
Prosze o pomoc. Znalezlismy kota i jest juz z nami od 4 miesiecy. Wyglodzony i zaniedbany. Wszystko jest ok ale ma swierzb, ktorego nie mozemy wyleczyc. Postepujemy zgodnie z zaleceniami lekarzy ale to leczenie trwa juz 4 miesiace i nic. Swierzb jak byl tak dalej jest. Nie tak intensywny ale jest. Wybieramy mu to z uszu i smarujemy jakims plynem oraz gesta zawiesina francuskiej produkcji. Kot ma juz dosyc tego czyszczenia i w koncu nas znienawidzi. Psychika kota sie poprawila, biega do miski juz nie tak czesto ale syndrom glodu wciaz istniej chociaz w domu niczego nie brakuje. Sami mu tez gotujemy poniewaz zostal wykastrowany. Ale ten swierzb jest grozny. Mamy jeszcze kotke i boimy sie, ze moze sie zarazic.
Prosimy o pomoc i porade poniewaz sami nie mozemy juz nic wiecej zrobic. Lekarze kaza czyscic codziennie co robimy dokladnie ale czy to tak dlugo trwa? Kot tego juz nie wytrzymuje.
Pozdrawiamy serdecznie i dziekujemy za pomoc.
Monika i Maciej