Na przekór... III - [']

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 22, 2009 10:21

Pacior moim przeznaczeniem :mrgreen:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Sob sty 24, 2009 11:34

Buuuu, Lola znów zlała mi się na kołdrę, a konkretniej na mnie pod tą kołdrą :crying: Tym razem ją przyłapałam :evil: Kołdra znów się pierze (niedługo się rozleci), a ja się wściekam. Siuśki znów trza będzie łapać, choć wygląda mi to raczej na jakąś demonstrację, bo sika tylko na rozścielone łóżko, ostatni raz chyba tydzień temu. Poza tym załatwia się normalnie do kuwety. W mieszkaniu nic się nie zmieniło, gości w postaci ludzi bądź kotów niet...
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Sob sty 24, 2009 13:34

bechet, za 3 minutki Cię widzę u mnie w domu, jak uspokajasz Szczypiorki :evil: WSZYSTKIE się obudziły i zwariowały. :evil: RAS RAS

Puściłam im Paciora :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 24, 2009 13:35

bechet pisze:Pacior moim przeznaczeniem :mrgreen:

przecież mówiłam, że Cię kocha, to mnie ariel od okrutników zezwała :lol:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 24, 2009 15:07

Bo jedno nie wyklucza drugiego, Femciu :twisted:

Szypiory, spokój mi tu, ale już!
Pomogło, nie?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Sob sty 24, 2009 15:11

trochę pomogło, ale na drugi raz uprzedzaj, że grozi katastrofą. W pracy sobie będę odtwarzać :twisted:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Sob sty 24, 2009 16:28

Femka pisze:W pracy sobie będę odtwarzać :twisted:
Zamierzasz sobie w pracy zapodawać częściej DJ Paciora? :mrgreen:

P.s. Jeśli chodzi o sikanie Loli - Asiu, zrób jej jednak badanie moczu. U mnie Niunia też zaczęła lać na łóżko, też myślałam, że fochy stroi, a jednak wyszedł stan zapalny i kryształy.

skaskaNH

Avatar użytkownika
 
Posty: 21090
Od: Pt lut 03, 2006 0:21
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob sty 24, 2009 17:51

Femka pisze: W pracy sobie będę odtwarzać :twisted:


Siedzisz sama? :twisted:

Na moich kotach powtórne odtworzenie nie zrobiło wrażenia :( , chyba się uodporniły :lol:
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18767
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob sty 24, 2009 19:18

gdybym nie siedziała sama, nie zaryzykowałabym takich rozrywek :twisted: Koleżanki w pracy mogłyby zwątpić w moje opowieści, jakie to koteczki są kochane i bezproblemowe :ryk:
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Nie sty 25, 2009 11:44

ariel pisze:Na moich kotach powtórne odtworzenie nie zrobiło wrażenia :( , chyba się uodporniły :lol:

Szkoda, że ja jakoś nie mogę :roll:
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro lut 04, 2009 13:13

Totek znowu kropelkuje :( Dziś rano wydawało mi się, że próbował nasikać na dach krytej kuwety. Po jakichś 5 minutach wlazł do środka i zostawił tam minimalną kropkę :( Na szybko zaaplikowałam mu No-Spę i musiałam lecieć do pracy. Mam teraz taki straszny zajob, że nie dam rady wziąć wolnego ani nawet się trochę urwać, żeby iść z nim do weta czy jechać z siuśkami na badanie :( Osiwieję, normalnie :(
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro lut 04, 2009 13:16

kurde, Totuś wie, jaki moment wybrać :(
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Śro lut 04, 2009 13:20

No :(
W pracy mam taki straszny stres, że prawie nie sypiam. Ciągle tylko myślę, czy o niczym nie zapomniałam, czy ze wszystkim zdążę...
A tu jeszcze to.
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

Post » Śro lut 04, 2009 13:22

O kurcze... :(
Podawałaś mu kiedyś może urosept?
Julowemu Gutkowi pomaga w sytuacjach kiedy zaczyna sikać inaczej.
Albo furagin...A potem...revalid (tak, ten "na włosy i paznokcie").
Tak jest "prowadzony" Gutek i odpukać :arrow: tfu, tfu, tfu do poważniejszej awarii nie dochodzi.
I dopajanie i zero suchego (nawet urinary).

:ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro lut 04, 2009 13:33

Furagin mu wrzucę zaraz po powrocie z pracy. Jeszcze trochę mi zostało. Rano nie zdążyłam, nawet tę No-Spę podawałam już w kurtce.
Reszty nie próbowałam, ale spróbuję. Dzięki, Danusiu.
A jak Julita dawkuje ten Urosept?
ObrazekObrazek

bechet

 
Posty: 8667
Od: Śro sie 24, 2005 9:54
Lokalizacja: kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 40 gości