To mój pierwszy post na miau, więc proszę nie bijcie za mocno

Nawet nie wiem na pewno czy moje zapytanie powinno się znaleźć w tej kategorii.
Problem mam nietypowy.(a teraz będzie przydługi wstęp

Razem z moją narzeczoną mamy małą (chociaż ostatnio jej się trochę przytyło

Jest to typowa szarobura znajda.
Ktoś kiedyś znalazł w piwnicy mały, piszczący, zmarznięty, brudny kłębuszek i przytaszczył do mojej narzeczonej na imprezę (bo słyszał, że się zastanawia nad przygarnięciem kota), no i jest już 5 latek tak

Ostatnio moja narzeczona również zaczęła pracować, efektem tego jest to iż nie ma nas w domu dłużej niż normalnie.
W związku z tym zaczęliśmy się zastanawiać nad przygarnięciem drugiego kota, żeby nasza kotka miała towarzystwo.
No i tu się pojawia problem.
Planujemy adoptować któregoś z kotów fundacyjnych.
Chcemy bowiem mieć możliwość oddania kociaka, gdyby nasza kotka (co innego kota 5 lat nie widziała) zareagowała agresywnie i sytuacja byłaby nie do opanowania.
Większość fundacji wymaga w umowie adopcyjnej aby okna w domu miały siatkę przeciwkocią

Pomysł jest niezły, sami się nad tym zastanawialiśmy.
Do tej pory radzimy sobie paranoicznym pilnowaniem aby w tym samym pomieszczeniu nie było otwarte okno i kot, jest to trochę jednak uciążliwe.
Problem w tym że mieszkamy na poddaszu.
Mamy 2 typu okien:
1 - typowe dachowe- tu się poddałęm z siatką i nawet nie będę próbował, na szczęście są dosyć wysoko, są ciężkie, nie ma punktu podparcia by je kot mógł przesunąć, można je tylko minimalnie uchylić i jest dobrze.
2 - okna okrągłe - tu by nam się bardzo przydała siatka, okno składa sie z 2 półokrągłych kwater
No i teraz pytanie, gdzie można (najlepiej w krakowie) znaleść taką nietypową półokrągłą ramę z kratą ?
No gdzie

Rozmawiałem z paroma firmami które się specjalizują w takich mocnych gęstych moskitierach, i wszyscy się poddają jak się dowiadują że jest okrągłe
