DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz. II/ Smutno...

[galleana]

Droga pixie65 STOP, jestem w połowie Balsamu dla duszy miłośników kotów STOP, spłakałam się przeokropnie STOP, chusteczek zabrakło STOP, ręczników papierowych też STOP

[pixie65]

Trzeba było nie czytać tak szybko...
A teraz co?
STOP

Dalej jest lepiej

Gattara - jakoś nie uważam, żeby akurat taki przypływ był Ci potrzebny...
Co innego gdyby dało się skierować magiczne działanie Koszyczka w inną stronę. Powiedziałabym - bardziej materialną....
Ale jak masz ochotę poleżeć na materacyku z Kubusiem Puchatkiem to (jak zawsze) zapraszam

[gattara]

Od przybytku głowa nie boli , zwłaszcza u takiego pokractwa jak niżej podpisana

A z tego materacyka to mnie jeszcze siłą będziesz usuwać

[Theodora]

O, kolejeczka do urodydodającego koszyczka się robi
Rezerwacje rób, Pixie, korzyści materialne będziesz miała jak pomyślisz marketingowo

[pixie65]

O, kolejeczka do urodydodającego koszyczka się robi
Rezerwacje rób, Pixie, korzyści materialne będziesz miała jak pomyślisz marketingowo

Tak sobie marketingowo myślę, że zamiast robić rezerwacje i borykać się z tymi tabunami NieWiedzieć CzegoPoszukujących - zacznę może droga pocztową (za drobną opłatą ofkors) rozsyłać pakieciki z kłaczkami z Cudownego Koszyczka....
Dla zamożniejszych - jakiś relikwiarzyk z pudełka po zapałkach mogę wykonać...

[zunia]

Nic nie wiem co sie tu dzieje ale proszę wyściskać Grzywusia.
Mam tak maly dostep do kompa, że nie wiem za jaki watek się zabrać

[pixie65]

Nic nie wiem co sie tu dzieje ale proszę wyściskać Grzywusia.

Ech, Cioteczko....Tutaj się kolejka do Grzywkowego koszyczka ustawia....
Ciotki chcą wyśmigać Dziadzia z materacyka z Kubusiem Puchatkiem...
No.....a poza tym...NUDNO.

Aha. Grzywka znowu zaczął się wylizywać.
Chyba strzelimy kusztyczek. Lactulozy.

[zunia]

Dalej nic nie rozumie

[Iburg]

A może jakieś foteczki nowe by sie przydały. Jak ja lubię na tego chłopaka patrzeć. Mizianki dla Grzyweczki i reszty

[pixie65]

A może jakieś foteczki nowe by sie przydały. Jak ja lubię na tego chłopaka patrzeć. Mizianki dla Grzyweczki i reszty

Dziękujemy za mizianki
Foteczki jakieś popróbujemy w okolicy weekendu porobić bo w tygodniu nie bardzo jest czas.
Z tym, że nie ma gwarancji na jakieś specjalnie atrakcyjne foty.
Grzywka albo śpi w koszyczku albo siedzi na moich kolanach albo je...

A tego co w nim najfajniejsze - nie da się sfotografować
Na przykład jak wita mnie po przyjściu z pracy albo rano, kiedy zbieram się do pracy.
Dzisiaj kiedy zaczęłam się krzątać zasiadł na stole i zawołał do mnie "mniaaa ". Odwróciłam się i pytam "Co, Grzywuniu?". A on mrużąc ślepka w ten specjalny sposób zagruchał "mrrrrr..."

Wiem, wiem...to się nazywa infantylizm wtórny...

[ryśka]

e tam to po prostu miłość

[pixie65]

e tam to po prostu miłość

Nooooo.....nie da się ukryć....

I tak przy okazji mi się nasunęła myśl odkrywcza niebywale: miłość niejedno ma imię
Grzywka natomiast jest jakoś z całego Towarzystwa najbardziej wzruszający w sposobach jej okazywania.
Albo może to raczej ja jakoś szczególnie odbieram jego zachowania...
Dzidzia była dzika, Morus i Pączek też. I inne, z którymi miałam do czynienia. Wszystkie one zakumplowały się ze mną, mogę nawet powiedzieć, że mnie lubią ale tylko Grzywka jest taki...ech....

Chociaż jedna moja koleżanka twierdzi, że Grzywson to stary cffaniak...

[galleana]

Ja natomiast kategorycznie żądam zdjęcia Morusa !

[pixie65]

Ja natomiast kategorycznie żądam zdjęcia Morusa !

O....rywalka Cioteczki Katii80 się objawiła...

No, jak się Katia dowie to kto wie, kto wie...
Może jakieś zapasy na świeżym powietrzu urządzimy
Na placyku przed moim blokiem jest duża piaskownica, dostaną Ciotki łopatki do żwirku w garść i zrobimy pojedynek.

Chociaż z drugiej strony - wdzięków u Morusa dostatek, mogą się obie Cioteczki do niego poprzytulać.
A fotografować go nie potrafię

[galleana]

Morus podbił mnie absolutnie tą łapeczką trzymającą mnie za palec zebym sobie nie poszła od niego i głaskała
Bić się pewnie nie będziemy, kotek spory, podzielimy się.