ADOPCJE PUCHATKOWA II.. proszę o zamknięcie..

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sty 22, 2009 13:11

Aniada pisze:Cieszę się bardzo w imieniu Coccolino :D Sabeena, jaka Was tam teraz siła?? ;) Ile rezydentów macie?
Ja chyba wiem, czyja to sprawka. Taka jedna Pani wleciała nam na Puchatkowo na miotle, obleciała wątki, zapukała na priv, niepostrzeżenie rozrzuciła parę zdjęć i teraz każda chce mieć białego kota! Mam dodawać, że ja też od pewnego czasu marzę o białym lub po części białym???? :lol: :lol:

Ruach, gdy tak czytałam o Twoim Ronisiu, to cały czas miałam Jożika przed oczami. One kubek w kubek identyczne usposobienia mają. Złote serduszko wyciągnięte na łapeczce. Dlatego wszystko, co z Jożikiem związane tak mnie strasznie niepokoi. A on jest najsłabszego zdrówka. :(


Jożiczek.........
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw sty 22, 2009 13:28

Aniada pisze:Cieszę się bardzo w imieniu Coccolino :D Sabeena, jaka Was tam teraz siła?? ;) Ile rezydentów macie?
Ja chyba wiem, czyja to sprawka. Taka jedna Pani wleciała nam na Puchatkowo na miotle, obleciała wątki, zapukała na priv, niepostrzeżenie rozrzuciła parę zdjęć i teraz każda chce mieć białego kota! Mam dodawać, że ja też od pewnego czasu marzę o białym lub po części białym???? :lol: :lol:

Ruach, gdy tak czytałam o Twoim Ronisiu, to cały czas miałam Jożika przed oczami. One kubek w kubek identyczne usposobienia mają. Złote serduszko wyciągnięte na łapeczce. Dlatego wszystko, co z Jożikiem związane tak mnie strasznie niepokoi. A on jest najsłabszego zdrówka. :(


rezydentow jest 5 :wink:

a my nawet nie sugerowalismy sie ze bialy czy nie...

ale to rewelacyjny kot jest, chodzi jak pies za nami - ja w lewo on w lewo ja w prawo i on tez...i mruczy i mizia sie...a jednoczesnie nie jest w tym nachalny jak np nasz Samuel ktory jak chce sie akurat miziac to nic sie nie da zrobic...
Obrazek
Obrazek

Sabeena_

 
Posty: 767
Od: Śro lis 12, 2008 16:30
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw sty 22, 2009 13:47

Sabeena_ pisze:
ale to rewelacyjny kot jest, chodzi jak pies za nami - ja w lewo on w lewo ja w prawo i on tez...i mruczy i mizia sie...a jednoczesnie nie jest w tym nachalny


Jak Mirmił. Całkiem jak Mirmiłek. Może to wszystkie persiki tak mają?? Z moich trzech kotów to właśnie pers i pół-pers są najbardziej miziaste.
Aniada
 

Post » Czw sty 22, 2009 14:14

Kolejna persiczka szuka nowego domu (Śląśk)

http://www.krakvet.pl/forum/viewtopic.php?t=9305
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Czw sty 22, 2009 14:17

Sabeena_ pisze:Coccolino ma dom staly dzieki mojemu mezowi ktory podjal decyzje..za to ja mam wyadoptowac gotowe do adopcji :roll:

Pieczarka mysl :wink:


A co niby robię. Myślę przez cały czas.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 22, 2009 14:23

jest tak...że łepiszcze me ciut się martwi......:

Lidka dojechała do Warszawy, jutro przed południem jedziemy do Bydgoszczy, z Bydgoszczy do Gdańska najprawdopodobniej w niedzielę
po południu...

jedzie z nami syn mój Janem zwany, co go ociec miał wziąc na ferie do Gdyni, a sie nie odzywa :oops: ( może się i odezwie, tylko jak??? bo Jaśka tel nieczynny )...

zabieramy Bakalię ( sabenka: adres, tel.,info o kocie, pls :oops: )
mam kocią torbe przewozkę z kocykami, to ją zabiorę do przewozu Baki;
Lidka dzisiaj w międzyczasie zakupi maleńkiej kuwetę i żwirek i co tam trzeba... no bo w Bydgoszczy jest trzech rezydentów, więc maleńka będzie izolowana, no to musi mieć wszystko swoje......
zostawimy te rzeczy Ance...
po wyjściu z pracy jeszcze wizyta u mojej wet kochanej, która obiecała Ankowe koty ciut wesprzeć...

Kaśka, co miała sie moimi kotami w czas nieobecności zaopiekować, się nie odzywa, i telefonów nie odbiera.........

aaa i dzwonila Lidzia przed chwila, co kupic koteczce do jedzenia, a ja nie wiem???

co ona je, jakie suche, czy jakąs sazzetkę mozna, helpunku!!!!!!!!!!!!!!!

:oops:
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw sty 22, 2009 14:57

Bakalia w domu była tylko i wyłącznie na suchym.

Whiskasie, dla ścisłości... :twisted:
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Czw sty 22, 2009 14:59

Kasia D. pisze:Bakalia w domu była tylko i wyłącznie na suchym.

Whiskasie, dla ścisłości... :twisted:


Kasiu, dzięki...to może kupic persowego rc???
Obrazek

Ruach

 
Posty: 6908
Od: Pt sty 05, 2007 8:40
Lokalizacja: Warszawa Grochów

Post » Czw sty 22, 2009 15:03

dziękujemy Kajagudek za pomoc dla tymczasików warszawskich :)
Serniczek
 

Post » Czw sty 22, 2009 15:57

Pieczarka - Ty nie składaj częściowych deklaracji ...
to nie PIT, byle w terminie - poprawki się później naniesie ...

A co niby robię. Myślę przez cały czas.

Ty się tu przyznaj ... i poprzyj mnie ...
zrobienie filcastego persiego ... to ''pikuś'' przy miaukuniastym ...

/ ale mnie Asia z puchatą pupilka przećwiczyła
:!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
matko ty moja - jeszcze do tej pory mi łapy drżą od grzebieni /

bo ... miaukuny ... to są te koty ''naturalne'', ''nietiuningowane'' przez człowieka ... samodzielne ... samopielęgnujące się ...
I am a real witch, which is all the love and magic gave my cats!

ObrazekObrazek

Go!Go!

 
Posty: 2999
Od: Czw wrz 08, 2005 17:35
Lokalizacja: Polska

Post » Czw sty 22, 2009 16:05

Go!Go! pisze:Pieczarka - Ty nie składaj częściowych deklaracji ...
to nie PIT, byle w terminie - poprawki się później naniesie ...

A co niby robię. Myślę przez cały czas.

Ty się tu przyznaj ... i poprzyj mnie ...
zrobienie filcastego persiego ... to ''pikuś'' przy miaukuniastym ...

/ ale mnie Asia z puchatą pupilka przećwiczyła
:!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
matko ty moja - jeszcze do tej pory mi łapy drżą od grzebieni /

bo ... miaukuny ... to są te koty ''naturalne'', ''nietiuningowane'' przez człowieka ... samodzielne ... samopielęgnujące się ...


Go!Go! przypomionam że złozyłam ci propozycje poćwiczenia na takim naturalnym futrze tyle że nieco mniejszym
I propozycja cały czas aktualna jest, a ja liczę że skorzystasz :D
Obrazek

"Pozostajesz na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś..." Antoine de Saint Exupery (Mały Książe)

Dolores

 
Posty: 1707
Od: Nie gru 02, 2007 19:46
Lokalizacja: Warszawa-Bielany

Post » Czw sty 22, 2009 16:09

Go!Go! pisze:Pieczarka - Ty nie składaj częściowych deklaracji ...
to nie PIT, byle w terminie - poprawki się później naniesie ...

A co niby robię. Myślę przez cały czas.

Ty się tu przyznaj ... i poprzyj mnie ...
zrobienie filcastego persiego ... to ''pikuś'' przy miaukuniastym ...

/ ale mnie Asia z puchatą pupilka przećwiczyła
:!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!: :!:
matko ty moja - jeszcze do tej pory mi łapy drżą od grzebieni /

bo ... miaukuny ... to są te koty ''naturalne'', ''nietiuningowane'' przez człowieka ... samodzielne ... samopielęgnujące się ...


ale dzięki Bogu zyjecie :smiech3:
Obrazek

dalia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17361
Od: Nie maja 09, 2004 16:08
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sty 22, 2009 16:10

widzisz ... to jest tak ...

w Grodzie Kraka ... groźny smok mieszka ...

kiedyś ... jadał dziewice ...

a teraz - może zacząć zjadać ''brzydkie'', brudne koty ...

/ wszystko się wyjaśni - jak Asia wklei jaką fotkę z dzisiejszych działąń /


dalio - ja nawet nie jestem podrapana ...
mnie się trafiają TYLKO piękne , łagodne i miziaste koty ... :twisted:
Ostatnio edytowano Czw sty 22, 2009 16:11 przez Go!Go!, łącznie edytowano 1 raz
I am a real witch, which is all the love and magic gave my cats!

ObrazekObrazek

Go!Go!

 
Posty: 2999
Od: Czw wrz 08, 2005 17:35
Lokalizacja: Polska

Post » Czw sty 22, 2009 16:11

Juz cię popieram bo ja tylko trzymałam razem z Felką i jestem bardzo zmęczona. Uważam że pielęgnmacja futra persa jest zdecydowanie łatwiejsza niż miaukuna.

Pieczarka

 
Posty: 1294
Od: Wto lip 15, 2008 12:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 22, 2009 16:18

Go!Go!, czyżbyś wyczesała Camelię? I żyjesz? Cała i zdrowa? 8O

Nieee, ja muszę Cię kiedyś spotkać i zobaczyc na własne oczy. :D
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39277
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 434 gości