Homer: ''Pan mnie zostawił!" - szuka domku po raz drugi

[Justa&Zwierzaki]

rany te jego łaty są cudne, chyba pierwszy raz widzę kociaka z takimi łatkami, alez on jest kochany ma koteczek wielbicieli....

A ja też mam w podobne łatki kotke piwniczną - Plamke

[Petka]

się melduję u Homerka
i oczywiście przypominam, że Homerek ogłaszany jest na allegro i gumtree

[Korciaczki]

się melduję u Homerka
i oczywiście przypominam, że Homerek ogłaszany jest na allegro i gumtree

Taak...allegro i gumtree...A jak...Kasia jak zawsze nie zastąpiona

[Petka]

Piękny...cudowny.... Homer szuka domu

[Justa&Zwierzaki]

Już nie szuka

Właśnie przed chwilką wrócił do swego domu Orson&Mruczuś , okazało sie ze Mruczus sie zgubil go jego pani ma 6 kotów i je wypuszcza a ze mieszka blizko bardzo ruchliwej ulice to ja tego nie rozumie Przeciez nie tylko auto mogło go zabić ale przecież ludzi złych nie brakuje a szczególnie młodzieży która lubi sie popisywać
Obiecała mi ze go juz wogóle nie bedzie wypuszczać a ja jej obiecałam że jak tylko go zobacze na wolnosci to idzie do mnie a następnie do adopcji ciągle o nim teraz myśle

[kasiakom]

Justa&Zwierzaki ja się pogubiłam To Orsonek wrócił do domku, czy Homerek

[Justa&Zwierzaki]

Orsonek a go tu wkleiłam bo byłam wsciekła ze go tak wypuszcza i ja tam jak i Korciaczki bedziemy chodzic i sprawdzać bo mnie szlag trafia jak ludzie tak puszczaja a udowodniła ze jest jej kot bo ja poznał , ma nawet jego zdjęcie i bardzo sie wystraszyła jak ja jej zapowiedziałam kontrole i ze ja kot zginie to to zgłosze do TOZu ( dobrze ze nie wie że w Tychach coś takiego nie istnieje )

[kasiakom]

Rozumiem, że trafił Cię szlag Wogóle się temu nie dziwię. Mam nadzieję, że Pani dało to do myślenia. Na pewno pomyśli, zanim kolejny raz go wypuści - teraz już jest pod Waszą wnikliwą obserwacją .
No więc Homerek nadal szuka domciu

[Korciaczki]

Homer szuka domu, choć teoretycznie wiemy kim są jego właściciele!
Pijacka rodzina z dwójką dzieci, z czego mały chłopiej wręcz znęcał się nad nim. Był raz wywieziony pod bramy schroniska, jednak sam wrócił do domu. (Tak przynajmniej sadzi nasza koleżanka, która razem chodzi do klasy z "właścicielką")

No...życie nie za wesołe i różowe...

Ale nie wróci tam - zostanie z Tyskimi mruczkami do czasu znalezienia domu!

[kasiakom]

O Matulu Co ten biedulek musiał się nacierpieć w takim, przepraszam za określenie, domu. Macie rację, w żadnym wypadku nie może do nich wrócić. Teraz należy mu się domek tylko najlepszy i najbardziej troskliwy. Zasłużył sobie na to. Homerku

[Justa&Zwierzaki]

No i juz wiemy dlaczego Homer boi sie gwałtownogo ruchu ręki , do niego trzeba spokojnie podchdzic i zachować spokój to wtedy sie mizia

[kasiakom]

Mój Kedi też musiał być bity i to na pewno przez faceta/ów Na początku zwiewał z pokoju jak tylko pojawił się mój mąż. Ale po pewnym czasie zobaczył, że wszystko ok, a mąż nie stanowi dla niego zagrożenia, a wręcz przeciwnie Teraz sam domaga się pieszczot, czasami nawet bardzo namolnie . Potrzeba tylko troszkę czasu i dobrego traktowania.
Ja tak stale porównuję Homerka do Kedisia, a to dlatego, że mają identyczne wyrazy pyszczków.

[kasiakom]

To mój kochany kocio

Kedi (przepraszam za poranny bałagan w tle )

Ulubiona pozycja - miziaj mnie i kochaj.

[Justa&Zwierzaki]

Kedi jaki Ty jesteś sliczny i jak dobrze że trafiłes do takiego wspaniałego domku , masz odemnie wirtualne miziaki

[kasiakom]

Miziaki przekazane
A teraz podnosimy naszego ślicznego kawalera Homera