TERAZ MY cz.4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 26, 2009 9:56

skaskaNH pisze:Kalair, szef mój w sumie nie jest złym człowiekiem ;) a że przy okazji strachliwy, to już inna historia :smiech3:


Czyli i dobry,i strachliwy! :lol: :lol: Na pewno sympatyczny. :wink:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 26, 2009 10:00

skaskaNH pisze:Ps. Czy normalna grypa może przejść w grypę żołądkową?? :roll:


Z tego co wiem (mogę się mylić) grypę żołądkową wywołuje inny wirus niż "zwykła" :wink:

Pewnie żołądek się buntuje przeciw lekom. Bierzesz antybiotyki? Bo chyba miałaś przepisane.
Obrazek
Obrazek Obrazek

mimw

 
Posty: 7010
Od: Sob mar 10, 2007 17:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 26, 2009 10:06

mimw pisze:
Pewnie żołądek się buntuje przeciw lekom. Bierzesz antybiotyki? Bo chyba miałaś przepisane.


NieE :twisted:
Miałam przepisane, ale sama lekarka mówiła, że to raczej tak osłonowo i na wszelki wypadek, bo te moje objawy wskazują przede wszystkim na wirusówkę.
A że ja antybiotyk staram się brać wtedy, kiedy to jest KONIECZNE, no to odpuściłam.
(A dlatego mam takie podejście do antybiotyku, że po paru razach z objawami ubocznymi - przekonałam się, że nie jest to zloty środek na wszystko :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 26, 2009 10:20

Bo antybiotyki to dziadostwo, i lepiej unikać.
A jak już bierzesz,to jednocześnie z probiotykami.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon sty 26, 2009 10:52

skaskaNH pisze:
BarbAnn pisze:przy normalnej grypie dostajesz zolądkowa w promocji
taki dwupak

No super :twisted:
Tak się zastanawiam, czy to od leków, czy też właśnie trafiłam na wyjątkową promocję :twisted:

piszesz z kibelka? 8O
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sty 26, 2009 12:12

48 godzin i tyle stron. Do tego nowe wątki Minibusów i Koalicji, no ja nie mogę z Wami :roll: człowiek nie może chwili przerwy w miauowaniu sobie zrobić, żeby potem nie musieć doczytywać...

Skaska, a jak ten szef usprawiedliwia Twoją nieobecność? masz zwolnienie czy urlop musisz brać? też bym chciała takiego bossa :roll: mój zadzwonił do mnie 10 dni po mojej operacji na zapalenie otrzewnej i zapytał, czy już się wyleniłam i może bym tak łaskawie do pracy przyszła. Ręce mi opadły i sie poryczałam normalnie :oops:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 26, 2009 12:18

10 dni po zapaleniu otrzewnej? 8O Facet nie ma wyobraźni czy co?

Georg-inia, widzisz, u mnie jest to takie trochę poplątanie z pomieszaniem ;) Formalnie jestem zatrudniona na umowie (ale duzo jest też ustalen nieformalnych) - w związku z tym powiedzmy, ze mam urlop ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 26, 2009 12:19

Femka pisze:piszesz z kibelka? 8O

Z powodu niemania laptoka przyniosłam sobie kuwetę do pokoju :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 26, 2009 12:27

mieścisz się w kociej, czy nabyłaś jakiś model specjalny? :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sty 26, 2009 12:31

Jakoś się mieszczę w kociej :twisted:
Koty muszą sobie poradzić z jedną kuwetą, ktora im została :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 26, 2009 12:31

Moim zdaniem, po takiej grypie, temperaturze i teraz zoladkowce - Skaski juz prawie nie widac :? Czyli ze sie miesci w kuwecie :lol:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Pon sty 26, 2009 12:36

ale śpij raczej we własnym łóżku, nie zajmuj kotom budek w drapaku :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Pon sty 26, 2009 12:45

Chat pisze:Moim zdaniem, po takiej grypie, temperaturze i teraz zoladkowce - Skaski juz prawie nie widac :? Czyli ze sie miesci w kuwecie :lol:

:lol:
Do kuwety się mieszcze, ale mimo wszystko jeszcze trochę mnie widać ;)

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 26, 2009 12:49

Femka pisze:ale śpij raczej we własnym łóżku, nie zajmuj kotom budek w drapaku :lol:

Ty myślisz, że Szkodniki mają drapak z budkami? :twisted: O słodka naiwności :twisted:
A tak serio - rozważam zakup jakiegoś fajnego, takiego z budkami właśnie, ale albo są jakieś takie mało stabilne, albo ceny sa takie, że :strach:

P.s. "Własne łóżko" - próbuję czasem jeszcze myśleć w ten sposób o tym meblu, ktory stoi u mnie w pokoju, ale futra chyba maja inne zdanie na ten temat :twisted:

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 26, 2009 12:56

z drapakiem to jest jeszcze taki kłopot, że nigdy nie wiesz, czy podpasujesz kotom. Ja kupiłam bardzo okazyjnie (za 230 zł) z dwiema budkami, hamakiem i dwiema parami schodków, a i tak wcale nie jest specjalnie oblegany. Natomiast na zwykłym (typu "fala") za 42 zł Femcia nawet czasem śpi :roll:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości