DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz. II/ Smutno...

[CoToMa]

A Towarzystwo powolutku szykuje się do wizytacji...
W sobotę nawiedzi nas Gość a w zasadzie Goście Dwa.

Oj...będzie się działo...

A baterie się ładują ?

I futrzaki czyszczą futerka?

[pixie65]

Ale dwa własne buraski i Natalia na razie wystarczą

Byliśmy, widzieliśmy, zaznaczyliśmy...

No i ta Natalia.....
Grzywka co prawda kocha wyłącznie Mirandę ale...on ma pojemne serduszko....

[pixie65]

A Towarzystwo powolutku szykuje się do wizytacji...
W sobotę nawiedzi nas Gość a w zasadzie Goście Dwa.
Oj...będzie się działo...

A baterie się ładują ?

I futrzaki czyszczą futerka?

Baterie teoretycznie naładowane (to znaczy - wczoraj były...), Futra wstępnie wyczesane ale jeszcze dłuuuga droga przed nami
Goście mają zakaz występowania w strojach wieczorowych.

Odgruzowania wymaga chałupa....Jest szansa, że do soboty zdążę.
Jak mi nic nie wypadnie

[CoToMa]

Odgruzowania wymaga chałupa....Jest szansa, że do soboty zdążę.
Jak mi nic nie wypadnie

Remont robiłaś?

[Poka]

kiedy jakieś zdjęcia będą??

[galleana]

Wizyta odbyła się Dziecko zadowolone, widać było jak kwadrans po kwadransie ośmiela się w stosunku do kotów. Podobały mu się wszystkie włącznie z "tą kotką co siedziała na balkonie i jej nie poznaliśmy". Mnie się również podobały wszystkie Jeszcze raz dziękuję. Oczywiście miałam ze sobą aparat ale zapomniałam......

[pixie65]

Oczywiście miałam ze sobą aparat ale zapomniałam......

A ja naładowałam baterie....
Dziękujemy za wizytę Futra usatysfakcjonowane, cieszymy się, że Mniejszy Gość też zadowolony z kontaktu ze źwierzątkami chociaż akurat nasz Czarny Koń czyli Pączek jakoś dzisiaj nie stanął na wysokości zadania a dokładnie jego gotowość do mizianek była jakoś słabsza...

Dzidzia zaanektowała "miśkowy rękaw" otrzymany w prezencie
Udeptała sobie gniazdko i teraz zalega. Na wierzchu...

Baaaardzo dziękujemy za odwiedziny i za suweniry
No i zapraszamy ponownie!

[pixie65]

kiedy jakieś zdjęcia będą??

Odpowiadając na zapotrzebowanie Cioteczki Poki....

Voila

To jest ten sam koszyczek...



...ten sam Kotek...



...to samo mieszkanie...



...i tak samo kiepskie zdjęcia...



...niby wszystko jest to samo a jakby nie takie samo...
Może dlatego, że teraz koszyczek stoi w innym miejscu...

[Theodora]

Ten sam

[pixie65]

No właśnie.
To na pewno dlatego, że wtedy koszyczek stał w niewłaściwym miejscu - cieki wodne, złe oświetlenie, smog elektromagnetyczny i w ogóle...
A teraz - pełna harmonia i feng shui
I materacyk z Kubusiem Puchatkiem.

[Theodora]

A teraz - pełna harmonia i feng shui
I materacyk z Kubusiem Puchatkiem.

Jeżeli od tego się tak pięknieje, to jadę do Ciebie poleżeć w tym koszyczku

[pixie65]

Nooooo...jak Cioteczka życzy sobie przybrać na wadze proporcjonalnie jakieś 50% tego co Cioteczka teraz waży to....zapraszam
I mogę zakupić nowe ściereczki z mikrofibry i zmywak do garów dla celów kosmetycznych.
Co do materacyka - trzeba będzie negocjować z Grzywką...
Dla ułatwienia mogę podpowiedzieć jedno hasło: w o ł o w i n k a

[Iburg]

Tyle się dzieje a ja mam trudności z czytaniem. Mam nadzieję że to już niedługo potrawa. Mizianki dla Grzywusia i reszty.

Małe burasie są sliczne. A co to na zdjęciu takie czerwone pod oczkiem?

[pixie65]

Tyle się dzieje a ja mam trudności z czytaniem.
Mam nadzieję że to już niedługo potrawa. Mizianki dla Grzywusia i reszty

Ojej...Cioteczka ma jakieś problemy z oczami...?

Małe burasie są sliczne. A co to na zdjęciu takie czerwone pod oczkiem?

Na zdjęciu pod oczkiem MałegoBurego i Wystrachanego a dokładnie Balbinki jest kuku,
które Balbinka sobie zrobiła próbując uwolnić się z klatki-łapki. Ale już wszystko jest dobrze.
Balbinka i reszta jej Krewnych-i-Znajomych już została odpowiednio zaopiekowana.
Teraz będziemy szukać domków dla najmłodszych, może uda się znaleźć dla średnich też ?

[gattara]

Faktycznie przebywanie w Twoim koszyczku gwarantuje przypływ urody , oj jak by mi się to przydało... przypływ urody znaczy