Wczoraj z Szylkretką i Rozrywką odwiedziłyśmy dr. Garncarza. Szylka ma 4 rodzaje kropli do oczu - faktycznie najprawdopodobniej oko było mocno zranione, zrobiło się owrzodzenie rogówki - ale już powolutku się goi i zabliźnia - przez najbliższe 3 tygodnie mamy 2 x dziennie po 4 rodzaje kropelek zapodawać
Rozrywkę złapałam przy okazji bo po powrocie do domu miała zapuchniete oko (a jako że i tak jechałam to wzięłam i łobuzicę) - okazało się że to wirusik calci się uaktywnił i 3 tygodnie po 3 rodzaje kropelek będziemy zakraplać (Rozrywka jest głęboko zdegustowana tym faktem, a ja mam mocne postanowienie obcięcia jej po południu pazurków i to zanim zabiorę się za zakraplanie ślepi)
Biało -ruda dostała rujki

W czwartek pod nóz trafi Zuza i albo Księzniczka, albo Szylka (najprędzej Księzniczka, bo Szylka jeszcze kończy przyjmować antybiotyk)...