Tymczasy*Samson-RakZlośliwy!3kocięta-s.92*AtosChoryCalciwiro

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 29, 2009 17:40

to czekam na informacje o futerkach :)
kciuki zaciskam mocno i nieustająco :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw sty 29, 2009 18:01

Anna Rylska pisze:kilka zdjęć

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Piękny kocio..

Czyżbyście zrobili remont w łazience? :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 29, 2009 18:30

Aniu, tak, jak Ci pisałam na pw, mogę w każdej chwili podesłać Megace, jeżeli tylko wet zatwierdzi ten pomysł oczywiście. Takze daj znać, co o tym powie.

Aniu, a myśleliście o testach na wirusówki? i czy nie lepiej koteczka jednak na razie izolowac od reszty...?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Czw sty 29, 2009 18:45

Anna Rylska pisze:vega strasznie sie ciesze :D :D :D mój kochany Pancio dogadal się z kotami, mój wrażliwiec

Co dalej u Pankracka??

u nas dobre i zle wieści

Kalibra ciachnięta,dobudza się w kontenerze :) - jutro do poludnia przyjedzie obejrzec ją domek, który będzie gotowal jedzonko i jak wszystko bedzie ok to za jakiś tydzień pojedzie do niego - kciuki prosimy

Kciuki nieustające. Kiedy mała jedzie do domku? To super wiadomość, będzie Ci łatwiej, a ona będzie miała na pewno dobry i dbający domek. Czekamy na wieści z nowej chaty!

Boluś wczoraj wieczorem podczas szaleństw jakoś tak, nie wiem jak spadl z wysokiej szafki :cry: - poszla noga :cry: zlamal tylną część udową, byl operowany, ma śrube w lapce i zero ruchu :cry:

Nie piszesz prawie o swoim i naszym pupilku, a minęło już 6 dni od złamania!! Jak mały się czuje? Jakie to szczęście, że mogłaś go od razu poddać tak skomplikowanej operacji! Chyba miał szczęście.. Czy pod narkozą przy okazji skorygowano mu ząbki i zrobiono kastrację? Może stąd taka zawrotna cena operacji?


Aniu, co z Twoją pracą? Czyżby zaczął się kryzys? 8O :strach: Piszesz o 2-3 miesiącach bez pracy.. Chyba, że należy się cieszyć, bo powód jest inny, radosny?? :wink: :ok:

Czy udało Ci się zadzwonić do chętnych na długowłosego kotka, o których wczoraj pisała muac?

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 29, 2009 19:38

Kasiu to nie ten powód radosny, nie :? to po prostu jak już jest,nie będę tu opisywać, bo to nie miejsce na takie sprawy :?


w poniedzialek badania kocia

pilnie potrzebuje kupic fiolke Ornipural
gdzie szukać? prosze o pomoc
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw sty 29, 2009 19:39

Szkoda.

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 29, 2009 19:50

Anna Rylska pisze:Boluś wczoraj wieczorem podczas szaleństw jakoś tak, nie wiem jak spadl z wysokiej szafki :cry: - poszla noga :cry: zlamal tylną część udową, byl operowany, ma śrube w lapce i zero ruchu :cry:

Nie piszesz prawie o swoim i naszym pupilku, a minęło już 6 dni od złamania!! Jak mały się czuje? Jakie to szczęście, że mogłaś go od razu poddać tak skomplikowanej operacji! Chyba miał szczęście.. Czy pod narkozą przy okazji skorygowano mu ząbki i zrobiono kastrację? Może stąd taka zawrotna cena operacji?



Aniu,

zajrzałam do rozliczeń (stare i nieuzupełnione ostatnimi wydatkami i wpływami), że Boluś chyba już był wykastrowany?
Jakoś mi to umknęło.. Cały czas myślę o nim jak o maluchu, pewnie przez ten jego "rozmiar"..
____________________________
Anna Rylska pisze: rozliczenie
borosia-100zł
mo nika- 100zł
Afatima -100zl
Ja-Ba - 150zl
Evvcik- 50zł
Be-150zł
Ja-Ba-100zł
bazarek od Anuk - 116zł
besset2- 140 zl( na kastracje Bolusia i kociaki)
borosia - 80zl
Killatha -50zł
razem 1136zł
serdecznie dziękujemy!

wydatki
wizyta kalibra *3 razy ( biotyl, nawanianie, catosal) - 45zł
intestinal suchy 2,5kg, lakcid*2, espumisan, enterogast,neopancretaniunum- 139,70 zł
4saszetki intestinal,2 convalescent proszek-33 zł
Bolus wizyta(antybiotyk, tolfedyna) krople do oczu - 57,00zł
splata cześci dlugu wet.- 100zl
Boluś wizyta,leki, 3*intestinal, 3*i/d, krople, żwirek, karma -155,50 zl
krople, żel do oczu, lakcid -43,5
badanie zeskrobiny,hodowla; leki, karma - 124 zł
hilss i/d, intestinal -54 zł
leczenie Boluś - 43 zł
szczepienia, karma wet, puszki -383 zł
szczepienie maluchy,karma -162zł
wet.Kalibra, karma,leki - 129zl
boluś wet, karma aler.- 41zł
razem - 1509,7 zł
_____________________________________

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 29, 2009 19:55

nie on nie jest wykastrowany, bedzie przy wyciąganiu inplantu
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw sty 29, 2009 21:17

dzwonilam w sprawie adopcji kota do osby,której namiary dala muac - niestey szukaja mlodego kocurka; ogloszenie jest nadal aktualne
dziś pisalam również do jednej chętnej osoby, zobaczymy co z tego wyjdzie
w przyszlym tygodniu tak naprawdę okaże sie czy kota trzeba tylko podkarmić
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw sty 29, 2009 21:19

muac pisze:Aniu wpadlam na chwile na przerwe do domu, tu masz dane dziewczyny ktora szuka dlugowlosego kota nie musi byc rasowy


"Mam już 2 koty, ale chętnie przygarnę coś nieco bardziej włochatego.
Nie zależy mi na tym żeby kotek był rasowy, może być jak najbardziej
wymieszany, ale potrzebuję kicię/kota z nieco dłuższym futerkiem.
Ponieważ kot ma być prezentem urodzinowym dla mamy. Koteczek
zamieszkałby w domu z ogródkiem i byłby rozpieszczany (pewnie nieco za
bardzo). No ale jak nie kochać kotów!

Bardzo proszę o pomoc w znalezieniu takiej włochatej sierotki."

Magdalena 510-252-782
GG: 4230742
melissa.magda@gmail.com

to z tego watku

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=87 ... c&start=60

usciski bo musze wracac do pracy :1luvu:


dzwonilam, ogloszenie nadal aktualne ale szukają mlodego koteczka
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw sty 29, 2009 21:33

Aniu, może w tej sytuacji rozważ moją propozycję testów i DT. Bo ja się boję wydawania zwierzów niewyleczonych do DS. Pomimo rozmów i kontroli ludzie mogą różnie postępować. Jeśli byłby FIV i FeLV ujemny, to u mnie może siedzieć do wyzdrowienia lub w przypadku chorób przewlekłych, np. wątroba to ustabilizowania się stanu i wyleczenia wszystkiego innego. Od weekendu miałby oddzielną miejscówkę (w kuchni w końcu udało się zamontować drzwi).

Minitaur

 
Posty: 233
Od: Wto kwi 01, 2008 9:57
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post » Czw sty 29, 2009 21:52

napisalam pw
Adoptuj, nie kupuj. Obrazek

Jeśli czujesz ból to znaczy,że żyjesz ...
Jeśli czujesz ból innych ludzi, to świadczy o tym, że jesteś człowiekiem ...

Anna Rylska

Avatar użytkownika
 
Posty: 17451
Od: Wto wrz 12, 2006 12:16
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki

Post » Czw sty 29, 2009 22:14

Minitaur pisze:Aniu, może w tej sytuacji rozważ moją propozycję testów i DT. Bo ja się boję wydawania zwierzów niewyleczonych do DS. Pomimo rozmów i kontroli ludzie mogą różnie postępować. Jeśli byłby FIV i FeLV ujemny, to u mnie może siedzieć do wyzdrowienia lub w przypadku chorób przewlekłych, np. wątroba to ustabilizowania się stanu i wyleczenia wszystkiego innego. Od weekendu miałby oddzielną miejscówkę (w kuchni w końcu udało się zamontować drzwi).


Świetna propozycja dla przeciążonej Ani!! :D

Kaprys2004

 
Posty: 12087
Od: Śro kwi 02, 2008 15:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 29, 2009 22:57

Też tak uważam, tymczasowy domek który bedzie mógł się zająć pół-norwegiem to doskonałe rozwiązanie. :D
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw sty 29, 2009 23:09

On jest nawet więcej niż pół-norwegiem :)
Dobrze, że bez jajeczny - choć jedno odpada ;)
Dopiszę tylko dlaczego tak mi zależy, żeby FeLV i FIV były ujemne. Często przyjeżdża do mnie rodzina (osoby w słusznym wieku), kot zawirusowany musiałby siedzieć zamknięty w kuchni. A ja nie dam ręki sobie obciąć, czy rodzina w ogólnym zamieszaniu dopilnowałaby zamknięcia drzwi. A chciałabym uniknąć sytuacji, że po tygodniu czy dwóch wołałabym pomocy, żeby kota zabrać, bo sobie nie radzę. Ja już w tym wieku i po takich doświadczeniach, że najpierw muszę mieć pewność, że sobie poradzę, niż później załamywać ręce.

Minitaur

 
Posty: 233
Od: Wto kwi 01, 2008 9:57
Lokalizacja: Okolice Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55 i 189 gości