Mamy małe Volvo-znów paraliż [*]

[agiis-s]

Tosza


wielkie kciuki za Volvo

[Tosza]

Mała dostałą lek na tasiemca i wcina cały dzień suchy intestinal. Mam wrażenie, że się z niej mniej leje. Niestety przy próbach mycia są fikołki w rzód i w tył-niezupełnie zamierzone

[agiis-s]

Jak sie miewa dzisiaj volvo?

lepiej choć troszkę po tych lekach?

[MaybeXX]

Za Volvo

[Tosza]

Nie specjalnie lepiej-po każdym posiłku po jakimś czasie zaczyna się ....same wiecie co Volvo jest kąpana do połowy przynajmniej raz dziennie(dziś będzie dwa). Za to przestała bać sie suszarki. I z oczu jakby się mniej lało. Jutro wprowadzamy kolejny lek-przecież kiedyś musi być lepiej.

[Tosza]

Popłakałam się ze śmiechu a moja córka razem ze mną.Umyłam i wysuszyłam malucha i postanowiłam zapakowac w pieluchę, żeby sobie pobiegała (= i się zmęczyła= i leżała spokojnie przy czesaniu ). U Volvo w pieluszce działał tylko wsteczny bieg, więc zamieniłam pieluche na mniej "inwazyjne" majtki.
Kto juz się domysla, co zrobiła Volvo natychmiast po założeniu majtek?
Poszła do do kuwety, przykucnęła i zrobiła siku. Popatrzyła, zdziwiła się, że nie ma śladu, chwilę się zawahała i zrobiła kupę. Biega teraz bez majtek po mojej sypalni. I tak nie lubie tego dywanu

[agiis-s]

ha ha ha ....

[Agn]

[Lidka]

Ty masz szczescie, Malgoska, do ciekawych przypadlosci.
Moze sprobujesz na te biegunke verratrum homacord (albo jakos tak, nie chce mi sie wstawac).
Kubus dosc dlugo robil takie paciate. Podawalam mu lakcid. Po tygodniu byl spokoj.
Powodzenia w nowym wyzwaniu.

[Tosza]

Ty masz szczescie, Malgoska, do ciekawych przypadlosci.
Moze sprobujesz na te biegunke verratrum homacord (albo jakos tak, nie chce mi sie wstawac).
Kubus dosc dlugo robil takie paciate. Podawalam mu lakcid. Po tygodniu byl spokoj.
Powodzenia w nowym wyzwaniu.

Niepokojące jest, że nie jesteś pierwszą osobą, któa mi to mówi
Ide po kolejną paczkę podkładów. Volvo przez noc znów zapomniała, co to jest kuweta-będziemy się uczyć na nowo. Miałam kiedys taką uczennicę-trzy lata uczyłam ja angielskiego, po ponad dwóch skapitulowałam i ograniczyłam się do wspólnego odrabiania lekcji(które niejednokrotnie sprowadzały się do pisania przeze mnie wypracowań). Dziewczynka miała fenomenalna zdolność zapominania z lekcji na lekcje większości robionego materiału. Kiedyś się zaparłam i przez ponad miesiąc tłukłam z nia dwa czasy, w założeniu, że przy częstym powtarzaniu i niedużej partii materiału opanuje to w końcu. Myliłam się. Gdybym miała jedynie na podstawie postępów z tą uczennicą ocenic moje zdolności dydaktyczne, to powiesiłabym sobie kamień na szyi i gdzieś w pobliżu Wawelu (co by malowniczo było) rzuciła do Wisły. Na szczęście miałam też innych uczniów I właśnie teraz mi się to wszystko przypomniało .

[Tosza]

dzis Volvo podobała mi się jeszcze mniej niż zwykle. Prawie przez cały dzień udawało mi się wmawiać sobie samej, że pewnie znów przesadzam. Ale ponieważ wieczorem autosugestia przestałą działać, z kotem pod pachą powędrowałam do pani weterynarz (tej samej, które kilka godzin wczesniej pomogła Long Johnowi).
Kota ma świsty w oskrzelach i podwyższona temperaturę. Ma zmieniony antybiotyk. Ciekawe, co jeszcze jej sie przytrafi

[Agn]

No bo jak lata z ciągle umoczoną pupą to może się przeziębiać.

A kupa może zaczęła się stabilizować?

[Tosza]

No bo jak lata z ciągle umoczoną pupą to może się przeziębiać.

A kupa może zaczęła się stabilizować?

Kupa raz była trochę ładaniejsza, potem znó nie.. Teraz jest lepiej, bo Volvo mniej je. Pupę myć muszę, bo sie poodparza, ale zawsze suszyłam suszarką. I mam ciepło w domu .

[Agn]

Małgosiu - to nie Twoja wina przecież.
Ja też mam ciepło w domu a koty potrafią się przeziębić.

Poza tym, przy zmianie miejsca wyłażą różne infekcje.


[A zdjęć nie będzie? ]

[Lidka]

Bardzo fajna jest masc nagietkowa. I tania. Smaruje pupsko mojemu Baczkowi. Przy okazji mozna i sobie lapki wysmarowac:))

A dajesz cos na te nieladne kupy. Moze by troche siemienia?