» Pon sty 26, 2009 20:03
Ponieważ operacja Czarnego Mruczka się przesunęła w czasie ze względu na jego chorobę, proponuję przeznaczyć środki przeznaczone na ten cel, na operację Stefanka. Mruczek w tej chwili jest już zdrowy, ale lekarze poprosili, żeby wstrzymać się z wszelkimi zabiegami co najmniej dwa tygodnie, ponieważ jest jeszcze osłabiony. Za dwa tygodnie będzie dalsza decyzja. Wiem, że to się strasznie przeciąga w czasie, ale nie ma co podejmować pochopnych decyzji, bo można mu jeszcze zaszkodzić. Gdy go zabierałyśmy ze schroniska był w bardzo złym stanie, więc dokładanie mu jeszcze poważnej operacji mogłoby go dobić. Mruczek z tą łapką radzi sobie doskonale, nie boli go, porusza się sprawniej niż Dzidzia na swojej już zoperowanej, więc możemy spokojnie poczekać aż będzie gotowy.
Dzidzia jest coraz bardziej oswojona, ale nowe osoby i miejsca wzbudzaja w niej przerażenie. To był mały, dziki kotek. Teraz ufa swojej opiekunce, ale nowy domek będzie sie musiał wykazać cierpliwością. Myślę, że można już spróbować poszukać jej domu, ale trzeba zaznaczyć, że jest kotkiem nieśmiałym i płochliwym.
Biało-bura Kitka też jest gotowa do adopcji. Biopsja na szczęście nie była potrzebna, bo gula zaczęła się samoistnie rozchodzić. Tego sie spodziewałyśmy, tylko niepokoiło nas, że to trwa tak długo, dlatego powstał pomysł, żeby jednak sprawdzić, co to takiego. Na szczęście lekarz powiedział, że to nie jest nic groźnego i kotka jest całkiem zdrowa.
Srebrna załapała małą infekcję oczka, więc jej sterylka została przesunięta o tydzień. W zależności od wyniku kontroli u lekarza ustalimy nowy termin zabiegu jak najszybciej.
SKARBONKA ZAPRASZA!!!