Liska spi z Dużą pod kołderką we własnym wymarzonym domku:))

» Czw sty 29, 2009 14:53

ruru pisze:a jak się miewa Saruś?

chyba Jerzyk?

bo z tego co wiem od Asi to Sarula sie ma wysmienicie ( on i Planeta to moje ulubione koty Aski...a Sarus ma boski bezowo- rudy brzuch mniam!)

» Czw sty 29, 2009 15:49

Etka pisze:
ruru pisze:a jak się miewa Saruś?

chyba Jerzyk?

bo z tego co wiem od Asi to Sarula sie ma wysmienicie ( on i Planeta to moje ulubione koty Aski...a Sarus ma boski bezowo- rudy brzuch mniam!)

Jerzyk to wiem, że już dobrze

A Sarus Asia pisała, w wątku wielorybim, że siusiał krwią
jak mój ruru

ale może już wszystko dobrze :ok:

» Czw sty 29, 2009 16:26

o kurcze faktycznie tak napisala o Sarusiu

to ja nie wiem , nic mi nie mowila

Mam nadzieje ze juz jest dobrze! :ok:

Jerzyk dzis ma badania krwi bo tak do konca dobrze nie jest.
Ale to wiecej Joasia napisze.

» Czw sty 29, 2009 19:43

Saruś juz po lekach, nawet nie pamieta o chorobsku- to silny kochany kocio!!!!

Natomiast Jerzyk ma w obrazie USG zmieniona cala lewa nerke i czesc prawej :cry:

Kreatynina 6.0
Mocznik 362.9
Jest po kroplowce (plukanie). Dostal w zastrzykach PWE. Betanox, combivit, dexamethason (moglam zrobic bledy w nazwach bo jestem polprzytomna).
Lekarz mowi, ze jest szansa, ze Jerzyk przezyje, ale nie ma pewnosci :cry:

Poza ostatnimi dniami nie bylo zadnych, ale to zadnych objawow. W kazdym razie ja idiotka nic nie zauwazylam.
Od miesiaca gadam z Etka, ze zrobie profilaktycznie kontrolne badania Jerzykowi i Demonowi i zawsze cos wyskoczylo. Wozilam do weta inne potrzebujace koty, tymczasem Jerzyna mial w sobie ukrytego zabojce- tuz pod moim nosem, a ja nic nie wiedzialam :evil:

Jerzyk trafil do mnie 3 lata temu. Dzieci znalazly go przymarznietego jezyczkiem do asfaltu. Byl skrajnie wycienczony, ale jezyczek odmrozony nie odpadl i kocio przezyl. Jest bardzo wrazliwy psychicznie, ale do tej pory wydawal sie okazem zdrowia fizycznego...
W poznaniu nie ma specjalistow od leczenia nerek

Nie wiem co robic...
Jak sie uspokoje zaczne obdzwaniac dziewczyny z doswiadczeniem z prosba o rade. Moze zaloze watek na kotach zeby zbierac rady.
Poki co napiszcie prosze, co myslicie o jego wynikach tutaj. Liska na pewno to zrozumie!!!
Kochane Cioteczki, pomozcie...

» Czw sty 29, 2009 19:45

Jej...my niestety nie znamy się na tym i nie powiemy jak z wynikami... :cry:

Jerzyku trzymaj się :ok:

Będzie dobrze!

A Lisię tymczasem hopsniemy...

» Czw sty 29, 2009 20:05

Aska wyniki fatalne....

Potrzebne jest to co w pierwszej kolejnosci

morfologia bo nie wiemy czy jest anemia wtorna
zlapac siku zeby okreslic czy druga nerka pracuje i zageszcza mocz
zrobic dodatkowo w ludzim labie ppoziom fosofru
poziom potasu
i wapnia

Rozpoczac kroplowkowanie ale dopiero znajac wyniki mrofologii zeby nie zaskodzic.....

Aska....Andrzej wie jak prowadzic kota nerkowego.....
podawac witamine B12 cos oslonowo na uklad pokarmowy ranigast ranitydyne....cokolwiek co osloni jelita
to na poczatek....potem dalej

znajac poszczegolne wyniki mozna wlaczyc
alusal i inne leki....ale powoli i w odpowiedniej kolejnosci.

Aska mam wykupiony eprex wiec spokojnie jak bedzie anemia i hematokryt niebezpiecznie spadnie moze wlaczyc eprex...

Przykro mi Asiu...jestem pod telefonem i mozesz na mnie liczyc

spokojnie to nie jest koniec swiata i koty z gorszymi wynikami zyja calkiem calkiem

Opisz objawy ...czy kot jest osowialy, nie je, duzo pije, wymiotuje, jaki jest stan kliniczny????to bardzo wazne
Czy traci na wadze w sposob widoczny ....

Pamietaj ze leczymy kota nie wyniki....to mlodziutki kot i moze byc ze jest to sytuacja przejsciowa i do wyleczenia

» Czw sty 29, 2009 20:05

Asia...

Czy ktoś zna się na wynikach nerkowych???

Hop hop!!!

jerzykowka pisze:Natomiast Jerzyk ma w obrazie USG zmieniona cala lewa nerke i czesc prawej
Kreatynina 6.0
Mocznik 362.9
Jest po kroplowce (plukanie). Dostal w zastrzykach PWE. Betanox, combivit, dexamethason (moglam zrobic bledy w nazwach bo jestem polprzytomna).

Widzę, że Aga się zna :oops:

» Czw sty 29, 2009 20:25

Asiu ja bardzo kciuki trzymam
:ok:

» Czw sty 29, 2009 20:33

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=3996518#3996518
To link do watku Jerzyka.
Aga dziekuje :1luvu:

W tej chwili nic nie rozumiem- szok. Ale sie otrzasne i zadzwonie jutro. Przekleje Twoj post i juz w Jerzykowym watku wpisze wyniki krwi.

» Czw sty 29, 2009 20:36

ok..wklej koniecznie jezeli mial robiona morfologie bo dosc wazne.
Zadzwon jutro i Asiu....pamietaj ze przy nerkach walczyc trzeba od zaraz...kazdy dzien bez odpowiednio dobranego leczenia to dzien w ktorym tracimy czesc funkcji w nerkach....

» Czw sty 29, 2009 22:07

Joasiu,tak strasznie mi przykro.Dopiero teraz się dowiedziałam.Dużo,dużo ciepłych myśli.

» Czw sty 29, 2009 22:15

Boże myślałam że z Jerzykiem już OK, Asiu strasznie mi przykro, ale jestem pewna że dacie radę. Lecę do wątku Jerzyka.

» Sob sty 31, 2009 19:09

Jerzyku musi być dobrze :ok:

... a w Lisce to my totalnie zakochane :love:

Jerzykowka :1luvu:

» Sob sty 31, 2009 19:37

Liseczka ma sie swietnie

Niestety ze wzgledu na walke o zycie Jerzyka mam znacznie mniej czasu dla reszty zwierzakow. Ale staram sie zeby w jak najmniejszym stopniu to odczuwaly!!!
Lisia je pieknie i powoli nabiera cialka. Jest przekochana :1luvu:

Pozdrawiamy wszystkie Kochane Cioteczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

» Sob sty 31, 2009 20:48

podziwiam jesteś niesamowita ogarniasz wszystko i do tego się trzymasz . Będzie dobrze musi być dobrze ! Buziak dla choruszka :oops:

Liska spi z Dużą pod kołderką we własnym wymarzonym domku:))

Kto przegląda forum