Muza-śliczna koteczka z Ostródy ma Swój Domek:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie sty 25, 2009 23:23

U nas bez zmian. Dziewczyny kiziasto-miziaste, rąk do głaskania powoli zaczyna brakować.

Melodia nadal ma nieciekawe oczy, ale lewe oko zaczęło reagować mruganiem, także pewnie będą z niej ludzie ;)

Panienki zdrowe, przez tydzień nic nie wylazło, więc będę ogłaszać.

Minitaur

 
Posty: 233
Od: Wto kwi 01, 2008 9:57
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post » Nie sty 25, 2009 23:37

To teraz trzeba kciuki trzymać, żeby się domki rzuciły i żeby co jeden to lepszy był :)

Ja cały czas trzymam i cały czas cichutko sobie myślę o Muzie... Przecudna z niej koteńka.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 26, 2009 18:54

Założyłam dziewczynom wątek na dogo: http://www.dogomania.pl/forum/f486/powy ... sy-130228/

Niusy: Muza z miłości tak się wierciła, przytulała, podgryzała, lizała, że w końcu dziabnęła mnie w nos. Wyglądam uroczo, a kot ma zakaz lizania po gębie...

Minitaur

 
Posty: 233
Od: Wto kwi 01, 2008 9:57
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post » Wto sty 27, 2009 21:53

Chyba muszę poszukać jakiejś pracy, którą wykonuje się w domu z kotem na rekach. Muza zdejmowana z kolan rozpaczliwie drze dziób i wczepia się we mnie wszystkimi 7 milionami łap i pazurów.
Albo chodzić z Muzą do pracy i wmawiać wszystkim, że to taka broszka :twisted:

Muza i Melodia dostają kwaterunek w naszej sypialni. Zobaczymy, czy dadzą nam spać w nocy. Ale szkoda mi jej - część dnia w pracy, w domu podział czasu między wszystkie zwierza i obowiązki, a ona chciałaby więcej człowieka dla siebie.

Minitaur

 
Posty: 233
Od: Wto kwi 01, 2008 9:57
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post » Wto sty 27, 2009 22:33

No cóż, może mała jeszcze nie do końca wierzy, że już nie wróci do klatki...
Ale musi się też nauczyć, że człowieki nie są jej przez cały czas, bo inaczej się z nią żyć nie da na dłuższą metę.
Moja Pyśka uwielbiała spać na kolanach, być głaskana, spać ze mną w nocy - jak tylko gdzieś siadłam, kot od razu się na mnie pakował. I mimo że umiała zostawać sama, lubiła też sypiać na swoim miejscu na kanapie albo na obudowie komputera, to to wieczne oblężenie bywało niekiedy potwornie męczące. Normalnie jak matka kangurzyca - wszędzie z kotem na brzuchu :roll:

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro sty 28, 2009 7:35

Jest jedna podstawowa zasada - na Muzę nie można patrzeć. Jedno skrzyżowanie spojrzeń i kot na człowieku, wczepiony wszystkimi pazurami.

Po nocy jesteśmy lekuchno niewyspani i podduszeni. Spaliśmy z głowami pod kołdrą, ale spryciula nauczyła się wkręcać pod kołdrę. Jedno jest pewne - twarz i ręce mam doskonale czyste, a peeling idealnie wygładził podstarzałą cerę :twisted:

Minitaur

 
Posty: 233
Od: Wto kwi 01, 2008 9:57
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post » Śro sty 28, 2009 12:28

To widzę, że Muza daje nieźle czadu.. Na pewno ma syndrom kociaka wypuszczonego z klatki i pragnącego człowieka z wszystkich sił :roll: mam nadzieję, że troszkę się uspokoi .. żeby swoją miłością nie zamęczyła na śmierć :) trzymam kciuki za cierpliwy i kochający domek dla obydwu koteczek :)
http://www.afn.pl/... zajrzyj....

Tulula

 
Posty: 989
Od: Pt paź 06, 2006 9:56

Post » Śro sty 28, 2009 17:29

Skacz Muziu po domek stałay :ok:
Ona jest :love:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw sty 29, 2009 9:10

hop poranny
Obrazek
Obrazek

kirke18

 
Posty: 2132
Od: Pt mar 31, 2006 10:17
Lokalizacja: Grudziądz

Post » Czw sty 29, 2009 18:21

Usagi_pl pisze:No cóż, może mała jeszcze nie do końca wierzy, że już nie wróci do klatki...
Ale musi się też nauczyć, że człowieki nie są jej przez cały czas, bo inaczej się z nią żyć nie da na dłuższą metę.
Moja Pyśka uwielbiała spać na kolanach, być głaskana, spać ze mną w nocy - jak tylko gdzieś siadłam, kot od razu się na mnie pakował. I mimo że umiała zostawać sama, lubiła też sypiać na swoim miejscu na kanapie albo na obudowie komputera, to to wieczne oblężenie bywało niekiedy potwornie męczące. Normalnie jak matka kangurzyca - wszędzie z kotem na brzuchu :roll:


boshe, kot jak marzenie 8O 8O
czemu ja nie moge jeszcze jej zaadoptowac :placz: :placz: :placz:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw sty 29, 2009 20:17

Powoli oduczamy Muzę zbytniej nachalności. Ostatniej nocy nawet dała nam pospać 8) Najlepszy jednak jej numer to skakanie na stojącego człowieka - skacze z szafki, trzeba mieć refleks, żeby kota złapać, bo inaczej kotwiczy wszystkimi pazurami w człowieku.
TŻ ostatnio popełnił błąd i nie zauważył Muzy - ma ładne czerwone ślady na zadzie :twisted:

Dziś byliśmy u weta - wczoraj w nocy oczy Melodii zaczęły czerwienieć, pomimo zakraplania. Dziś już u Muzy były lekko zaczerwienione, u Melki 1 oko spuchnięte. Dostaliśmy komplet nowych kropelek, do tego okazało się, że jednak mają świerzb :roll: Odrobaczyliśmy jeszcze dla pewności. Jutro jedziemy wykupić lek na świerzb (tylko w jednej lecznicy w W-wie ponoć mają). Oko Meli już coraz lepiej reaguje. Koty zostały potraktowane ze zniżką - 97 zł, nie wiem ile za jutrzejszy lek. Biostyminę podajemy ciągle. Muszę w końcu znaleźć chwilę, żeby sfocić rzeczy na bazarki, bo kupiłam też 10 kg Profilum kitena (dziewczyny niezły apetyt mają) i już spłukałam się dokładnie.

Minitaur

 
Posty: 233
Od: Wto kwi 01, 2008 9:57
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post » Czw sty 29, 2009 21:37

Minitaur, moja oferta cały czas aktualna: zapodasz mi konto na priv to postaram się coś podesłać.

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw sty 29, 2009 23:33

Usagi_pl pisze:Minitaur, moja oferta cały czas aktualna: zapodasz mi konto na priv to postaram się coś podesłać.


Bardzo Ci dziękuję, wysłałam pw.

Minitaur

 
Posty: 233
Od: Wto kwi 01, 2008 9:57
Lokalizacja: Okolice Warszawy

Post » Czw sty 29, 2009 23:42

Minitaur pisze:
Usagi_pl pisze:Minitaur, moja oferta cały czas aktualna: zapodasz mi konto na priv to postaram się coś podesłać.

Bardzo Ci dziękuję, wysłałam pw.

Odpisałam i wysłałam :)

Usagi_pl

 
Posty: 1469
Od: Śro wrz 05, 2007 9:18
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt sty 30, 2009 16:20

Kupiłam dziś Oridermyl - tylko w 1 lecznicy znalazłam dostępny. Tubka 85 zł 8O Ranykoguta...
Oczka już duuuużo ładniejsze, katar się nie pojawił, więc kuracja przynosi efekty :D Jednak ten zestaw kropli jest w tym przypadku najskuteczniejszy.

W weekend, jak będzie ładna pogoda zrobię foty kitek (nie możemy używać lampy błyskowej na te chore oczy, mieszkanie mam dość ciemne)

Minitaur

 
Posty: 233
Od: Wto kwi 01, 2008 9:57
Lokalizacja: Okolice Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 19 gości