tylko kwestia dogadania się hurtowni z dystrybutorem :roll:
Nie wiem, czemu u nas to taki problem :?
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sty 31, 2009 20:15

Galla, znowu zajrzyj na mój watek na stronę 74.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=74151
Powiem Ci szczerze, że już nic nie rozumiem. :oops:
http://www.emea.europa.eu/vetdocs/PDFs/ ... 600pl1.pdf
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40439
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lut 01, 2009 0:22

Ja za to nie rozumiem czego nie rozumiesz :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 01, 2009 12:35

Ja mysle ze kasia 86 nie rozumie dlaczego jezeli istnieje szczepionka na sama bialaczke , w pl nie jest robina? tylko od razu kombi preparaty ?
pozdrowienia

Ewschen

 
Posty: 829
Od: Sob mar 08, 2008 19:40
Lokalizacja: Hargesheim

Post » Nie lut 01, 2009 12:35

galla pisze:Ja za to nie rozumiem czego nie rozumiesz :wink:

Ja nie rozumiem :twisted: dlaczego u nas nie ma samej szczepionki na białaczkę skoro jest takowa!
http://www.emea.europa.eu/vetdocs/PDFs/ ... 600pl1.pdf
Jest ale tylko ta - PUREVAX RCPCh FelV.
Samej PUREVAX FelV U NAS NIE MA!
Pytanie tylko dlaczego? :twisted:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40439
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie lut 01, 2009 14:05

Kasiu, pisałam o tym kilka postów wyżej - w Polsce jest zarejestrowana szczepionka z samą białaczką. Purevax FeLV.
Problemem jest to, że nie ma jej w hurtowniach, bo najwyraźniej jej nie sprowadzają. Bardzo możliwe, że ze względów finansowych - zwyczajnie im się nie opłaca, bo jest małe zapotrzebowanie lecznic. I przypuszczam, że to całe wyjaśnienie tej sprawy :wink:
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 01, 2009 14:19

galla pisze:Bardzo możliwe, że ze względów finansowych - zwyczajnie im się nie opłaca, bo jest małe zapotrzebowanie lecznic. I przypuszczam, że to całe wyjaśnienie tej sprawy :wink:

Może i tak.

Dla mnie, która ma większą liczbę kotów niż dwa, i wykryto w stadzie białaczkę, zaszczepienie szczepionką PUREVAX RCPCh FelV zdrowych kotów jest dużym wydatkiem. Jedna szczepionka to cena 50-65 złotych, zależy w jakiej lecznicy.
Jeżeli by była sama PUREVAX FelV byłby to koszt o wiele, wiele mniejszy!

Chodzi o to, że takich osób w podobnej sytuacji jak ja, jest dużo więcej! :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40439
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 166 gości