Kraków- zostało 5 kotów po śmierci opiekunki. Ważne!!!!

[Kasia D.]

Zadzwoniła przed chwilą do mnie znajoma z Krakowa studiująca w Lublinie ( DT fundacji).
Dowiedziała się, że babcia znajomej jej znajomej zmarła zostawiając 5 kotów.
Rodzina się nimi nie zajmie, trafią do schroniska.
Prosiła mnie o kontakt do kogoś z Krakowa, kto moze pomóc.

Halo, Kraków! czyj telefon mogę jej podać?

[Maryla]

podnosze

[Kasia D.]

JUz skontaktowałam się z Miuti i przez nią cała akcja zostanie rozkręcona.

Niezaleznie od wszytskiego - te koty będą potrzebowały domów, wiec moze niech wątek zostanie.

[Miuti]

Czekam na kontakt.

[ASK@]

Też podniosę!

[ekoto]

Podnoszę

[Miuti]

Częściowo załatwione.

[Patii]

Podnosze

[Miuti]

Na razie potrzebny domek staly dla srebrzynki i dwóch szilusi w wieku ok. 7 miesięcy.

[Miuti]

Szilusia wysterylizowana na DT. Jest przemiła. Na pewno nie wróci na podwórko!

[Miuti]

Trzymam rękę na pulsie.