Niewidoma Dominika.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 18, 2009 16:47

Zawsze jak wchodziłam do kociaków, pierwsza przybiegała Dominika
i wyciągała prawą łapkę. Chciała na ręce. :D
Będzie mi tego brakować, pociesza mnie tylko to, że ma tak wspaniały dom.
No i mam zaproszenie do Pucka, mogę odwiedzić Dominikę. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sty 18, 2009 16:52

Powodzenia w nowym domku Dominiko!

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Post » Nie sty 18, 2009 17:00

kotika pisze: pociesza mnie tylko to, że ma tak wspaniały dom.

Eee tam... Dom jak dom.
kotika pisze:No i mam zaproszenie do Pucka, mogę odwiedzić Dominikę. :D

No pewnie - jakże mogłoby być inaczej???

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie sty 18, 2009 17:05

jaaana pisze:
kotika pisze: pociesza mnie tylko to, że ma tak wspaniały dom.

Eee tam... Dom jak dom.
kotika pisze:No i mam zaproszenie do Pucka, mogę odwiedzić Dominikę. :D

No pewnie - jakże mogłoby być inaczej???


Dzięki. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie sty 18, 2009 17:13

O i to jest fajny dom :D Bardzo sie ciesze,ze Kotika znalazla taki super domek dla Dominisi :D BRAWO!!!
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Nie sty 18, 2009 17:24

Ależ ona miziasta! nie przestaje mruczeć i łapkami przebierać!
My ją tu zagłaszczemy!

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie sty 18, 2009 18:04

jaaana pisze:Ależ ona miziasta! nie przestaje mruczeć i łapkami przebierać!
My ją tu zagłaszczemy!

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Nie sty 18, 2009 19:25

Muszę dziewczynę pochwalić:
sama trafia do miseczki
sama trafia do kuwety
A po wszystkim włazi pod szafę.
I wyciągnęła do Olka prawą łapkę! naprawdę!

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie sty 18, 2009 21:34

jaaana pisze:Muszę dziewczynę pochwalić:
sama trafia do miseczki
sama trafia do kuwety
A po wszystkim włazi pod szafę.
I wyciągnęła do Olka prawą łapkę! naprawdę!


A nie mówiłam. :lol:

A teraz fotki. Tu jeszcze na przygiętych łapkach.

Obrazek Obrazek

Tu już ciekawość bierze górę i trochę zwiedzamy. :)

Obrazek Obrazek

RC kitten to to co Dominika lubi najbardziej. :D

Obrazek

A tu już na rączkach. :D

Obrazek Obrazek

A tutaj rezydent Wampirek.

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon sty 19, 2009 0:55

:piwa: za zakochanie :D
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Pon sty 19, 2009 17:16

No, jeśli chodzi o koty, to nie jest to miłość od pierwszego wejrzenia...
Spotkały się na progu...
Nie wiem, które szerzej otworzyło dziób i które zasyczało głośniej.
Potem przez cały wieczór leżały po obu stronach drzwi - prawie scena balkonowa z Romea i Julii...

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon sty 19, 2009 17:50

Za wcześnie...

A jak Dominika? je? Nie boi sie?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon sty 19, 2009 18:51

Spotkanie nie było planowane - nastąpiło, bo Domisia bardzo się pchała za drzwi, a Wampir szedł akurat do kuchni.
Do bezpośredniego kontaktu oczywiście nie doszło, bo oba były pilnowane.
Rozumiem, dlaczego się tak stało - one oba nie zdawały sobie sprawy że są pod jednym dachem. Były kompletnie zaskoczone swoim widokiem, więc się oba wystraszyły.
Myślę, że lepiej byłoby gdyby się zobaczyły na "dzień dobry" i dopiero potem odizolować - żeby miały świadomość, że są.
Dziś Domisia leżała na środku pokoju, głaskałam ją, Wampir wszedł ostrożnie szorując brzuchem po ziemi, (ja pomiędzy nimi, żeby bronić w razie czego) popatrzyły na siebie z daleka i poszedł - on się wyraźnie boi Domisi!
Będzie dobrze!

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pon sty 19, 2009 22:20

Mam nadzieję, że będzie dobrze.
W końcu Dominisia ciut mniejsza odWampirka. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto sty 20, 2009 16:36

Raport z nowego domku:

Myślę, że minie trochę czasu, zanim Domisia przyzwyczai się do odgłosów w domu.
Otwierane drzwi powodowały, że zwiewała pod szafę. Więc teraz gdy ktoś wchodzi, najpierw mówi: "Domisia, Domisia,Domisia..." i dziewczyna zawraca z drogi pod szafę :D
W ogóle trzeba jak najwięcej do niej mówić. To ją uspokaja szczególnie wtedy, gdy się obok niej chodzi.
Zna już nasze głosy.
Boi się odgłosu czyszczenia kuwety.
Nie chce jeść mokrego, wypróbowałam już trzy smaki. Suche tak sobie.
Bawi się.
Chyba nie jest źle.
Zestaw mrucząco - ugniatający działa bez zarzutu :lol:

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, Silverblue i 99 gości