Na pewno sa tu osoby ktore karmia Whiskasem.
Ciesze zei za tem że nas wszystkich stać na Royala, Animode, Bosha i Iamsa
Czasem trudno jest mi wysuplac kase na lepsza karme. Ale NIE STAC mnie na weta ! Gdyby koty mi zachorowaly, to poszlabym z torbami
W Germanii Whiskas i Kitekat sprzedaja sie bardzo dobrze - bo ludzie wierza reklamie i lakomia sie na ciagle promocje (pomyslcie ile te firmy musza placic duzym sklepom za ciagly druk w ulotkach, obnizona cene itp). I wiele osob nie ma czasu/ochoty na gotowanie dla kota.
Gdy jestem w sklepie to ludzie wynosza Whiskasa i np Pedigri tonami
Te karmy po prostu dominuja na rynku.
Naprawde dobre karmy mozna znalezc w sklepach internetowych, ale wiele osob o tym nie wie.
Ja tez przez jakis czas karmilam Whiskasem, gdy mialam dziure w portfelu

Kupilam zapas bo byl w promocji. No i TZ wierzyl ze to dobra karma i co jakis czas uszczesliwial koty takimi puszkami
Nie moglam sie doczekac az zapas sie skonczy
Pink poradzila mi zakup tanszej ale lepszej od Whiskasa karmy supermarketowej (nie ma jej na polskim rynku). Nie jest to szczyt marzen ale za taka cene
Karmienie takimi puchami sie nie oplaca np Whiskas kosztuje tutaj od 0,50 euro. Normalny kot powinien zjesc 400g dziennie x 4 moje potwory to bedzie juz ponad 2 euro. Za ta cene kupie porzadna piers z indyka lub kawal wolowiny - lepsze to i zdrowsze
A w Polsce mieso jeszcze bardziej sie oplaca, bo jest tansze niz tutaj.
Rano futra dostaja puche Shah, potem surowe miesko (Majka i Totoro - z grilla ) a na wieczor na smaka Shebe. Wcinaja tez duzo suchego, 3-4 kg miesiecznie.
Suchy Whiskas to tez taniocha - 1kg za 1,50 euro z groszami. Ale wole kupic futrom suche za 20 euro/3kg bo wiem, ze jest zdrowsze.
Ale sie rozpisalam
