Mamy małe Volvo-znów paraliż [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 30, 2009 22:46

ja w pażdzierniku. A co robi metronidazol?
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15703
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Pt sty 30, 2009 23:46

Sylwka pisze:Zbieraj Tosza kupale i ładuj do lodówki. W poniedziałek rano leć na Brodowicza z cennym ładunkiem i po 13-tej będziesz miała wynik przez telefon.


Tylko, że ja już drugi dzien podaje biseptol.Czy jest sens w takim układzie robić badanie? I na dodatek mam wrażenie, że kupy trochę lepsze.
I dlaczego to musi być z trzech dni-ma być tego dużo? 8O

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 31, 2009 12:59

Metronidazol? A proszę bardzo ( i kilka innych, często stosowanych przy okazji).
Ale warto na początek uważnie przeczytać to:
http://www.urpl.gov.pl/lek_bezpieczny/2 ... onf_05.pdf

Ten artykuł można polecić wszystkim rozkosznie i bez opamiętania walącym antybiotyki w kota, tym, którym się wydaje, że to tak jak cukierki:
http://www.pfm.pl/u235/navi/200996/back/200497
Polekowe zapalenia trzustki najczęściej występują w mechanizmie bezpośredniego toksycznego uszkodzenia narządu np. po sulfonamidach. Powikłanie to może też powstawać w mechanizmie immunologicznym (sulfonamidy, metronidazol), przy czym objawy zapalenia trzustki mogą wystąpić nawet w ciągu miesiąca od odstawienia leku (19,20). (...) Do leków dla których wykazano związek z występowaniem zapalenia trzustki należą doksycyklina, minocyklina oraz metronidazol (19,20)


Polecam przy tym wzięcie pod uwagę, że metabolizm kota różni się znacznie od metabolizmu ludzi i psów. Lek, który będzie stosunkowo bezpieczny dla ludzkiego niemowlaka, kota może zabić. Proszę oto przyklad:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=386943#386943

http://www.fresenius-kabi.pl/index.pl?n ... &allow=tak
Bardzo rzadko obserwowano następujące działania niepożądane: nieprawidłowe wyniki prób wątrobowych, cholestazę wewnątrzwątrobową, żółtaczkę, agranulocytozę, neutropenię, małopłytkowość i niedokrwistość aplastyczną, nadmierną senność lub bezsenność, zawroty głowy, bóle głowy, ataksję, wysypkę skórną, świąd, ciemniejsze zabarwienie moczu (spowodowane metabolitami metronidazolu), bóle mięśni i bóle stawów.

Podczas intensywnej i (lub) długotrwałej terapii metronidazolem zanotowano przypadki neuropatii obwodowej, przemijające napady drgawkowe, depresję, osłabienie.


http://podsercem.webpark.pl/ciaza/antyb.htm :
Grupa D:
Leki powodują lub podejrzewa się, że powodują wady rozwojowe lub nieodwracalne uszkodzenie płodu ludzkiego; mogą mieć również niepożądane działanie farmakologiczne o aminoglikozydy

* chinina
* chlorochina
* doksycyklina
* metronidazol (FDA)


Objawy okulistyczne:
http://www.viamedica.pl/gazety/gazetaT/ ... eks_art=42

Znalezione na kilku forach poświęconych zdrowiu:
Według badań Mayo Jo Kasten (Mayo Clinic Proceedings): „Istnieją poważne obawy, że metronidazol może indukować rozwój nowotworów u ludzi. Właściwości mutagenne tego leku zaobserwowano w teście Amesa z pałeczkami Salmonella, nie stwierdzono jednak, by metronidazol działał podobnie w komórkach eukariotycznych. W badaniach na myszach i szczurach wykazano, że może prowadzić do powstawania nowotworów, ale dopiero w dużych dawkach. Nie dowiedziono karcinogennego działania metronidazolu u ludzi, ale nie badano odległych skutków długotrwałej terapii dużymi dawkami tego leku.”


http://dms.urzad-rejestracji-lekow.sput ... ield=file1
Leki powodujące wydłużenie odstępu QT w obrazie ekg
W ciągu ostatnich lat wiele leków zostało albo wycofanych albo ograniczono ich stosowanie
po stwierdzeniu wywoływania przez nie wydłużenia odstępu QT.
Do leków tych należą m.in.
Chemioterapeutyki :klarytromycyna, azytromycyna, erytromycyna, roksitromycyna,
metronidazol, moksifloksacyna.
Leki antyarytmiczne chinidyna, sotalol, amiodaron, dizopyramid, prokainamid
Neuroleptyki risperidon, flufenazyna, droperidol, haloperidol, tiorydazyna, pimozyd,
klozapina, olanzapina
Leki przeciwgrzybicze: flukonazol, ketokonazol,
leki przeciwmalaryczne meflochina, chlorochina,
Leki przeciwdepresyjne amitryptylina, imipramina, klomipramina, dotiepina, doksepina.
Bardziej szczegółową listę można znaleźć pod adresem internetowym www.torsades.org.
Czynniki pozalekowe mające związek z wydłużeniem odstępu QT to pleć żeńska, podeszły
wiek, bradykardia, niewydolność serca, niedokrwienie serca, zaburzenia elektrolitowe. Jedną
z ważnych przyczyn pojawienia się tej reakcji i zaburzeń rytmu typu torsade de pointes są
interakcje lekowe, obserwowane nawet u osób bez czynników ryzyka



I o biseptolu, który jest sulfonamidem:
10. Sulfonamidy stosowane są w zakażeniach układu moczowego, oddechowego,
przewodu pokarmowego i nokardiozie. Mogą niekiedy wywoływać: nudności,
wymioty, biegunkę, wysypki, gorączkę, ból głowy, żółtaczkę, zmiany hematologiczne
oraz zaburzenia czynności nerek, ponieważ większość sulfonamidów jest
względnie nierozpuszczalna, co sprzyja ich wytrącaniu się w kanalikach
nerkowych. Dlatego podczas leczenia sulfonamidami chory musi być dobrze
nawodniony.
Czasem sulfonamidy wywołują nadwrażliwość na światło
słoneczne. Nie należy stosować w ciąży.

Źródło: http://www.qz.pl/glowna.php?dzial=zdrowie&artykul=99

To o ludziach. Ja wolę nawet nie myśleć, jaki wpływ może mieć biseptol na persie nerki.
Ostatnio edytowano Sob sty 31, 2009 13:38 przez Nordstjerna, łącznie edytowano 2 razy
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Sob sty 31, 2009 13:18

Tosza pisze:
Sylwka pisze:Zbieraj Tosza kupale i ładuj do lodówki. W poniedziałek rano leć na Brodowicza z cennym ładunkiem i po 13-tej będziesz miała wynik przez telefon.


Tylko, że ja już drugi dzien podaje biseptol.Czy jest sens w takim układzie robić badanie? I na dodatek mam wrażenie, że kupy trochę lepsze.
I dlaczego to musi być z trzech dni-ma być tego dużo? 8O



Wiesz, Tosza, szkoda że na początku Twoich problemów z Volvo nie zadzwoniłaś do mnie po szczegółówe informacje, co Ci proponowałam. Wtedy, kiedy Ci napisałam że sms-y w sprawie moich doświadczeń z pierwotniakami nie wystarczą. Pół forum wie, że w Krakowie i Sylwka i ja przerabiałyśmy zarówno lamblie jak i kokcydiozę - i można uniknąć powielania cudzych błędów. Telefon do mnie zająłby mniej czasu niż jedno mycie i suszenie persiej dooopy. ;-)

W zasobach forum też jest trochę informacji na ten temat, na temat samych pierwotniaków również.

Z trzech dni ma być dlatego, że pasożyty mają cykle rozwojowe i nie sieją codziennie jajami, cystami, oocystami i tym, czym tam jeszcze siać mogą, ale w odstępach czasowych zależnie od gatunku patogena.
Przykładowo taka toxoplazma ma cykl 10 dniowy i znalezienie oocyst w kale to ruletka, dlatego robi się testy z krwi. Próbka kału z trzech dni jest bardziej miarodajna. A jeszcze bardziej - kilkukrotne badania kału. Z jednego dnia wystarczy całkiem niewiele, wielkości orzecha włoskiego, ale dobrze jest, jeśli pobrane fragmenty pochodzą z różnych "stref" kupala.

Nie wiem, co Wam poradzić.
Ja gdybym znalazła się w takiej sytuacji pewnie mimo wszystko dokończyłabym serię biseptolu (sprawdzając uprzednio, czy weci nie dali niewłaściwej dawki - zbyt dużej lub zbyt małej, nieskutecznej). Mając nadzieję, że może to wystarczy. Z dwojga złego to chyba lepsze, niż żonglowanie kilkoma truciznami nie kończąc żadnej.
Tylko starałabym się osłaniać wątrobę i nerki - przytoczona sugestia o nawadnianiu, zwłaszcza w przypadku kota z biegunką, czyli permanentnie odwodnionego.
Ale ja nie jestem wetem, a osobiście żadnego z tych środków (biseptolu ani metronidazolu) nie zgodziłabym się zastosować u moich kotów, więc moje doświadczenie w przypadku tych konkretnych środków jest zerowe.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Pon lut 02, 2009 21:59

co słychać u małej?
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon lut 09, 2009 9:50

Obrazek Obrazek
Niestety, bez zmian

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon lut 09, 2009 9:53

Jaka ona śliczniusia :love:

martazd

Avatar użytkownika
 
Posty: 431
Od: Nie lis 04, 2007 23:46
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lut 11, 2009 21:33

jakie to maleństwo cudne - kciuki trzymam za zdrówko ślicznej panienki
Mam alergie na "kocie anioły" !
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

agiis-s

 
Posty: 7385
Od: Pon sty 29, 2007 14:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro lut 11, 2009 21:53

W rzeczywistości jest jeszcze piękniejsza. Śliczna jest tylko żeby jej stan się poprawił.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 11, 2009 23:24

Z Volvo jest bardzo różnie;są dni, że ładnie korzysta z kuwety, która ma w klatce,a za chwilę zabrudzi całe posłanie i siebie. dziś był taki gorszy dzień. :( . Na szczęście, gdy biega luzem, załatwia się tylko w dwóch miejscach, przy czym jak jest to goła podłoga, t na podłogę, jak ręcznik papierowy, to na ręcznik, jak kuweta, to do kuwety. Dzięki temu sporą cześć dnia może spędzać "na wolności". Mamy teraz przynajmniej tygodniowy odpoczynek od wszelkich leków, w tym czasie zrobie jej badania trzustki i może badania krwi, bo ona bardzo dużo pije (mam nadzieję, że to jedynie prawidłowa reakcja organizmu na ciągłą biegunkę). Gdyby tylko opanowac biegunke i korzystanie z kuwety, to byłby to fajny, adopcyjny kot :(

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 11, 2009 23:38

Tosza pisze:Z Volvo jest bardzo różnie;są dni, że ładnie korzysta z kuwety, która ma w klatce,a za chwilę zabrudzi całe posłanie i siebie. dziś był taki gorszy dzień. :( . Na szczęście, gdy biega luzem, załatwia się tylko w dwóch miejscach, przy czym jak jest to goła podłoga, t na podłogę, jak ręcznik papierowy, to na ręcznik, jak kuweta, to do kuwety. Dzięki temu sporą cześć dnia może spędzać "na wolności". Mamy teraz przynajmniej tygodniowy odpoczynek od wszelkich leków, w tym czasie zrobie jej badania trzustki i może badania krwi, bo ona bardzo dużo pije (mam nadzieję, że to jedynie prawidłowa reakcja organizmu na ciągłą biegunkę). Gdyby tylko opanowac biegunke i korzystanie z kuwety, to byłby to fajny, adopcyjny kot :(



na temat badań nie będe pisać bo to z wetem sobie ustalisz
ale na jakiej jest karmie?
cos osłonowo na jelita dostaje?
poza biegunka nic więcej nie jest? żadnych zmian skornych?
ona prze ta biegunke nie zdąza do kuwety? tak zrozumialam ale nie wiem czy dobrze
napisz mi wiecej na maila albo pw jak będą badania spróbuje ją skonsultować z innym wetem - co dwie glowy to nie jedna



sliczniutka jest :wink:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 14, 2009 15:03

mamy wyniki krwi- bardzo podwyższony Alat-249,7 przy normie 75 lub 107 (zaleznie od laboratorium). Do tego białych krwinek 35 tys i bardzo podwyższone MCHC. Mocznik i reszta morfologii w średnich granicach normy. Nie udało mi się z dziś porozmawiać z wetem, musze czekać do poniedziałku. podam tylko Essentiale Forte. czy od uszkodzonej wątroby może byc biegunka?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 14, 2009 22:10

Tosza pisze:mamy wyniki krwi- bardzo podwyższony Alat-249,7 przy normie 75 lub 107 (zaleznie od laboratorium). Do tego białych krwinek 35 tys i bardzo podwyższone MCHC. Mocznik i reszta morfologii w średnich granicach normy. Nie udało mi się z dziś porozmawiać z wetem, musze czekać do poniedziałku. podam tylko Essentiale Forte. czy od uszkodzonej wątroby może byc biegunka?


przesłac Ci ornipural?
to ornityna i aminokwasy podawane podskornie (zastrzyki) - prześlę Ci na dwie serie ( 10 cm w strzykawce)
u mojego Szagutka zbil alat bardzo szybko (z 2180 do 357)
zapytaj weta o zentonil - srodek oslonowy dla wątroby - może warto podawać

przejdź na karme wątrobowa - hills l/d jest smaczny i daje dobre rezultaty
jest lekkostrawny wiec powinien zlagodzic przewod pokarmowy
a lepiej będzie jak wymieszasz z hillsem i/d to (na przewód pokarmowy)
czy mala ma odruchy wymiotne jak przy zaklaczeniu?
jeśli tak, to może byc problem ze sluzówka żoładka - karma powinna unormować problem

Essentiale Forte możesz podać
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 15, 2009 12:05

Volvo jest śliczną, przemiłą laleczką, łaknącą pieszczot. Jest tak delikatna i odrealniona że aż się chce poszukać baterii w jej małym ciałku: jest jak zabawka a nie kot. Ten maluch jest jak ludzkie, małe dziecko - wydaje się, że potrzebuje dużo czasu i troski, dużo więcej niż normalne kocię.
Wzbudza to maleństwo w człowieku uczucie litości, czułości i smutku. Oraz złości na ludzi, którzy mnożą ekstremalne persy.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15703
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Nie lut 15, 2009 12:30

Czy kitek pije wystarczająco dużo wody? Czy sika dużo? Dobrze by było zbadać mocz. Chodzi mi o to czy mocz jest prawidło zagęszczony. Cytuje z postu Nordstjerny:
..... oraz zaburzenia czynności nerek, ponieważ większość sulfonamidów jest względnie nierozpuszczalna, co sprzyja ich wytrącaniu się w kanalikach nerkowych. Dlatego podczas leczenia sulfonamidami chory musi być dobrze nawodniony.

Czy była badana kreatynina? Wysokie MCHC może świadczyć o znacznym odwodnieniu - to może być bardzo groźne.
Czy był badany też ASPAT? A może tez bilirubina? ALAT rzeczywiście jest wysoki ale same pierwotniaki nie są dla wątroby obojętne a tu jeszcze doszło intensywne leczenie, bez podawania preparatów osłonowych. To nie jest jeszcze tragedia, bo wątroba powinna się ładnie zregenerować tylko trzeba przestać ją maltretować.
Niepokojące są biegunki i wysokie leukocyty. Wygląda na to, że kicio może mieć stan zapalny jelit (nie sądzę, aby stan wątroby był przyczyną). To również zasługa pierwotniaków, bo niszczą nabłonek jelit no i niestety leków (nie są obojętne dla śluzówki żołądka i jelit).
Co ja bym zrobiła. Po pierwsze dieta to podstawa. Raczej odpuściłabym komercyjne karmy "wątrobowe". Dawałabym chude mięso najlepiej jednego gatunku jeśli już to z dodatkiem ryżu i convalescence support. Nic więcej. Ścisła dieta bez podjadania. Jedzenie często a w mniejszych ilościach. Trzeba go dopajać więc nic suchego. Trzeba dawać koniecznie coś osłonowego na wątrobę (może właśnie Essentialle Forte - ładnie naprawiło polekowe zmiany w wątrobie mojego rudego). Tak sobie myślę co zrobi wet. Przypuszczam, że kicio dostanie steryd (w ostrych stanach zapalnych jelit w ludzkiej medycynie podaje się sterydy). A może i antybiotyk. Z dwojga złego lepiej by było aby tym sterydem były niewielkie dawki encortonu (tak Nordstjerna z wetkami ratowała Niuńka ale to były dosłownie okruszki leku) a nie zastrzyk z dexamethasonu. Probiotyki, rozgotowane siemię lniane, może taninal, enterol i DUŻO PIĆ. Mam nadzieję, że wet nie poszaleje z ilością leków, bo kocię i tak już nieźle oberwało.

Sylwka

 
Posty: 6983
Od: Pt lut 11, 2005 10:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina i 678 gości