Jej Futrzastosc Chanelle - Fiona, typowy scichapek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto sty 20, 2009 11:31

8) Tobie tylko jedno na mysli... :roll:

Sluchajcie, byl u mnie dzis pan od czyszczenia pieca CO. Narobil halasu swoja piekielna maszyna i...Krolowa zniknela :? Szukalam jej i wolalam przez godzine i nic :( Juz bylam zalamana, zamknelam niby piwnice podczas pracy pana hudraulika, ale...Zaczelam miec czarne mysli, wyszlam nawet na droge przed dom :? Minibusy snuly sie smetnie za mna i zagladaly do kazdej kociej skrytki. I nagle ... na schodach do piwnicy pojawila sie zadowolona z siebie Krolowa. Zdaje sie, ze znalazla nowa skrytke i tkwila w niej zadekowana, az zniknely z domu wszystkie podejrzane dzwieki :evil: Ale ja chcialabym wiedziec gdzie? :roll: Tak na wsiakij sluczaj..
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto sty 20, 2009 11:35

Wydawałoby się, że Królowej ciężko skutecznie schować gdzieś te nadliczbowe kilogramy, a jednak... :twisted: :lol: :ok:
Ostatnio edytowano Wto sty 20, 2009 11:35 przez JoasiaS, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto sty 20, 2009 11:35

Chat pisze:8) Tobie tylko jedno na mysli... :roll:

nie tylko jej :oops: :wink: :roll:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto sty 20, 2009 11:40

Przysiegam, ze przerylam caly dom, piwnice, szafy, pod lozkami i na lozkach, garderobe, a nawet ogrod i pomieszczenie pod tarasem. Zero kota...Nie mam pojecia gdzie siedziala :roll:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto sty 20, 2009 11:43

JoasiaS pisze:Wydawałoby się, że Królowej ciężko skutecznie schować gdzieś te nadliczbowe kilogramy, a jednak... :twisted: :lol: :ok:

Koty jak chcą się schować, to się kompresują :?
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sty 20, 2009 11:50

Chat pisze:Przysiegam, ze przerylam caly dom, piwnice, szafy, pod lozkami i na lozkach, garderobe, a nawet ogrod i pomieszczenie pod tarasem. Zero kota...Nie mam pojecia gdzie siedziala :roll:


musisz jej kokardkę na łapce zawiązać z wełny :wink: następnie postraszyć Królową i po nitce dojdziesz do kryjówki :twisted: taką mam koncepcje :twisted:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Wto sty 20, 2009 12:02

No to chyba, w celu postraszenia Krolowej, bede musiala jakiegos innego fachowca do domu sprowadzic :roll: :wink: I oczywiscie z jakas super wyjaca maszyna :twisted:
Ale nie wiem, czy bede miala serce jej przerywac taka sjeste... :? 8)
Obrazek
Jutro wyciagamy szwy Fionie. Jestem umowiona z niedobra Nathalie na 9.30. Bede musiala osobiscie pogratulowac wetce sterylki - blizna jest czysciutenka, a Fiona w ogole nie zwraca na nia uwagi, wiec pewnie nic nie ciagnie ani nie swedzi. :D
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto sty 20, 2009 12:36

Monostra pisze:
JoasiaS pisze:Wydawałoby się, że Królowej ciężko skutecznie schować gdzieś te nadliczbowe kilogramy, a jednak... :twisted: :lol: :ok:

Koty jak chcą się schować, to się kompresują :?

Albo ulegają czasowej anihilacji :?

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto sty 20, 2009 12:50

Ze tez wczesniej na to nie wpadlam! :lol: Marciu, dziekuje za naukowe podejscie do problemu. Ani chybi, Krolowa sie byla zanihilowala :?
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Wto sty 20, 2009 13:06

Karmel też umie się zdekompresowć ,a my w tym czasie przeżywamy chwile grozy :strach: Masakra :twisted:
Dobrze że jest i to w swojej ulubione pozie


:1luvu: :1luvu: :1luvu: :ok:
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto sty 20, 2009 20:49

Chat pisze:No to chyba, w celu postraszenia Krolowej, bede musiala jakiegos innego fachowca do domu sprowadzic :roll: :wink: I oczywiscie z jakas super wyjaca maszyna :twisted:
Ale nie wiem, czy bede miala serce jej przerywac taka sjeste... :? 8)
Obrazek
Jutro wyciagamy szwy Fionie. Jestem umowiona z niedobra Nathalie na 9.30. Bede musiala osobiscie pogratulowac wetce sterylki - blizna jest czysciutenka, a Fiona w ogole nie zwraca na nia uwagi, wiec pewnie nic nie ciagnie ani nie swedzi. :D

Takie niewiniatko slodko rozlozone a schowac sie potrafi, no prosze..może pod schodami? :roll:
Ciesze sie ze posterylkowo wszystko w porzadku, brawo wetka :!:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Śro sty 21, 2009 9:43

Jaka ona jest rozkoszna! :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro sty 21, 2009 10:06

Zwlaszcza jak spi... :roll:

Wrocilysmy z Fiona, wszystko ok, dziewczynka jest gotowa do nowego zycia bez rujki 8) Nathalie uwaza, ze Fiona ma oczy jak kot ze Szreka :lol:

Chanelle nadal miesci sie w rurze 8O Zdaje sie, ze juz wiem gdzie mi sie zdematerializowala, bo wieczorem usilowala wykrecic ten sam numer. Z jedenej z piwnic mozna przejsc do pomieszczenia pod tarasem, w ktorym przechowuje zima rosliny. Przejscie jest wysoko pod sufitem i jest to po prostu rura wentylujaca piwnice, z ktorej usunelam siatke. Niby wsobna niewiasta z tej Chanelle, a jednak zmiescila sie w rurze :roll: :lol: Najgorsze jest to, ze Dex byl swiadkiem tego przechodzenia i juz kombinuje jak by tam dotrzec i zrobic to samo :evil:
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

Post » Śro sty 21, 2009 10:20

:twisted:
Co koteczkowi żałujesz? Nie sobie pozwiedza :lol:
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sty 21, 2009 10:35

No dobrze, ale niech mi przedtem powie, ze idzie do rury, zebym sie nie denerwowala :twisted: I zebym sprawdzila czy drzwi do ogrodu sa zamkniete :?
Obrazek

Chat

Avatar użytkownika
 
Posty: 12883
Od: Nie cze 15, 2008 8:57
Lokalizacja: Belgia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, muza_51 i 33 gości