"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com
Dzięki za kciuki.
Rano była wycieczka do Bielska do kliniki na badania Szprotki. Coś nam spokoju nie daje i musieliśmy to sprawdzić. Szproteczka dostała głupiego jasia, bo za nic nie chciała sobie dać pobrać krwi. Potem siedziała grzecznie w poczekalni i mizdrzyła się do psów. No a później to już dała sobie pobrać krewkę i obciąć pazurki w 3 łapkach ( w czwartej już nie ).
To było z samego rana.
Potem do pracy.
Po pracy akcja z Malutkim i Mikołajem. Mikołaj dostał drugą dawkę szczepionki na grzyba, goi się znakomicie i już wkrótce bedzie mógł jechać do nowego domku. Niech się tylko wszystko ułoży.
Aha, a po południu, jeszcze w parcy, dostalam wieści od Tomka, że Szprotka się bawi jak szalona. Szyjka też goi się wspaniale, więc trzymajcie kciuki za malutką szylkretkę.