Lodziowce-zapraszamy do schronu-kto chce nas poznać?

[Agness78]

Oby się coś ruszyło w te ferie
A jak nie, to i tak się nie poddamy, będziemy szukać aż znajdziemy

[Kicia_]

Oby się coś ruszyło w te ferie
A jak nie, to i tak się nie poddamy, będziemy szukać aż znajdziemy

Dzięki Agness, pomyślałam to samo. Po feriach znowu powinno się udać znaleźć kilka domków, zanim maluchy się pojawią. Na razie jednak się nie poddajemy, do niedzieli sporo czasu, nie musi być dużo telefonów, pięć konkretnych mi wystarczy

[Agness78]

To ja trzymam kciuki za te 5 konkternych telefonów

[CyriaNa]

To ja trzymam kciuki za te 5 konkternych telefonów

[asiat8]

Ja też trzymam kciuki, żeby kotki szybko domki znalazły:) Z naszą Fioną z dnia na dzień coraz lepiej. Wczoraj dostała drugi zastrzyk antybiotyku i w piątek będzie kolejny. Jednak okazuje się, że jest zakłaczona. Nie je zbyt wiele, 2 razy wymiotowała kulami ubitej sierści, a na dodatek przez 4 dni nie robiła kupy (udało się wczoraj, niestety do transportera w czasie powrotu od weta ). Kupiliśmy pastę na kłaki i jeszcze siemię lniane będziemy parzyć. Kicia jest niesamowicie grzeczna (jak na razie:)) i wygląda na to, że jest kotem podłogowym:) Śpi w większości na dywanie lub w swoim legowisku, fotele, wersalka jak i nasze łóżko jej nie interesują. Czasem tylko w nocy słyszę jak przychodzi do sypialni na chwilę. Na dodatek coraz bardziej pokazuje jak bardzo jest niezależna i coraz częściej to ona decyduje kto i jak długo (o ile w ogóle) będzie ją głaskał. Ale jak już postanowi, że chce, to nie ma przeproś. Wtula się, ugniata, mruczy, piszczy itd. Kochana jest po prostu:)

[Mruczeńka1981]

Ja też trzymam kciuki, żeby kotki szybko domki znalazły:) Z naszą Fioną z dnia na dzień coraz lepiej. Wczoraj dostała drugi zastrzyk antybiotyku i w piątek będzie kolejny. Jednak okazuje się, że jest zakłaczona. Nie je zbyt wiele, 2 razy wymiotowała kulami ubitej sierści, a na dodatek przez 4 dni nie robiła kupy (udało się wczoraj, niestety do transportera w czasie powrotu od weta ). Kupiliśmy pastę na kłaki i jeszcze siemię lniane będziemy parzyć. Kicia jest niesamowicie grzeczna (jak na razie:)) i wygląda na to, że jest kotem podłogowym:) Śpi w większości na dywanie lub w swoim legowisku, fotele, wersalka jak i nasze łóżko jej nie interesują. Czasem tylko w nocy słyszę jak przychodzi do sypialni na chwilę. Na dodatek coraz bardziej pokazuje jak bardzo jest niezależna i coraz częściej to ona decyduje kto i jak długo (o ile w ogóle) będzie ją głaskał. Ale jak już postanowi, że chce, to nie ma przeproś. Wtula się, ugniata, mruczy, piszczy itd. Kochana jest po prostu:)

[Kicia_]

Dziś Łatka miała "przegląd techniczny" u lekarza. Nie wypadł źle, więc zainteresowana nią pani pewnie będzie mogła ją zabrać w niedzielę do domu. Zobaczymy, czy przypadną sobie do gustu. To duża, bardzo łagodna kotka, myślę, że bez problemu podbije jej serce

[Agness78]

Dziś Łatka miała "przegląd techniczny" u lekarza. Nie wypadł źle, więc zainteresowana nią pani pewnie będzie mogła ją zabrać w niedzielę do domu. Zobaczymy, czy przypadną sobie do gustu. To duża, bardzo łagodna kotka, myślę, że bez problemu podbije jej serce

Super! Trzymam kciuki żeby tak było

[Agness78]

Śliczne koteczki czekają na nowe domki

[Kicia_]

Przypomniałam sobie dziś, że biało-burego kocurka doskonale znamy. Był leczony w kwarantannie, bo miał oczy w strasznym stanie. Każdy kto jest ciekawy, może prześledzić jego losy na wątku schronwro (trzeba szukać od początku listopada). Łatwo go poznać, bo ma charakterystyczne "zaczeski" na czole i kuliste łatki na grzbiecie. Wtedy jakoś nie zwróciłyśmy na niego uwagi, bo z biało-burych widziałyśmy tylko Lodzię i żadnej/ego innej/ego Szkoda, bo to naprawdę fajny kotek i mam nadzieję, że szybko znajdzie domek.

[Agness78]

Pamiętam że była mowa o Allegro dla pozostałych kotków, ale na czym stanęło nie wiem i nie mogę znleźć...
Czy ten kotek ma Allegro? Dajcie znać, jeśli nie to zrobię wieczorem.
Ja zrobiłam Łatce, Futbolowi i Kubusiowi (czarnuszkowi).
Nie wiem czy Monisek nie robiła?

[Kicia_]

Proponuję zaczekać do niedzieli. Zobaczymy, co pójdzie do domu i wtedy dla reszty porobimy więcej ogłoszeń. Na kocurka już jest chętny, zobaczymy, co z tego wyjdzie.

[CyriaNa]

Proponuję zaczekać do niedzieli. Zobaczymy, co pójdzie do domu i wtedy dla reszty porobimy więcej ogłoszeń. Na kocurka już jest chętny, zobaczymy, co z tego wyjdzie.

Trzymam kciuki za kocurka i za Łatkę

[Agness78]

Oby udało się wyadoptować, choć jednego...
I niech już się kończą te FERIE... już ich nie lubię

[Kicia_]

Oby udało się wyadoptować, choć jednego...
I niech już się kończą te FERIE... już ich nie lubię

A ja lubię ferie, bo nie ma korków
Nie ma się jednak czym przejmować, kotki są teraz poprzeziębiane, więc będzie więcej czasu na ich wyleczenie. Po feriach i przejściu epidemii grypy, jak zaczną się urywać telefony, będziemy przygotowane