Tymczasy*Samson-RakZlośliwy!3kocięta-s.92*AtosChoryCalciwiro

» Śro sty 28, 2009 11:11

Ja-Ba bardzo dziękuje :1luvu:

na pewno na zdrowie mu nie wyszło to jedzenie

zastanawiam się jak taki kot mógł tak starsznie schudnąć, czyżby błąkał się tygoniami, czy któs go głodził, czy może jest chory ( tfu!)

» Śro sty 28, 2009 11:23

Miejmy nadzieję, że to domowy kot, który w jakiś sposób znalazł się na ulicy i dlatego tak schudł, a nie, że to choroba...

Domowe koty nie wiedzą jak sobie radzić i gdzie szukać jedzenia na dworze. Jak mu się brzuszek odblokuje to na pewno apeptyt mu wróci. Tylko trzeba małymi porcjami i często, żeby mu nie zaszkodziło.
A może rosół z kurczakiem i marchewką mu gotować, jak oczywiście Aniu masz czas...? To jest lekkostrawne i szybko na tym nabiera się ciałka.

» Śro sty 28, 2009 11:26

ja tez mam taką nadzieje,ze to głod spowodował takie spustoszenie

wczoraj ugotowałam udko z kurczaka- po wizycie u weta troche zjadł, a dzis juz nie chiał

może jakieś mięsko - jakies saszetki lekko strawne, co mają bardziej intensywny zapach?

» Śro sty 28, 2009 11:35

Dziwne, że nie chce jeść... Mój kot jak go wzięłam z piwnicy wtryniał wszyś-ciut-ko. Dopiero potem zaczął marudzić jak perska księżniczka :roll:

Może whiskasa zwykłego mu dać, albo polewać normalne jedzenie tą galaretką...? :oops:

Tak na zachęte.

» Śro sty 28, 2009 11:42

wydaje mi się,z e on ta tak skurczony żołądek

wczoraj pojadł troche

ale ja myśłe nad czymś na apetyt, żeby ruszyło; fakt, na pewno boli go rzuch - jest twardy, zgazowany i czuć

» Śro sty 28, 2009 11:43

Proponuję dać mu puszkę Kite Kat. Wiem, wiem, że to badziewie i do tego niezdrowe. Ale widziałam na własne oczy, że Kocio to zajadał. Miskę wylizywał wręcz.

» Śro sty 28, 2009 11:46

nie nie dam mu tego; nawet nie mam,
boje się - przy takiej biegunce i problemami z brzusiem, to nie jest dobry pomysł

jak wróce od domu, to będe myśłeć, zostawiałm jedzonko, zobaczymy czy i ile zniknie

» Śro sty 28, 2009 11:51

Trzymam kciuki, dopisuję się do wątku. Aniu mam prośbę, wyślij mi na PW swój adres.

» Śro sty 28, 2009 12:00

Aniu wysłałam 50 zł dla kocia. Poszło poczta, więc przyjda pewnie za kilka dni.
Jak będziesz gotowac kurczaka to zdejmij skórę, bo to sam tłuszcz i może mu zaszkodzic na tę biegunke i na jelita.

» Śro sty 28, 2009 12:03

dziękuje

tak, wiem ja skóre zawsze wyrzucam

» Śro sty 28, 2009 12:35

może kupic mu na próbe to recovery?

wymyśłiłam imie, ale nie wiem czy pasuje do chudzinki - Samson?

» Śro sty 28, 2009 12:52

Może Gimli, mały, włochaty i dzielny (tylko chudy nie był

).

» Śro sty 28, 2009 13:58

Anna Rylska pisze:wymyśłiłam imie, ale nie wiem czy pasuje do chudzinki - Samson?

To może być dobrze rokujące na przyszłośc imię: niech zrobi się z niego Samson!

Myślę, że możesz spróbować saszetkę whiskasa juniora mu podać - zapach ma niesamowity, a jest ciut lepsze niż zwykły whiskas. I może mu rozciągnie powoli żołądeczek. Tylko nie puszkę dla juniora, bo tego nawet moje tymczasy podwórkowe nie chciały jeśc swego czasu.

Saszetki jadły.

» Śro sty 28, 2009 14:12

Cyz ktos może pomóc zrobic jeden banerek dla Bolusia naszej nowej chudzinki

» Śro sty 28, 2009 14:56

juz nie moge się doczekac kiedy pójde do domu, mam nadzieje,ze jest ok

ja wychodziłam to leżał na parapecie, smutny strasznie i taki zmęczony życiem

TymczasySamson-RakZlośliwy!3kocięta-s.92AtosChoryCalciwiro

Kto przegląda forum