KOTY z ŁOMIANEK - Sambuka ma dom. Podsumowanie s.47

[jopop]

tri ma tylko TDT do max 15 lutego

spoza łomianek - stary bury zagłodzony kocur szuka DT


i na razie tyle...

[Wyjątek]

Sambuka dziś dostała prezencik- kupiłam jej Gourmeta (tak to się pisze? )
Zazwyczaj przy mnie nie jadła. Jak do niej przychodziłam, to usuwała się w kąt, leżała. Jak dostała talerzyk pyszności od razu wstała. Jadła ze smakiem łososika, wcześniej ładnie się wyprężając. Usiadła sobie na spokojnie i wcinała i w ogóle jej nie przeszkadzało, że byłam tuz obok, ręce miałam w klatce, coś sprzątałam czy nawet dokładałam jedzonka w trakcie jej posiłku (nie uciekła od miseczki, dalej wcinała olewając mnie totalnie).
Potem było drapanko i mruczenie rzecz jasna. Myślę, że nabrała do mnie trochę zaufania.

Czy ogłoszenia coś dały? Czy ktoś już interesował się Sambuką?

[jopop]

na razie nikt nie pisał...

[Wielbłądzio]

nie odbierają
napisałam sms-a, że proszę pilnie o telefon i też nic
cholera, po 21 nie będę już dzwonić, dziecko pewnie śpi... zdechnę z nerwów do jutra

uwielbiam takie sytuacje zadzwonią, zdenerwują Cię i kontakt się urywa...

[morisowa]

idiotomat! oj, to by mi się bardzo przy adopcjach przydało

[Wielbłądzio]

doczekałam się odpowiedzi na mojego sms-a:

podobno "troszkę lepiej, ale jeszcze nie dopuszcza nikogo i jeszcze nie je"...
jutro zamierzam znów próbować się dodzwonić

[Apsa]

uwielbiam takie sytuacje zadzwonią, zdenerwują Cię i kontakt się urywa...

Tak, też tak raz miałam
Kot - póki co - nie wrócił.
Ale idiomat przy adopcji by się wtedy przydał, kosztowałby wszystkich mniej nerwów

[_kathrin]

uwielbiam takie sytuacje zadzwonią, zdenerwują Cię i kontakt się urywa...

Tak, też tak raz miałam
Kot - póki co - nie wrócił.
Ale idiomat przy adopcji by się wtedy przydał, kosztowałby wszystkich mniej nerwów

Lesio?
A szkoda, że nie wrócił. Lubiłam tego kota.



Idiomat w wersji telefonicznej - odrzuca połączenia z młotami

[Dankaa]

Przejrzałam ogłoszenia - wszytko jest ok, nie wiem, dlaczego nikt się nie zainteresował... Ma taki cudny pyszczek... W każdym razie dodałam ogłoszenie do kilku kolejnych serwisów. Mam nadzieję że to pomoże

[Wielbłądzio]

dzwoniłam
podobno dziś jest już lepiej. była w kuwecie i podziubała chrupek, ale nadal siedzi pod łóżkiem to akurat niespecjalnie mnie niepokoi i martwi, bardziej: czy oni w ogóle mają ochotę Lusię zatrzymać czy nie

[jopop]

oby...

[Wielbłądzio]

a co, szykujesz już dla mnie jakiegoś kotka ?

mam pomysł: chętnie przejęłabym Bidzia od kathrin , na tymczas rzecz jasna

[jopop]

Wielbłądzio - przecież miałaś po wyadoptowaniu Lusi przejąć tri od Wyjątka... ona ma tam tylko TDT...

Na razie oczywiście jeszcze kilka dni czekamy co wyjdzie z domku dla Lusi...

[Wielbłądzio]

zapomniałam , nie wiedziałam, że to tylko TDT, chyba jestem średnio przytomna
OK, za dwa-trzy dni postaram się ostatecznie zorientować

[Wyjątek]

Czyli mała ma domek tymczasowy, po 15 lutego - to wspaniale!

Jopop, czy to możliwe, że ta moja kuweta jest dla niej za mała?
Od 3 dni za każdym razem jak zaglądam znajduję qpę na obrzeżu kuwety a siq na podłodze obok klatki... Nie wiem co ona w tej kuwecie wyprawia, ale średnio jej wychodzi trafianie do niej