Pelcusie. Małpeczka - coś źle się dzieje

[Jana]

Będę macać guzka codziennie, nawet kilka razy. Przez moją grypę wyprawa do lecznicy może się odbyć najwcześniej w poniedziałek Wprawdzie TŻ się zaofiarował, że może pojechać, ale wydaje mi się, że to nie jest sprawa koszmarnie pilna. Nie wiem, zobaczymy, pomyślimy.

Kociaki mają paskudną, suchą i rzadką sierść Głównie Mandarynek i Mała W., Czarny Zbój ma trochę lepszą, a Księżniczka całkiem ładną. Dlaczego? Co mogę im dawać na poprawę futra?

[Satoru]

oby to byla zwykla niegrozna maciupenka przepuklinka

[ariel]

Dobra karma, odżywienie ich powinno wystarczyć.
Tyle że na ładne futro trzeba zaczekać (Zośka, która miała najgorsze futro, kiedy do mnie trafiła dopiero po pół roku zaczęła jako tako wyglądać. To są maluchy, więc powinno być szybciej)

[Jana]

Dobra karma, odżywienie ich powinno wystarczyć.
Tyle że na ładne futro trzeba zaczekać (Zośka, która miała najgorsze futro, kiedy do mnie trafiła dopiero po pół roku zaczęła jako tako wyglądać. To są maluchy, więc powinno być szybciej)

No właśnie nie ma żadnej poprawy Takie dość paskudne są z tą rzadką, szorstką i suchą sierścią

[ariel]

Dobra karma, odżywienie ich powinno wystarczyć.
Tyle że na ładne futro trzeba zaczekać (Zośka, która miała najgorsze futro, kiedy do mnie trafiła dopiero po pół roku zaczęła jako tako wyglądać. To są maluchy, więc powinno być szybciej)

No właśnie nie ma żadnej poprawy Takie dość paskudne są z tą rzadką, szorstką i suchą sierścią

Poprawi się, poprawi - muszą ja przecież wymienić.

[Jana]

No ale może ja powinnam im jakieś witaminy, preparaty dawać? Olej jakiś? No nie wiem, są przecież jakieś środki na poprawę sierści... Tylko to kociaki małe są.

[Julka_]

jak trafila do mnie niewidoma Loteczka, miala FATALNA sierc. na kocach sie rozdwajala, a nawet roztrajala . takie nie wiadomo co to bylo. dobra dieta oczywiscie bardzo pomogla, Lotka jednak miala przesuszona skore. Dawalam jej, wiec przez prawie 2 m-ce Efa Olie. Polecam! Lotka slni sie jak...nie powiem co

[Jana]

TŻ jednak pojechał do lecznicy z Mandarynkiem, do towarzystwa wziął Małą W., żeby rudzielec się nie bał.

Bardzom ciekawa co to za guzek

[aga9955]

TŻ jednak pojechał do lecznicy z Mandarynkiem, do towarzystwa wziął Małą W., żeby rudzielec się nie bał.

Bardzom ciekawa co to za guzek

trzymam kciuki za maluszka

[ariel]

ja też trzymam

[Jana]

No więc nie jest to przepuklina, zgrubienie jest niebolesne i do obserwacji.
Poza tym dalej walczymy ze świerzbem, a na suchą sierść dostałam kwasy tłuszczowe jakieś. Bo wetka przyznała, że paskudna jest
I jeszcze kolejne odrobaczenie niedługo, aniprazolem tym razem.

TŻ wziął wydruk, mogę uaktualnić rozliczenie.

[Jana]

Gdyby ktoś chciał wspomóc Pelcusie i ich rodzinkę, byłoby super. Już jesteśmy na minusie (a takich, no, dużo większych minusów, mam jeszcze kilka...).

[genowefa]

na suchą sierść dostałam kwasy tłuszczowe jakieś.

omega 3? Ja kiedyś też to dostałam na sierść dla Rózi - nie chciała żreć

[Jana]

Kapsułki z tłuszczem z wątroby rekina - escomer. Kociaki wsuwają aż miło Czują rybę i międlą kapsułkę tak długo, aż rozgryzą, a wtedy to już czysta rozkosz i proszą o więcej Tylko Małej W. musiałam kapsułkę trochę rozmoczyć w gorącej wodzie, bo nie mogła pogryźć i ciągle jej wylatywała z pyska.

[galla]

Redaf na sierść daje cośtam_Olje. Ponoć działa.
Ale nawet u kociaków trochę czasu może zejść, aż sierść się poprawi.
Pamiętasz, jak Ochciuch wyglądał? Poprawa co prawda była widoczna w miarę szybko, ale też i na starcie był dramat jakiś. Ale jak już ciut jej odrosło, to potem kilka miesięcy trwało, zanim się zrobiło ładne.

A ten guzek to może po jakimś zastrzyku?
Ochcia też ma na boczku, przy pachwinie. Twarde, niezwiązane. Było jak fasolka, ale ostatnio się zrobiło jak groszek. Samo z siebie.