Teraz MY, cz.3 Fotki s. 28, 30, 41, 86

» Czw sty 22, 2009 20:46

skaskaNH pisze:Bry

Jako zrzędliwa stara panna - powiem Wam jedno:
Jak zobacze piętrowego cytata, to zamorduję gołymi ręcyma
Sorki, Cioteczki, ale ja dostaję oczopląsu, jak mam to czytać

Oops

To tak z rozpędu..Zapomniałyśmy sięz Kociamką.. :twisted:

No dobra,zrzędź sobie,i nie choruj kochana! :roll:

» Czw sty 22, 2009 20:46

Skasko juz nie bede cytowac do nieba :oops:

tak sie nam nudziło bez ciebie w wónteczku to se cytowałysmy

Bidulko Kochana cos mi sie wydaje że grypsko Cie łapie
ona tak z godziny na godzine potrafi atakowac

Trzymaj sie Słonko,wyleż koniecznie i rozgrzej się dobrą herbatka z sokiem malinowym lub cytrynką

» Czw sty 22, 2009 20:54

skaskaNH pisze:Bry

Jako zrzędliwa stara panna - powiem Wam jedno:
Jak zobacze piętrowego cytata, to zamorduję gołymi ręcyma
Sorki, Cioteczki, ale ja dostaję oczopląsu, jak mam to czytać

A w ogóle to mam prawo być zrzędna: gorączkę mam i coś mnie bierze. Ranyy, jak mnie w kościach łamie I to się nasililo dosłownie z godziny na godzinę, w południe bylo jeszcze calkiem ok

Nie wiem więc, jak dlugo dziś z Wami posiedzę, miałam nadrobić zaleglości z dnia dzisiejszego, podoczytywać nawet ale obawiam się, że będzie ciężko.

Po pierwsze - fajnie, że wreszcie jesteś

Po drugie - błagam nie choruj

Potrzebuję Cię w weekend :oops:

żeby się wreszcie z domu wyrwać i odprężyć w miłym towrzystwie :wink:

Po trzecie - określ dokładnie co rozumiesz przez piętrowy cytat, bo ja mam problemy :twisted:

» Czw sty 22, 2009 20:57

To wlasnie taki cytat powuyżej- zyczliwa :twisted:

» Czw sty 22, 2009 20:59

Dzięki Dziewczyny

Nazrzędziłam Wam, ale pamietajcie, że zawsze jesteście tu mile widziane i bardzo się cieszę, że jesteście.
Jakbyście wiedziały, ile razy mi humor poprawiłyście... oj, sporo tego bylo

Co do grypska, to się bezczelnie do mnie dobiera, a ja, póki co, się opieram :twisted:

Zapodalam już Fervex, dołozyłam witaminy, paracetamol, Rutinacea, a wszystko zapijam herbatą z cytryną :roll:

Padlabym do łóżka, tylko że jak się obudzę o 2 w nocy, to będzie dramat :roll:

» Czw sty 22, 2009 21:01

No u mnie tez tak by ylo, a potem zasnelabym dopiero nad ranem, tak gdzies godzine przed dzwonkiem budzika, dramat :roll:

» Czw sty 22, 2009 21:02

Skaska ,opieraj się ,opieraj grypie! Fervex jest ok! :wink:

» Czw sty 22, 2009 21:02

mimw pisze:
Po trzecie - określ dokładnie co rozumiesz przez piętrowy cytat, bo ja mam problemy

Yyy, no, jakby Ci powiedzieć - życzliwa Mośka ma troche racji

A przede wszystkim chodzi o takie, które zawierają w sobie ileś tam wcześniejszych wypowiedzi różnych osób - a można się przecież odnieść do ostatniej wypowiedzi, bo jak ktoś czyta, to i tak wie, o co chodzi

A co do soboty, to ja też mam nadzieje, że mnie puści, bo sama z przyjemnościa się wyrwę z domu na pogaduchy

I dużo bardziej wolę tę opcję, niż zaleganie w łóżku :roll:

» Czw sty 22, 2009 21:06

A w ogóle to tak:
net mi sie wiesza - raz jest, a raz nie :evil:

Uprzedzę Wasze życzliwe i empatyczne pytania o zapłacenie rachunku: tak, przelew zrobiony, jestem na bieżąco :twisted:

Niuńka wymyśliła sobie, że pobawimy się w ganianego :roll:

Ałaaa, samo myślenie o poruszaniu nogami mnie boli... Wzięłam młodą na kolana, wsadziłam pod polara - chwilowo jej przeszło, obserwuje klawiaturę. Wyglądamy jak kangurzyca z młodym :lol:

» Czw sty 22, 2009 21:08

kangury sa rozczulajace w swoim macierzyństwie..to tak zyczliwie :mrgreen:

» Czw sty 22, 2009 21:13

Obawiam się, że pojedyncze cytowanie, jak poniżej, jest u mnie nieuleczalne :roll:

Chyba mnie za to nie wygonisz? Obrazek

skaskaNH pisze:Niuńka wymyśliła sobie, że pobawimy się w ganianego Ałaaa, samo myślenie o poruszaniu nogami mnie boli... Wzięłam młodą na kolana, wsadziłam pod polara - chwilowo jej przeszło, obserwuje klawiaturę. Wyglądamy jak kangurzyca z młodym

Mój Tż tak robi ze scurem tzn Andaluzją i mówi, że jest w ciąży :strach: