skaskaNH pisze:Znaczy się, że jakieś draństwo krąży i po sieci, i po Krakowie
Jak i po sieci i po mieście to musi być wirus
Rutinoscorbin łykam i coś na gardło. Więcej nie mogę za bardzo, ze względu na wątrobę
Ostatnio jak się tak u mnie zaczęło dziać w połowie listopada, to skończyło po 3 tygodniach akntybiotyku w okolicy Bożego Narodzenia




boszsz, na to nawet zasieki nie pomogą. 
