Trzy piękne koty nie trafią do schronu:) Bury Ptyś szuka DS.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sty 19, 2009 12:14

Dolores pisze:Donosze iz zgodnie ze wczesniejszymi ustaleniami burasek pojechał dzisiaj do Rustie :D


Z opóźnieniem donoszę, że kotek całą drogę był jak aniołek grzeczny. Raz powiedział "mriauu" i przyglądał się wszystkiemu z zainteresowaniem. Nie darł ryjka, nie obsikał wszystkiego, po prostu cudo !
Trzymamy kciuki za socjalizację i pozdrawiamy !
Koto-kaś
Obrazek

ogrodniczka65

 
Posty: 692
Od: Śro paź 25, 2006 12:27
Lokalizacja: Biały Kościół

Post » Pon sty 19, 2009 19:59

Wykastrowany :twisted: Jeszcze dosypia, więc wymiziany za wszytkie czasy. Byle by się nie obraził :wink:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 19, 2009 20:16

Jak to wykastrowany 8O
Nie dałaś mu nawet doby odetchnąć po podrózy tylko od razu go pod nóż...ty jesteś po prostu niesamowita :lol:
Z drugiej strony to musze ci powiedziec że dobrze zrobiłaś teraz w spokoju może sie oswajać :D
Liczę na stałe wieści od ciebie...
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Pon sty 19, 2009 20:24

No własnie tak pomyślalyśmy - niech wszystkie nieprzyjemne rzeczy spotkają go na początku :( Teraz juz z górki 8)

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sty 19, 2009 20:50

A u ciebie tez sie zadekował za kibelkiem?
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Pon sty 19, 2009 21:00

Wczoraj powędrowal do duzej klatki by oswoić się z zapachem Stada. Do jutra też w "areszcie", po zabiegu lepiej mieć do niego dostęp, na wszelki wypadek. A potem zobaczymy, w razie czego łazienka stoi otworem :wink:

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 23, 2009 8:54

I jak tam aklimatyzacja?????
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Pt sty 23, 2009 9:43

Wypuszczony na mieszkanie próbuje się chować, ale nie jest źle. Kotów stara się nie zauważać :wink: Można go wygłaskać, jeszcze nie mruczy, ale chyba mu się podoba, na kolanach siedział grzecznie przez kwadrans. Panikuje przy próbie wzięcia na ręce - ale nie drapie, nie gryzie, tylko wbija pazurki w kocyk i się zapiera.
Kocha budki.
Mało je :( Ale z ręki coś skubnie.
Nasze wnioski: nie jest absolutnie ani trochę dziki. Tylko ktoś go baaardzo skrzywdził :(

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt sty 23, 2009 9:58

No i to jest bardzo smutne :cry:
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Wto lut 03, 2009 0:10

Resocjalizacja Ptysia dobiega pomału końca :)
Początkowo wyciągnięty z klatki po parogodzinnym spacerze wracał tam karnie, jak do azylu. Teraz porusza się juz bez problemu po cześci mieszkania, do duzego pokoju nie wchodzi.
Lubi koty, psa się nie boi (ok, Pusio nie budzi respektu w żadnym kocie ;) ).
Mruczy przy głaskaniu, przy braniu na ręce robi minę w stylu "o nie! znowu?! :roll: ".

Rustie

 
Posty: 2395
Od: Wto paź 21, 2003 6:11
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Magda_lena, natka123 i 103 gości