Na raz powinien zjeść 5 ml, jak sie uda.

Trzymam kciuki za apetyt- szepnij mu, że Gerberek zdrowy jest

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Safarii pisze:Niestety wszelkie stałe pokarmy mały skutecznie wypluwa więc pozostaje tylko strzykawka i do paszczy. Obecnie dostaje convalescence, jogurt i wodę z tuńczyka. Pozostaje się cieszyć, że ładnie przełyka. Problem też w tym, że kupska nie ma…..Gdyby nie te dwa podstawowe dla życia czynniki (jadło=kupsko) to mogłabym napisać, że nie jest tak tragicznie ale prawda jest taka że dla życia są one niezbędne. Podoba mi się ten pomysł z gerberami bo on już pewnie tego convalescence nie cierpi tym bardziej, że smaku ani zapachu to to dobrego nie ma. Spróbujemy!
A co dzisiaj….no cóż dzień jak co dzień - podróż na kroplówkę, czyli odstawiamy małego do „przedszkola”a potem gry i zabawy ze strzykawką w domu.
galleana pisze:A może dodatkowo go cos w pyszczku boli, ponadto leki przeciwbólowe "zmulają". Trzymajcie się (to do kotka i opiekunki).
Safarii pisze::lol:![]()
Jest sukces!!!!
Kupsko poszło!!!!
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Evilus i 314 gości