Tymczasy*Samson-RakZlośliwy!3kocięta-s.92*AtosChoryCalciwiro

» Sob sty 31, 2009 12:35

Też tak myślę

» Sob sty 31, 2009 12:36

Aniu - Kolibra w domeczku, zmień tytuł watku

» Sob sty 31, 2009 13:05

dziękuje

już zmienilam

» Sob sty 31, 2009 13:09

Samsonk robi qpe z krwią, nie wiem czy to nie robale

nie byl jeszcze odrobaczany - chcemy to zrobić w poniedzialek po pobraniu krwi
(będzie mial robione testy i badania )

» Sob sty 31, 2009 13:37

Bardzo się ciesze, że Kalibra w swoim domku wkońcu

To został jeszcze Boluś i Samsonik do wyleczenia i pokochania :1luvu:

» Sob sty 31, 2009 14:58

Aniu, daj proszę znać, jak Megace dojdzie, coś u mnie ostatnio szwankuje poczta.

I mam też taką małą prośbę, zeby nie oceniać, czy ktoś, kto sie wypowiada, pomógł, czy nie pomógł Ani. Moja pomoc nigdy nie pojawiła sie na wątku, nie mam z tym problemu, bo nie po to to robiłam, czy była mała, czy duża, to już może tylko Ania osądzić. A co do Kaprys, to wystarczy poczytac wcześniejsze części wątków i dowiedzieć sie, ze to jest osoba, która m.in. jeździła kilkadziesiąt km,żeby opiekować się kotami, jak Ania wyjechała. I kilka razy o pewne rzeczy zapytała, nie dostała odpowiedzi, to zapytała jeszcze raz.

» Sob sty 31, 2009 15:23

Bardzo się cieszę, że Kalibra ma nowy domek!

Mam wielką nadzieję, że pozostałe biedaki też nie będą długo czekać. :ok:

Co do spraw rozliczeń - głupio wyszło i tyle...
Ja rozumiem postawę obu stron. Każda z nich ma swój punkt widzenia i swoje racje.
Takie wątpliwości rodzą się często, gdy pomaga się "osobie prywatnej", a nie schronisku czy fundacji.
W tym przypadku opieka nad kotami miesza się z życiem prywatnym, tzn. raz brakuje na żwirek, a raz na naprawę lodówki. I naprawdę trudno te sprawy rozdzielić.
Z drugiej strony wiadomo, że jeśli wspieramy jakąś działalność, to lubimy wiedzieć, że wszystko się dzieje tak, jak powinno...

Proszę - zrozumiejmy się nawzajem i nie dajmy się ponieść emocjom. Tu chodzi o naprawdę ważne sprawy.

» Sob sty 31, 2009 17:08

joanna z kotami pisze: Proszę - zrozumiejmy się nawzajem i nie dajmy się ponieść emocjom. Tu chodzi o naprawdę ważne sprawy.

Dokładnie
i może teraz wracajmy już do kotów

» Sob sty 31, 2009 17:14

joanna z kotami pisze: Proszę - zrozumiejmy się nawzajem i nie dajmy się ponieść emocjom. Tu chodzi o naprawdę ważne sprawy.

Dokładnie
i może teraz wracajmy już do kotów

» Sob sty 31, 2009 17:52

Aniu, myślami jestem z Tobą :1luvu:

Coś na poprawienie humoru - Pankracek skacze na klamkę i otwiera sobie drzwi :ryk:

Przed chwilą w ten sposób wszedł do mnie do łazienki.

» Sob sty 31, 2009 17:54

o prosze jak się nauczył :lol:

» Sob sty 31, 2009 18:09

Killatha pisze:o prosze jak się nauczył

W dodatku sam to wymyślił - Ani Filuś, ani Oliwka nie potrafią otwierać drzwi i nigdy tego nie próbowały.

» Sob sty 31, 2009 20:36

vega36 pisze:
Killatha pisze:o prosze jak się nauczył

W dodatku sam to wymyślił - Ani Filuś, ani Oliwka nie potrafią otwierać drzwi i nigdy tego nie próbowały.

to teraz Pankracek ich nauczy :ryk: