Łódź - 167+240, PILNIE DT / DS, znów maluszki u Aga-lodge :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 25, 2009 11:46

Podpowiem, ale mam wrażenie, że to też było brane pod uwagę....
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sty 25, 2009 13:18

Mała Noelka ode mnie ma siostrzyczkę - burą rówieśniczkę :D
Wczoraj byłam odwiedzić Noelkę, pogadałyśmy z domkiem - domkowi marzył się drugi kotek. Namówiłam na wizytę u naszej Dobrej Pani - no i burasia ma domek :D
Na razie leżą obok siebie na kanapie i buczą :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 10:07

Cmentarz na Lodowej, ponad 20 kotów, lecznica na Widzewie wstępnie deklaruje współpracę, będę rozmawiać, czekam na telefon od karmicielek - ra razie te informacje od zaprzyjaźnionej Pani z Widzewa, która rozmawial z karmicielkami i z lecznicą.

Nie wiem, czy uda mi się dograć wzajemne oczekiwania....
No i koszty :?

8O 8O :strach:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 12:00

Jejku 20 kotów, ciekawe ile z tego to kotki.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 13:31

Z zeszłorocznej statystyki wynika, że 2/3...

Ale łapać i ciąć trzeba wszystkie (moim zdaniem).

Oby tylko karmicielki zachciały włączyć się aktywnie, tzn łapać, donosić do lecznicy i przechowywać, nie tylko jojczyć ......
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 16:09

W wątku moich kotów Aga-lodge napisała:

aga-lodge pisze:można dodać nowe kociaki
dziewczynka około 4, 5 miesięcy, mizista, ciekawska i bardzo gadatliwa
taka co lubi na swoim postawić
Obrazek
Obrazek
i chłopak około 6 miesięcy , ciekawski ale zdystansowany, wywalający brzuch do miziania bardzo
Obrazek
Obrazek

zabrane z meliny, nieziemsko brudne i śmierdzące na maksa
już u mnie w łazience
szukają domów stałych


Wczoraj te kociaki widziałam już domyte o dowonione, jeszcze nie dotuczone, cudne są - puchate, przyjacielskei, miziaste :D :love:.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 19:56

Rzeczywiście - cudne są! Oby szybko trafił się dobry domek :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 68749
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 20:23

annskr pisze:
Oby tylko karmicielki zachciały włączyć się aktywnie, tzn łapać, donosić do lecznicy i przechowywać, nie tylko jojczyć ......


Ja cieszę się, jezeli regularnie karmią, pozwalają kastrować, NIE KARMIĄ (!) przed łapanką i obserwują koty (co pozwoli mi, oglądajacej stado dorywczo, odróżnić kotkę od kocura, kotkę kwalifikujacą się do łapania, od karmiącej)

A będą w tym roku łódzkie talony? 8)

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Wto sty 27, 2009 9:16

To Widzew, lecznica też dla nich "ugadana" na Widzewie. Blisko nich. Daleko od nas.

Nie damy rady tam jeździć i łapać. Dajemy klatkę łapkę, klatkę wystawową, finansujemy sterylki - to, moim zdaniem, dużo. Od karmicieli oczekujemy współdziałania. Proponujemy więcej niż miasto - dowóz sprzętu na miejsce i bliską lecznicę. I sterylki już teraz - nie po pierwszym rzucie kociąt.


Talonów miejskich jeszcze nie ma. Chyba będą po przetargu, chyba jeszcze nie ogłoszony.....
Przy talonach miejskich karmiciele nie musza w określonych godzinach stawić się po talony, w innym miejscu w określonych godzinach muszą je potwierdzić, musza stami zorganizować sobie sprzet, dowozić koty do często odległej lecznicy - w zeszłym roku były cztery.
Nie twierdzę, że to mało, ciesze się, że jest chociaż tyle


Wczoraj dowoziłam do lecznicy klatkę łapkę do łapania chorego kota - państwo karmią 12 kotów na działkach przy Świętojańskiej, bardzo się zainteresowali naszymi sterylkami, mają łapać i dowozić, 12 kotó to ich podopieczni, jest tam jeszcze co najmniej kilka takich grupek...
Na razie na pierwszą stronę wpisuję 12.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sty 27, 2009 14:57

A może by rozszerzyć w Łodzi sieć 'łapaczy' i 'przetrzymywaczy'?

Bo często panie karmicielki z trudem poruszają się, są schorowane. czynności, które nam wydają się proste, sprawiają im trudności-
(Moja mama np. do chwili obecnej nie nauczyła się nastawiać klatki łapki :oops:)

Aniu nie bij, tylko tak głośno myślę :wink:

Taka działalność (lapanie, ewentualnie przetrzymywanie) obarczona jest mniejszym ryzykiem i stresem, niż np. brane tymczasów. Można byłoby to sprawniej zorganizować, gdyby zaangazowane w sprawę osoby młode i sprawne...

Np. wydaje mi się, że na Cm Wolskim karmiciele (starsze osoby) nie zdziałali by wiele, bez nas. Może złapaliby dwie, trzy kotki...

Agalenora

 
Posty: 5833
Od: Pon lis 14, 2005 23:49

Post » Śro sty 28, 2009 10:19

Myślę o tym, ale jak na razie nici...
Paniom karmicielkom mało sprawnym i w wieku podeszłym pomagamy.

Ale jak mam pomóc sprawnej osobie w moim wieku albo młodszej, niepracującej albo pracującej np na 1/2 etatu, która nie może nic, nawet klatki łapki przechować na balkonie czy dojechać autobusem do odległej o trzy przystanki lecznicy? A lecznica jest np 12km ode mnie?

Nie biję, często po prostu ręce opadają.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sty 28, 2009 13:01

autocytat z mojego wątku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=65 ... &start=990


annskr pisze:Nadia, półroczna szylkrecia z Chojen, złapana na sterylkę przez Nikę28 - ma własny domek dzięki Montes :flowerkitty:

Domek ciepły, miły, uprzedzony o "dzikim" kocie mało się przejął, wziął Nadię na ręce i rozmruczał :D.

Tu nakrapiana panienka jeszcze u mnie:

Obrazek
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 29, 2009 8:40

Wczoraj w ramach instruktażu złapane zostały dwa koty na Adwokackiej, mały i duży, płci nie znam jeszcze.

Mały złapany do kontenerka, mało dziki, niestety :( .

Następne panie karmicielki będą łapać same, puszczać mi sygnał, będę podjeżdżać i przewozić do lecznicy.


"Dokumentacja fotograficzna" wykonana w lecznicy

bura chyba kotka

Obrazek


małe niewiadomoco - tu wygląda doroślej niż w rzeczywistości

Obrazek
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 29, 2009 11:44

Pamiętacie Fila i Filemona, dwa dzikie maluszki - czarny i dymny? Już są w domkach, a p.Ela właśnie złapała trzeciego "od kompletu" - nieco starszego fukacza. Pingwinek - elegancik.
Zdjęcia pewnie po weekendzie będą :oops: ...

Kociaków z drugiego miotu nie widać, panie się zastanawiają, czy to, co widziały po ciemku porzy wieczornym karmieniu to były faktycznie kociaki - na razie stawiam przy nich pytajnik.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sty 29, 2009 16:23

Wczorajsza dwójka - bure to kocurek, Blondie - koteczka.
Dziś wieczorem zabieram z lecznicy facecika i wraca na wolność, panienka zostaje w lecznicy albo u mnie - nie jest dzika.

Jak ja nie lubię nie-dzikich kotów :!: :!: :!: :evil:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: BelegUS, Google [Bot] i 64 gości