Mały Pajączek Aszek Fistaszek we własnym domku :)

[gosiaa]

E tam Fufu, jaki ze mnie zuch, tęsknię za Nią cholernie, czekam z utęsknieniem na nowe wieści, w domu jakoś pusto, spokojnie, brakuje mi tego Małego Pajączka Aszka Fistaszka

[gosiaa]

Dzisiaj zgrałam fotki z Rafała aparatu i znalazłam między innymi tą, tak sobie słodko spałyśmy, ja i mój Mały Pajączek Aszek Fistaszek...

[jerzykowka]

Zdjecie jest rozczulajace

[fufu]

Mogę się tylko domyślać, jak Ci Gosiu ciężko...
Ja komlpletnie nie nadawałabym się na DT...

Trzym się!

A zdjęcie faktycznie jest rozczulające.

[gosiaa]

Dzisiaj znalazłam tekst, który idealnie pasuje do tego, co było u mnie przez ostatnie dwa miesiące, autor bardzo znany, ktoś kojarzy?

"Kiedy myślę i nic nie wymyślę, to sobie myślę, po co ja tyle myślałem, żeby nic nie wymyślić. Przecież mogłem nic nie myśleć i tyle samo bym wymyślił."

[magdaradek]

Dzisiaj znalazłam tekst, który idealnie pasuje do tego, co było u mnie przez ostatnie dwa miesiące, autor bardzo znany, ktoś kojarzy?

"Kiedy myślę i nic nie wymyślę, to sobie myślę, po co ja tyle myślałem, żeby nic nie wymyślić. Przecież mogłem nic nie myśleć i tyle samo bym wymyślił."

hehe, fajny tekst ale autora nie kojarzę...

[gosiaa]

Asha w nowym domku, no tęsknić to Ona na pewno za nami nie tęskni, zdrajczyni






I na deser

[Georg-inia]

aaaaaaaaa, kot duszony

[magdaradek]

łaaaaaaaaaa!!!! ale bomba!! szczególnie ostatnia fota!!
czyli z psinką już sztama?

Kurcze, koty to chyba nie tęsknią tak jak psy, co? Dla bycia DT to dobrze i dla kota dobrze, ale jak tak sobie pomyślę, że jakby mój kot miał być przejściowo u kogoś i nie tęsknił, to przykro jakoś...

Gosiu - najważniejsze, że Ashka szczęśliwa!!!!

[Etka]

zdjecie z psinka BOSKIE!

[pisiokot]

To się sunia zemściła za wyjadanie z miski, a co !

co do tej tęsknoty i przyzwyczajania się, to myślę, że łatwiej zmienić miejsce i zaadaptować się w nowym miejscu młodemu kotu, w dodatku takiemu bez złych doświadczeń.
Gorzej, gdy człowiek przygarnie dorosłego bidoka po przejściach, ten się oswoi, przywiąże i musi zmienić dom. Chyba jest mu ciężko. Dlatego u nas np. został Drops, z założenia tymczas, nie mieliśmy sumienia serwować mu kolejnej zmiany w życiu.

[jerzykowka]

Mniam, mniam- jakie fajne fotki Ostatnia sie zachwycilam szczegolnie Ale Ashka w podusi na pleckach...

A co do tesknoty, to zgadzam sie z Ania, mlodym kotom jest latwiej. Kiedy polaczy nas wiez z bida po przejsciach, albo z kotem, ktory jest nasz "od zawsze", to tesknota jest ogromna. Kiedy wyjezdzam na wakacje i moje koty zostaja pod opieka osoby, ktora znaja i lubia zachowuja sie inaczej niz zwykle. Nagle nie chca sie z nia kumplowac, nie chca byc dotykane (a kiedy ja jestem to nie ma z tym problemu) etc. A po moim powrocie sa ostentacyjnie obrazone i musze dlugo je przepraszac, ze tak bezczelnie zostawilam potfforki. One po prostu inaczej tesknote okazuja.

[gosiaa]

To się sunia zemściła za wyjadanie z miski, a co !

Aniu za wyjadanie z miski i za bęcki. Pierwszego dnia Ashka jej natłukła

[gosiaa]

dubel

[fufu]

Fotki rewelacyjne!