Kocie życie....u mnie....

[Mruczka78]

Witaj Amyszko miło nam, że do nas zaglądasz .

[Mruczka78]

No wiem ,bo ja kiedyś też się tak męczyłam

Myślałam, że mi się tylko takie rzeczy zdarzają .

[amyszka]

Moje footerka dostały mac głasków od Mruczeńki ,to my nie możemy być dłużni - od amyszki uściski i głaski dla ślicznej Tesiuni

[Mruczka78]

Dziękujemy , dziękujemy Amyszko . Wszystko zostało przekazane , a Tesi tak się jakoś głaski nadały , że wywracała się z boczku na boczek tylko i mruczała jak szalona . Nie mogłam się powstrzymać i bez buziaków się również nie obeszło . Zresztą jak można się powstrzymać jak się ma tak bliziutko taką szylkretkową dwu- kolorową bródkę ... to niemożliwe raczej u mnie .

[Mruczka78]

Ciekawe gdzie podziała się KITKOWA . Tak dawno jej u nas nie było . Pewno podczytuje jak zawsze . Kitkowa żyjesz ? jak tam Twój kocurrro??? czy Ty już zapomniałaś jak bardzo czekamy na zdjątka jego....

[Mruczka78]

U nas wszystko dobrze grypa narazie nas nie dołapała . Tesia chodzi za mną krok w krok jak pies nigdy bym nie uwierzyła , że koty takie są.... Kiedyś zauważyłam , że Tesia ma na brzuszku jeszcze jeden szew , pamiątka posterylkowa . Nie wiem co zrobić nie chce jej wieźć do weta nie chcę , aby znów dopadł ją stres i wspomnienia wróciły... tyle co może zapomniała o tych okropnościach jakie jej pani zgotowała ... Sierść jej ładnie odrasta i gdyby nie ten maleńki szewik nie było by śladu po niczym...

[wania71]

Mruczko, co to znaczy: jeszcze jeden szew?
Czy Ty byłaś z kotką na zdjęciu szwów? Czy to były szwy rozpuszczalne? A może została jakaś nić, albo coś się nie rozpuściło? Może jednak warto pójść do weterynarza?

[Mruczka78]

Witaj Waniu71 prawdę mówiąc nie myślałam , że się jeszcze u nas odezwiesz. Jednak bardzo mi miło jak to mówią ... '' Co było , a nie jest ... Nie pisze się w rejestr ... . Tak byłam na zdjęciu szwów z Tesią jakbym mogła nie iść . Podczas ściągania wierciła się Tesia jak smok poza tym jest taka kudłata , że naprawdę było ciężko się dostać do tego miejsca. Podejrzewam , że wet zwyczajnie przeoczył albo myślał , że to strupek .Nie wiem . Ja też myślałam , że to strupeczek dopiero kiedyś tak lepiej zwróciłam uwagę i okazało się , że jest to mały supełek . Ale wybieram się do lecznicy bo mają tam pasty na kudełki i fajny żwirek to wezmę Tesię i wet napewno temu poradzi . Nie martw się Waniu71 kicia jest dla mnie jak oczko w głowie . Pozdrawiamy Cię bardzo gorąco i mam nadzieję , że nie gniewasz się już na mnie ???

[amyszka]

Ja to już bym sama ten supełek ciach....

Ale jak jej nie przeszkadza ...

[bubor]

Witaj Mruczko wieczorową porą
Piękna ta Twoja Tesia a i podpisik masz niezwykle gustowny
Czyż szylkretki nie są najpiękniejsze z kocich dziewczyn ?

[Mruczka78]

Ja to już bym sama ten supełek ciach....

Ale jak jej nie przeszkadza ...

Ja też ten supełek bym ....sama... ale jest taki mały , że sie boję ,żeby tesi nie uszkodzić . Nie przeszkadza jej on napewno pewno nawet nie wie , że go ma .

[kalair]

Czyż szylkretki nie są najpiękniejsze z kocich dziewczyn ?

Są!
Cześć Mruczko i śliczna Tesiu!

[Mruczka78]

Witaj Mruczko wieczorową porą
Piękna ta Twoja Tesia a i podpisik masz niezwykle gustowny
Czyż szylkretki nie są najpiękniejsze z kocich dziewczyn ?

Witaj Buborku jak miło Cię gościć u nas . Tylę Cie nie było już miałam organizować forumowe poszukiwania . Oj , jak mi miło , że Ty Pierwszy zauważyłeś zmiany w moim podpisie . Kalair mnie tym zaraziła . Mi też się podobają . Masz rację szylkretki są niesamowicie pięknymi dziewczynami . Prawdę mówiąc ....wypatrzyłam pewną szylkretkę w schronisku w Tychach o imieniu Morisia i tak ujęła moje serce, że myślałam nawet o zabraniu jej do nas . Tato jeździ w delegacje na Śląsk więc wszystko sie układało ... ale niestety spóźniłam się . Morisia znalazła już domek ... spóźniłam się dzień może dwa... Nie mogę o niej zapomnieć skopiowałam sobie jej zdjęcia i nieraz zerkam .... jeszcze takiej piękności szylkreciej nie widziałam , poruszyła moje serce do bólu. Teraz śledzę jej losy ... odszukałam ją.... ledwo.... ale wiem , że jest w domku i narazie się oswaja z nim ..... Mam nadzieję , że będzie kochana i trzymam kciuki za nią . Szylkretki są piękne tak masz rację . Są magiczne .

[Mruczka78]

Cześć KALAIRKU gorąco Cię witamy i pozdrawiamy i oczywiście przesyłamy głaski dla Twoich śliczności ode mnie i Tesi .

[kalair]

Cześć KALAIRKU gorąco Cię witamy i pozdrawiamy i oczywiście przesyłamy głaski dla Twoich śliczności ode mnie i Tesi .

Dzięki Mruczko.A Szylkretek na forum nie brak. Nie zwlekaj!